Po co ta polemika ;) Kto kupi sfermentowaną korę będzie zadowolony

bo tak piszą.
Jest w ofertach kora kompostowana ale to kompostowanie polega na mieleniu najgorszych partii kory wyrzucenie na hałdę i czekaniu na jelenia.
Trochę logiki i czar z ulotki reklamowej pryska
Kora sosnowa przekompostowana ma pH 7-8,5 a producent "
Do zakwaszania i spulchniania, bogata w składniki pokarmowe oraz próchnicze, doskonale magazynuje wodę"
czyli jak zakwasza nie jest przekompostowana i zje nam azot.
Bogactwo składników pokarmowych jest ciekawe bo laboratorium badające glebę określiło to bogactwo w korze * poza granicą wykrywalności, a próchnicy więcej w zębach sprzedawcy niż w tej jego korze.
Zdecydowanie lepsze parametry ma węgiel brunatny sprzedawany jako eko lignite
Fermentacja a gnicie i butwienie
to procesy rozkładu substancji organicznych ale zupełnie różne
Można sobie zadać pytanie, czy kora butwieje czy robi coś innego?
Nie będę nigdy miał pewności co się stanie jak na stos damy substancje organiczne bo do fermentacji potrzebne enzymy do gnicia bakterie a do butwienia chyba bakterie do spółki z grzybami
Bez sensu to wiara w uczciwość reklamy