Ogródkowy bloog

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Drapieżnie wygląda ta silna grupa kociaków.
Ten w skarpetkach jest najładniejszy chyba, chociaż wszystkie są urocze.
Wyobrażam sobie jak rozrabiają w ogrodzie. ;:224
Czy ta różyczka to miniaturka ?
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Anna55
1000p
1000p
Posty: 1542
Od: 27 kwie 2012, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Mariola!

Gdybym była przekonana co do tujki to już dawno bym ją tam wkopała. Mam dwie zadołowane z doniczkami od jesieni. W tym miejscu gdzie kończy się nasz płot jest kawałek ogródka sąsiadki gdzie zostały przerośnięte korzenie po usuniętym bzie i kawałek dzikiego bzu, który odbija odrostami. chcieliśmy pociągnąć ten płotek do końca ale pani nie zgodziła się na usunięcie tego kawałka bzu. Zrobiła kawałek ogrodzenia z kolczastych gałęzi róż,żeby koty nie chodziły i tak ma zostać... Z przodu nie widać tego "zakątka" ale mnie on drażni i coś muszę wymyślić, żeby to zasłonić. Zrobię fotkę w najbliższym czasie.

Grażynko!

Te kociaki mieszkały sobie na ogródku u u takiego starszego pana, który mieszka niedaleko i codziennie przychodził je dokarmiać ale bardzo przeszkadzały jego sąsiadowi. Do tego stopnia,że straszył pana odszkowaniem za "szkody" wyrządzone przez koty. Oczywiście ja też byłam winna bo dokarmiałam je pod nieobecność starszego pana i wcale się tym nie kryłam. Musiał je czymś skutecznie przepłoszyć gdyż przeniosły się na działkę w pobliże mojego ogródka.
Właściciele tego ogródka przychodzą tam bardzo rzadko ale już wiem ,że kotki im też przeszkadzają bo pousuwali pojemniki na jedzonko i zabili deskami uchylone okno altanki.
Chętnie bym je przygarnęła do siebie ale niestety moja czarna kotka skutecznie przegania inne koty. Udało nam się je częściowo wysterylizować. Tzn 3 sztuki ciachnięte a jedna z kotek zdążyła się rozmnożyć więc dojdą kolejne mordki do wykarmienia.

Różowa różyczka to krzaczek wysokości ok 1 m. Rozrósł się od czasu jak zaczęłam im dogadzać i obsypał niesamowitą ilością pączków.

Zdjęcie z ubiegłego roku

Obrazek

Dzisiejsze zdjęcie różyczki

Obrazek
Awatar użytkownika
nyna76
1000p
1000p
Posty: 1215
Od: 24 sty 2013, o 21:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Jeżeli prowadzicie murek w granicach swojej działki, a bez rośnie w granicy, to macie prawo go usunąć i ciągnąć murek dalej.
Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Awatar użytkownika
Shiz3R
1000p
1000p
Posty: 1213
Od: 29 sie 2013, o 14:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Cudownie u Ciebie.
Kotki fajniutkie, różyczki piękniutkie, tak samo lilie, których czas się rozpoczął. ;:108
Pozdrawiam, Robert.
Awatar użytkownika
Anna55
1000p
1000p
Posty: 1542
Od: 27 kwie 2012, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Aniu!

Przeleciałam po łebkach statut. To tylko papier, którego paragrafy wszyscy mają w głębokim poważaniu. Usunięcie pozostałości po bzie spowodowałoby trochę bałaganu również po stronie sąsiadki. Rozmawiałam i obiecywałam,że doprowadzimy jej wszystko do porządku ale pani nie ustąpiła. Kolczaste gałązki pełnią rolę zasieków przed kotami a płotek kot może pokonać. Taki padł argument. Pani nie bierze pod uwagę tego,że kot jak zechce przejdzie przez szpary w furtce od drugiej strony. Po za tym panią widuję dwa razy w roku więc od wiosny nie miałam okazji odnowić tematu. Na razie musi tak zostać. Może wrócimy jesienią do negocjacji.

Robercie!

Dziś o mało nie podlałam kotka konewką. Spał pod kępą liliowców wykończony upałem.
Przed noskiem rośnie Szeherezada. Posadzona dopiero po koniec maja ale mam nadzieję,że szybko podgoni inne lilie

Obrazek

Pierwszy przypołudnik wysiany z nasionek. Jaka radość!

Obrazek
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródkowy bloog

Post »

No proszę jak się panienka sprawiła na medal.
Widać była zagłodzona nieco i od razu pokazała na co ją stać.
Jeśli powtarza kwitnienie to po pierwszym znów ją zasil, będzie cudna. ;:215
Nie wszyscy lubią koty a raczej większośc nie lubi, chociaż na to nie zasługują.
Ale to też świadczy o tym jakim człowiekiem jest dana osoba.
Współczuję takiej "sąsiadki", oby znikła z twojego sąsiedztwa jak najpredzej.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Ogródkowy bloog

Post »

:wit Aniu, nie wiem co w tych ludziach siedzi? Co te koty im złego robią?
A ten murek ja bym pociągnęła. Też walczyłam z sąsiadką i jej żywopłotem. Wycięłam ma swój koszt i nawet nie powie, że teraz jest ładniej, bo na siatce pną się cudne powojniki. Ona je też będzie podziwiać. No cóż, musisz wrócić do tematu.
Ja przed domem założyłam ogród i też się jednemu nie spodobało. Ale wszyscy sąsiedzi byli jednak za mną i działam dalej.
Pozdrawiam.
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Awatar użytkownika
Anna55
1000p
1000p
Posty: 1542
Od: 27 kwie 2012, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Tosiu!
Jak to co robią? Wystarczy,że są. Dla kogoś kto nienawidzi kotów widok wylegującego się na trawniku kota działce jest nie do zniesienia. Trzeba rzucić w niego kamieniem. Wszystkie szkody na ogrodach to wina kotów.
.".. Niszczą kwiaty, zjadają cebulki, kopią dołki i parpią (tłumaczę sobie to słowo - grzebią)...". Preparaty na koty staną się niedługo tak popularne jak środki na mszyce. Mentalności ludzi nie da się zmienić :(
Awatar użytkownika
reniuniek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4611
Od: 30 sie 2010, o 08:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Witaj Aniu :wit
Piękne zdjęcia róż ;:108
Co do kotów, to ja też takich ludzi nie rozumiem. Ja za bardzo nie przepadałam za kotami, to znaczy bardziej byłam za psami ale od sześciu lat sama mam kota, za namową córki i już teraz nie wyobrażam sobie życia baz mojej kotki. Po ogrodzie też chodzą mi rożne kociaki, nie powiem, ostatnio któryś wylegiwał się na poduszce pod namiotem, ale jakoś mi to nie przeszkadza..........
Wszystkie liliowce u mnie mają już pąki kwiatowe :tan
Uściski.
Mój zielony kwadrat cz.5-aktualna
Zapraszam :-) Renata
Awatar użytkownika
Anna55
1000p
1000p
Posty: 1542
Od: 27 kwie 2012, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Reniu!
Pozwalasz kotkom spacerować po swoim pięknym ogrodzie? Zjedzą Ci cebulki, wykopią dołki, pożrą rośliny i rozgrzebią rabatki i a na dodatek jakaś kocia arystokracja pcha się na poduszki ;:oj :D

Teraz serio.
Najśmieszniejsze w historii z moim płotem jest to,że reszta ogródka sąsiadki przylega do mojego sąsiada obok, który zamiast ogrodzenia poukładał prostokątne pustaki , z ktorych powstał tzw, suchy murek.. Koty swobodnie sobie przechodzą przez niego do ogródka sąsiadki.

Cieszą te pączki na liliowcach, prawda?
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Aniu- nadrobiłam zaległości i ze smutkiem czytam, że nic się w działkowiczach nie zmieniło.. Nadal koty są wszystkiemu winne..
Kociak na zdjęciu, schowany pod liliowcem- super! Ja ostatnio spacerując po rabacie zdziwiłam się, co za pudełko jakieś leży pod jałowcem płożącym- myślę, co tak śmieci fruwają.. i to skąd..? Przyglądam się- a to kot sąsiadów zrobił sobie legowisko pod zielonym dachem.
Późnej rozbawiona obserwowałam, jak siedząc na tarasie u sąsiadów próbuję polować na uwijające się nad jego głową słowiki, a ogonkiem na boki bił jak tygrys czystej krwi :lol:
Zak oczywiście mota ani nie wyczuł, ani nie zauważył- psia oferma.. Kiedyś gonił kota- ale z szacunkiem.. Kot spacerkiem szedł do ogrodzenia- Zak za nim wolnym kroczkiem.. kot przyspieszył- Zak przyspieszył.. Kot przeskoczył przez siatkę- oj jak Zak ruszył :lol: Wszystko obliczone, żeby nie było konfrontacji :wink:


Różyczka w jeden sezon urosła pięknie!! Czym ją zasilałaś..?

Pozdrawiam serdecznie!!!
Awatar użytkownika
slila1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6411
Od: 18 maja 2009, o 19:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Na naszych działkach koty, zresztą nie tylko one, są tępione bezlitośnie. Ponieważ kot został tylko jeden i trudno go wytropić przebywa przeważnie na mojej działce ludzie mieli radochę, bo udało się zatłuc dwa zające i porąbać na kawałki sporych rozmiarów zaskrońca.
Pozdrawiam Lidka "Jest mowa kwiatów tajemna i cicha". Wincenty Pol
Moje wątki.
Moja działka cz.9
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Co w ludziach siedzi ?.....nienawiść do wszystkiego co odmienne.
Wiocha nam sie w miastach robi i to ta w najgorszym wydaniu.
Co nie da się pożreć lub wykorzystać to trzeba zabić.
Żeby było śmieszniej to wieś zaczyna rozumieć miłość do zwierząt a miasto odwrotnie.
Sama często się głowię skąd się to bierze.
To jakieś frustracje, które nie mogąc znależć ujścia wyładowuje się na najsłabszych.
Ale coż się dziwić kiedy taki przykład idzie z samej góry.
Pączki na liliowcach cieszą bardzo nie tylko Ciebie.
Lada moment zaczną kwitnąć u mnie odmianowe. :heja
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Anna55
1000p
1000p
Posty: 1542
Od: 27 kwie 2012, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Moniczko!

Bardzo się cieszę z Twoich odwiedzin. :)
Różyczkę nakarmiłam wiosną azofoską w płynie a potem podsypałam kilka razy lidlowym nawozem do róż.
Jedna z forumek polecał mi ten nawoóz do lilii ale nakarmiłam nim różyczki.

Lidziu!

Jacy ludzie? Nie zasługują na takie miano. To są zwyrodnialcy! Ten, kto potrafi skrzywdzić zwierzę skrzywdzi też człowieka. Zwierzęta nie zabijają dla samej przyjemności zabijania tak jak ludzie.Mam nadzieję,że nie ujdzie im to bezkarnie. Los się na nich zemści (czego im życzę w głębi serca).
Dziś poszłam nakarmić moje łaciate i wracając z puszką w ręce natknęłam się na tego sąsiada, ktoremu tak przeszkadzają te koty. Zamiast dzień dobry usłyszałm burknięcie,że znowu karmię te koty. Powiedziałm mu grzecznie dobry wieczów i zapytałam czy jadł dziś śniadanie i obiadek bo ja nie to chętnie go poczęstuję kanapką. :)


Grażynko!

Najgorsze jest to ,że takich frustratów jest coraz więcej i pozostają bezkarni.
Awatar użytkownika
Anna55
1000p
1000p
Posty: 1542
Od: 27 kwie 2012, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Na liliowce trzeba jeszcze troszkę poczekać ale za to zakwitły pierwsze azjatki.

Na liliowe rabacie lada moment pojawią się kolorki. Malutka Stella kwitnie już z przodu. :)


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”