Martuniu moje maki to samosiejki dlatego tak szybko wystartowały a ile już ich wyrwałam to nie zliczę
U Ciebie zakwitną później a po moich nie będzie już śladu więc będę biegać do ciebie by nacieszyć ich pomponami

Ostrogowce siałam w zeszłym roku i jest nimi zachwycona

Dziękuję za pochwały jesteś kochana
Gosiu nic a nic się nie stało i nie ma za co przepraszać
Aluniu parzydełko nazywa się blekolistne i jak by co to wiesz

Dzwonki przesadziłam na wiosnę z cienia i mi się ładnie odwdzięczyły

może i u Ciebie potrzebują przesadzenia. Maki zakwitną na pewno, tylko trochę je przerwij bo inaczej będą miały małe pompony. Buziaczki
Jolu tą firletkę kupiłam w zeszłym roku z jednym pędem a już w tym pięknie się rozrosła, podobno jest krótkowieczna i będę zmuszona zebrać z niej nasiona bo bardzo mi się podoba. Mój perukowiec ma około 8 lat i teraz już kwitnie co roku a czekałam pewnie z 4 lata.
Aniu co raz to inne kwiaty zakwitają, piękny to czas

Ostrogowce siej bo sama widzisz, że warto
Upałów ciąg dalszy, niestety albo stety należę do osób, które za upałami nie przepadają

Męczę się i pocę okrutnie w przeciwieństwie do kwiatów, którym słońce nie straszne
lilia i szałwia muszkatołowa w tle
rdestowiec, ładny ale trzeba go trzymać w ryzach bo rozłazi się jak perz
śliczne przymiotno
i takie
cóś mi zakwitło, co to
a na parapecie zakwitła
gwiazda szeryfa o zapachu padliny
