Cytryna skierniewicka - uprawa,wymagania,problemy
- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Nikka 83 zajrzyj tutaj-naprawde polecam
http://www.wloskierosliny.pl/
http://www.wloskierosliny.pl/
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Proszę o pomoc: jedna z moich citrus limon pomimo iż wypuściła już 25 cm pędy, od jakiegoś czasu stoi w miejscu i nie chce kwitnąć. Mam ją dopiero od marca, zakupiona w OBI, jako drzewko szczepione, a tu permanentny bak kwiatów !! Dodam tylko, że podlewam i nawożę ją regularnie, samo drzewka wygląda na zdrowe.
Drugi problem dotyczy skierniewickiej, którą zaczęły zjadać mi jakieś robale, które wyżerają jej liście !! Obejrzałam wczoraj dokładnie, nie zauważyłam NIC podejrzanego, a na liściach dziwne wygryzione dziury, zajrzałam więc dziś ponownie - a tu masakra, dziury powiększyły się dwukrotnie, a ja nie widzę ani ślimaka, ani żadnych mszyc, ani larw, gołym okiem nic !! A jednak coś ją zjada, proszę o pomoc.
Drugi problem dotyczy skierniewickiej, którą zaczęły zjadać mi jakieś robale, które wyżerają jej liście !! Obejrzałam wczoraj dokładnie, nie zauważyłam NIC podejrzanego, a na liściach dziwne wygryzione dziury, zajrzałam więc dziś ponownie - a tu masakra, dziury powiększyły się dwukrotnie, a ja nie widzę ani ślimaka, ani żadnych mszyc, ani larw, gołym okiem nic !! A jednak coś ją zjada, proszę o pomoc.
Rozczarowanie to gniew dla mięczaków ...
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Dziury w środku liścia czy po brzegach ? Może to opuchlaki ? On chowają się w ziemi często.
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Głównie po brzegach, takie wyjedzone małą wstrętną mordką !!! Wygląda jak mikro poszarpane, jakby ktoś kawałki listków "wydzierał". Pierw myślałam, że to ślimak albo jakaś larwa, często w ten sposób podgryzają liście u innych roślin, a tu nic !! Przed chwilą byłam znowu oglądac, nie ma śladu żadnych robali, a liście coraz bardziej wyżarte 

Rozczarowanie to gniew dla mięczaków ...
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Właśnie tak wyglądają liście wyjedzone przez opuchlaki, zobacz sobie jak wyglądają w necie i szukaj ich dobrze. Ukrywają się w podłożu więc tam tez szukaj.
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
To chyba opuchlaki
liście wyglądają podobnie (tzn. póki co jest ich zaledwie kilka sztuk). Ale samego sprawcy nie udało mi się namierzyć, choć tropiłam zaciekle, na roślinie ani w pobliżu - żadnych śladów !! Poza zniszczeniami.

Rozczarowanie to gniew dla mięczaków ...
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Rozczarowanie to gniew dla mięczaków ...
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Poparzenie słoneczne zapewne.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 22 cze 2014, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Witam,
sadzonka mojej cytrynki została zakupiona w maju roku ubiegłego, miała wtedy nieco ponad 30 centymetrów, dziś ma niewiele więcej bo niespełna 50. Przesadziłam ją niedługo po zakupie, doniczka wydaje mi się jednak od pewnego czasu może zbyt mała (średnica 13cm) i może dlatego cytrynka niebardzo chce rosnąć. Najpierw zawahałam się z przesadzaniemm gdy kwitła, teraz gdy ma owoc tym bardziej - drugi mniejszy jakiś czas temu zrzuciła. Wstawiam jej zdjęcia.


sadzonka mojej cytrynki została zakupiona w maju roku ubiegłego, miała wtedy nieco ponad 30 centymetrów, dziś ma niewiele więcej bo niespełna 50. Przesadziłam ją niedługo po zakupie, doniczka wydaje mi się jednak od pewnego czasu może zbyt mała (średnica 13cm) i może dlatego cytrynka niebardzo chce rosnąć. Najpierw zawahałam się z przesadzaniemm gdy kwitła, teraz gdy ma owoc tym bardziej - drugi mniejszy jakiś czas temu zrzuciła. Wstawiam jej zdjęcia.


- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Giovanka sliczna cytrynka 

- Gethar
- 200p
- Posty: 219
- Od: 10 lis 2012, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Twoja cytryna jest od momentu kwitnienia przede wszystkim nastawiona na wydanie nasion (owocu) dlatego jest wzrost jest spowolniony. Podczas przesadzania istnieje ryzyko, że owoc opadnie. Jeżeli nie zależy Ci na owocu to nie bój się przesadzać, ale ja bym na Twoim miejscu się wstrzymał i poczekał, aż owoc dojrzeje.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 22 cze 2014, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Widząc jak cytrynka kwitła, a teraz owocuje aż robi mi się ochota na więcej cytrusów. Dzięki doromichu! 
Gethar posłucham twej rady i się wstrzymam z jej przesadzaniem, dzięki śliczne

Gethar posłucham twej rady i się wstrzymam z jej przesadzaniem, dzięki śliczne

Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Witajcie,
zakupiłem wczoraj Cytrynę Skierniewicką firmy Tomaszewski. Poczytałem co nie co w tym temacie na forum i chciałbym zapytać o kilka rzeczy, a muszę się przyznać, że jestem kompletny laikiem w opiekowaniu się roślinami, dopiero niedawno mnie wciągnęły:)
1) czy muszę ją przesadzać, skoro jest z firmy jak rozumiem dobrej, bo wspominanej wiele razy? Czy producent mógł nie zadbać o odpowiednią ziemię?
2) nie bardzo wiem jak nawozić, tzn chodzi mi o ilość. Jak rozumiem kupując nawóz będę miał informacje o proporcji jego rozcieńczania z wodą, 1:x. Tylko ile tak przygotowanego roztworu mam wlewać do ziemi? Jak rozumiem w tym momencie jest zapotrzebowanie duże więc powinienem nawozić raz na dwa tygodnie? Czy powinienem zrobić to teraz czy odczekać na wszelki wypadek te dwa tygodnie by nie przesadzić z nawozem?
3) Poniżej umieszczam zdjęcie, niektóre liście są jakby ugryzione (pozaznaczałem). Czy mogę spodziewać się, że mam jakiegoś szkodnika na pokładzie? Jeśli tak, co w takiej sytuacji zrobić? Na razie przetarłem je szmatką i wysuszyłem suchą, bo były jakby zraszane twardą wodą (taki brzydki biały osad miały). Czy stan liści powinien mnie nie pokoić?
4) Stosuję demineralizowaną do podlewania, będzie odpowiednia?

Z góry bardzo dziękuję za pomocne odpowiedzi i wyrozumiałość dla laika ;)
Pozdrawiam serdecznie,
Michał
zakupiłem wczoraj Cytrynę Skierniewicką firmy Tomaszewski. Poczytałem co nie co w tym temacie na forum i chciałbym zapytać o kilka rzeczy, a muszę się przyznać, że jestem kompletny laikiem w opiekowaniu się roślinami, dopiero niedawno mnie wciągnęły:)
1) czy muszę ją przesadzać, skoro jest z firmy jak rozumiem dobrej, bo wspominanej wiele razy? Czy producent mógł nie zadbać o odpowiednią ziemię?
2) nie bardzo wiem jak nawozić, tzn chodzi mi o ilość. Jak rozumiem kupując nawóz będę miał informacje o proporcji jego rozcieńczania z wodą, 1:x. Tylko ile tak przygotowanego roztworu mam wlewać do ziemi? Jak rozumiem w tym momencie jest zapotrzebowanie duże więc powinienem nawozić raz na dwa tygodnie? Czy powinienem zrobić to teraz czy odczekać na wszelki wypadek te dwa tygodnie by nie przesadzić z nawozem?
3) Poniżej umieszczam zdjęcie, niektóre liście są jakby ugryzione (pozaznaczałem). Czy mogę spodziewać się, że mam jakiegoś szkodnika na pokładzie? Jeśli tak, co w takiej sytuacji zrobić? Na razie przetarłem je szmatką i wysuszyłem suchą, bo były jakby zraszane twardą wodą (taki brzydki biały osad miały). Czy stan liści powinien mnie nie pokoić?
4) Stosuję demineralizowaną do podlewania, będzie odpowiednia?

Z góry bardzo dziękuję za pomocne odpowiedzi i wyrozumiałość dla laika ;)
Pozdrawiam serdecznie,
Michał
- Kasienkar
- 500p
- Posty: 729
- Od: 18 cze 2013, o 14:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grecja, Ateny
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Michał odnośnie Twoich pytań to ja zawsze jak kupie kwiatka to przesadzam do większej doniczki i odpowiedniej ziemi, ponieważ zakładam, że producent wsadził roślinę do za małej doniczki i zamiast ziemi dał takie ziemiopodobne wiórki.
Możesz delikatnie wyjąć roślinę z całą bryłą korzeniową z doniczki i zobaczyć czy korzenie mają jeszcze miejsce w doniczce. Jeżeli chcesz przesadzić to wsadź do trochę większej doniczki, możesz kupić specjalną ziemię do cytrusów.
Odnośnie nawożenia to nie jestem specjalistą, ja podlewam biohumusem jak mi się przypomni ale wiem, że jest specjalny nawóz do cytrusów, pamiętam, że go nie kupiłam, ponieważ był drogi, będziesz miał na opakowaniu napisane dawkowanie i częstotliwość. Jak przesadzisz roślinę to lepiej odczekaj z nawożeniem te 2 tygodnie. Ja teraz nawożę częściej niż co 2 tygodnie, bardziej raz lub 2 razy w tygodniu ale moja cytrynka teraz ma kwiatki i owoce.
Moim zdaniem te nacięcia na liściach wyglądają jak po uszkodzeniach mechanicznych, np. transport do sklepu lub przestawianie kilkanaście razy w sklepie.
Zastanawiam się, dlaczego liście Twojej cytryny mają takie przejaśnienia, powinny mieć jednolity zielony ciemny kolor.
Ja podlewam i opryskuję wodą przegotowaną odstaną ale gdzieś czytałam, że powinno się demineralizowaną
Możesz delikatnie wyjąć roślinę z całą bryłą korzeniową z doniczki i zobaczyć czy korzenie mają jeszcze miejsce w doniczce. Jeżeli chcesz przesadzić to wsadź do trochę większej doniczki, możesz kupić specjalną ziemię do cytrusów.
Odnośnie nawożenia to nie jestem specjalistą, ja podlewam biohumusem jak mi się przypomni ale wiem, że jest specjalny nawóz do cytrusów, pamiętam, że go nie kupiłam, ponieważ był drogi, będziesz miał na opakowaniu napisane dawkowanie i częstotliwość. Jak przesadzisz roślinę to lepiej odczekaj z nawożeniem te 2 tygodnie. Ja teraz nawożę częściej niż co 2 tygodnie, bardziej raz lub 2 razy w tygodniu ale moja cytrynka teraz ma kwiatki i owoce.
Moim zdaniem te nacięcia na liściach wyglądają jak po uszkodzeniach mechanicznych, np. transport do sklepu lub przestawianie kilkanaście razy w sklepie.
Zastanawiam się, dlaczego liście Twojej cytryny mają takie przejaśnienia, powinny mieć jednolity zielony ciemny kolor.
Ja podlewam i opryskuję wodą przegotowaną odstaną ale gdzieś czytałam, że powinno się demineralizowaną

Pozdrawiam,
Kasia
Kasia
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Dzięki Kasiu za Twoje spojrzenie na sprawę, bardzo mi pomogłaś i jeśli chodzi o liście na pewno uspokoiłaś ;-) nawóz już kupiłem właśnie do cytrusów, zacząłem go stosować. Mimo to jak tylko znajdę gdzieś ziemię do cytrusów na pewno przesadzę do większej doniczki, dzięki za pomysł. Co do kolorów liści to chyba nie pozostaje mi nic innego jak tylko monitorować czy nie jaśnieją, na razie utrzymują się takie jak z momentu kiedy pisałem post, więc może po prostu potrzeba roślince więcej składników poprzez to nawożenie (skoro się nie pogarsza, może być tylko lepiej, mam nadzieję ;-) ).
Jeszcze raz dzięki za wskazówki.
Jeszcze raz dzięki za wskazówki.