Elwi, to ta sama róża

Lubię ją za to, że jest zdrowa, długo kwitnie, ale i długo trzyma kwiaty. W dodatku w moim ulubionym kolorze. W tym roku będzie niższa niż zwykle, bo w listopadzie ją przesadziłam.
Jola, posadziłam Sweet Pretty dopiero tej wiosny, jeszcze u mnie nie zimowała. Strefę ma marną, ale przekonałam się, że małe róże mogą dawać sobie radę pod kopcem-to pnące stanowią problem odporności na mróz. Małe róże i tak trzeba ciąć co wiosnę-możesz sadzić

Kupiłam w Lottum.
Ania, mam takie samo zdanie o czarnuszce, ale na pewno z niej nie zrezygnuję całkowicie
Monika, pokazywałam na pewno w zeszłym roku i wcześniej. To ustrojstwo stoi już od kilku lat
Sabina, dziś z żalem kilka egzemplarzy jednak wyrwałam

Róże prostowały się prawie zauważalnie.
Joanna d'Arc wczoraj-dziś już śnieżnobiała.
Po lewej Dr van Fleet, nawet nie połowa tego, co mnie czeka, gdy zakwitnie.
Aurelia Liffa.
