Ipako i jej domowy zielnik - relacje codzienne

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ipako
200p
200p
Posty: 331
Od: 11 wrz 2013, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Re: Ipako i jej domowy zielnik - relacje codzienne

Post »

Drugi dzień 19.05.2014r.

Tego dnia zaczęłam od szałwii, mam dwa rodzaje, muszkatałową i lekarską.
Miejsce dla nich znalazłam po prawej stronie. Ogólny rzut na to miejsce (nawet dziecięca taczka mi sie przy pracy przydała :D)

Obrazek

Z bliska:
Szałwia muszkatalowa, która mi szybciutko wykiełkowała i już dawno temu ja pikowałam, kilkanaście sztuk. Wybrałam 4 moim zdaniem najładniejsze. Wiem, ziemia beznadziejna, już kiedyś o niej pisałam, że ciężka, twarda, a do tego musiałam przelać bo pojawił się biały nalot.

Obrazek

Szałwia lekarska. Tu natomiast wykiełkowały na początku 2 sztuki, po kilku dniach pokazała się trzecia i długo, długo nic. Minął jakoś miesiąc od wysiewu i zaczęły kiełkować nowe. Tej szałwii nie pikowałam do doniczek, teraz delikatnie wyjęłam te 4 sztuki, ale nie wiem czy coś będzie z tych młodzików które pozostały we wspólnej doniczce. Tak na prawdę chyba przez całe to zamieszanie gdzieś się zagubiła przy szybkim sprzątaniu po pracy :(

Obrazek
Obrazek

Szałwia lekarska już na swoim nowym miejscu (jeszcze dobrze nie przysypana ziemią):

Obrazek

Dosadziłam też2 lawendy, moje kolejne 2 szt. które ukorzeniałam teraz w kieliszku. Uznałam, że korzenie powinny dać radę i zobaczymy czy się nie pomyliłam. Od razu z kieliszka poszły w grunt. Trzymam mocno za nie kciuki.

i jeszcze raz widok na prawą część zielnika, idąc od lewej strony, rzędami:
- wrotycz, 3 szałwie lekarskie, 2 lawendy
- 1 szałwia lekarska, szałwia muszkatałowa, 2 lawendy,
- 3 szałwie muszkatałowe.

Obrazek


Tu szykowałam się do sadzenia tymianku i cząbru.
Tymianek jest w tych okrągłych doniczkach (1 sztuka w 1 doniczce), a cząber w kwadratowych (po 2-3 sztuki w doniczce)
Obrazek

Ostatecznie wyszło tak, że zrobiłam większe przerwy między rzędami.
A tam gdzie rzędy cząbru sypnęłam dodatkowo po kilka nasionek cząbru gdyby ten wsadzony z doniczki, pikowany się nie przyjął (a wiadomo jak to z tym cząbrem jest, na forum pisano, że raczej nie lubi być pikowany itd tylko od razu na miejsce stałe)
Na samej górze, tam gdzie czerwona część od metrówki - dałam majeranek.
Wsadziłam po 3 sztuki w jedno miejsce. 20 cm albo 25 cm zrobiłam przerwy, ale potem w te przerwy wsadziłam jeszcze po 1 szt. majeranku.
Zobaczymy czy to było głupie czy jednak ok :)

a majeranek jeszcze dzień wcześniej 18.05.2014r. wyglądał w pojemniku tak:

Obrazek


Na koniec zajęłam się miętami, a w zasadzie przygotowaniem miejsca dla nich. Mięty sa bardzo ekspansywne i aby niebawem nie zajęły całego mojego zielnika - postanowiłam wkopać sztywną folię w ziemię ( ok 30cm wysokości). Przegroda poszła tylko od strony zielnika, na trawnik niech wchodzi jeśli chce i jej się uda :)
Na zdjęciu nogi mojego taty, który mieszka po sąsiedzku i przyszedł zobaczyć co jego córka znowu wymyśliła

Obrazek

A bo bym zapomniała, między melisy oraz między rzędem tymianku i cząbru zrobiłam rowki gdzie sypnęłam nasionek tzw mieszankę sałat Mąż kiedyś kupił mi takie opakowanie, postanowiłam wysiać, zobaczymy czy coś wyrośnie i co to w ogóle będzie, gdyż na opakowaniu jest tylko wspomniane że sałaty, w tym cykoria i tyle. Taka sałata czy cykoria powinna szybko wyrosnąć, więc ją się wtedy wytnie, wykopie czy co tam należy zrobić ? ją się zje, a ziółka niech nadal sobie rosną w spokoju :)


Na koniec dnia i pracy tak prezentował się mój zielnik:

Obrazek

cdn, ale to pewnie dopiero jutro. PA



PS. wspomnę tylko, że dziś 20.05 posadziłam w zielniku tylko mięty.
Resztę mięt co nie dałam do gruntu przesadziłam w większe doniczki i z lepszą ziemią. Sporo miejsca zajmują, trzeba im jakieś dobre miejsce znaleźć.
Poza tym te moje 3 bazylie zielone (wyższe, to są chyba te pospolite) też dałam do większych doniczek. Te 3 sztuki postanowiłam zatrzymać w domu i trzymać na kuchennym parapecie.
Awatar użytkownika
Viola K
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2356
Od: 14 mar 2013, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Trzebnicy

Re: Ipako i jej domowy zielnik - relacje codzienne

Post »

Ale Ty jesteś kochana z tymi swoimi ziółkami ;:167 .... tak pięknie ponasadzałaś ;:202 ... ale taczka słodka ;:196
Bardzo ładnie Ci to wyszło , będzie cudnie i pachnąco ;:3 Melisa się baardzo rozrasta .

Pozdrawiam Cię :wit
Awatar użytkownika
ipako
200p
200p
Posty: 331
Od: 11 wrz 2013, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Re: Ipako i jej domowy zielnik - relacje codzienne

Post »

Brak mi czasu na dłuższy wpis. Fotorelacja z zielnika wstrzymana chwilowo :)

Wczoraj i dzisiaj w ogóle miałam mało czasu na zioła swoje, więc zrobiłam niewiele, ALE! Będąc na targu u siebie w mieście kupiłam 3 sadzonki: estragon, kolendrę i rodzynek brazylijski. Wsadziłam je jeszcze wczoraj do gruntu. Dzisiaj w kilku miejscach posiałam koperek oraz rozrzuciłam luźno nasionka koperku po całym zielniku - może coś wyrośnie. Posiałam szczypiorek i natkę pietruszki ale symbolicznie, stwierdziłam że nie ma co przesadzać z ilością. Do gruntu dałam też moje malutkie rumianki (miesiąc temu wysiane do doniczki). Do gruntu też posadziłam 3 szt. rozmarynu. I we jednym miejscu sypnęłam kilka nasionek kminku, jak wyrośnie to wyrośnie :) W zielniku zaczyna brakować miejsca, cieszy mnie to i smuci. Cieszy, że już miejsce zagospodarowane, a smuci bo jeszcze bym coś chętnie tam upchnęła :)


PS. W kilku sztukach rozmarynu już wyrasta czwarta para liści :)
Awatar użytkownika
ipako
200p
200p
Posty: 331
Od: 11 wrz 2013, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Re: Ipako i jej domowy zielnik - relacje codzienne

Post »

Moje domowe - PARTAPETOWE :)

Moja wielka radość, bazylia która w końcu mi ładnie rośnie :) od poczatku wyłącznie na parapecie kuchennym, 3szt. mojej ogromnej radości prezentują się tak:

Obrazek Obrazek Obrazek



Poza 3 bazyliami na parapecie w kuchni mam obecnie jeszcze tylko lawendę, koperek niski, trawę cytrynową i lubczyk:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


ówniez doniczkę z majerankiem. Wszystko dałam do gruntu poza tymi dwoma sztukami. Postanowiłam coś mieć pod ręką w kuchni gdy najdzie mnie ochota. Mam andzieje, że bedzie dobrze i zdrowo rósł.

Obrazek
Awatar użytkownika
ipako
200p
200p
Posty: 331
Od: 11 wrz 2013, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Re: Ipako i jej domowy zielnik - relacje codzienne

Post »

Witam ;:7

troszkę nadrobię. Dzisiaj moje podwórkowe zioła.
Zacznę od tego, że jakiś czas temu zamówiliśmy z mężem na all drewniane płotki i je pomalowałam na kolor rudy :D
2 - 3 sztuki w między czasie prowizorycznie wsadziłam w ziemię, ALE
Nareszcie znalazłam chwilę aby plotki wkopać porządnie, na miejsca stałe. Mamy małe dzieci, kota i gościnnie mały jamnik moich rodziców i hasky teściów wpada, więc była to wyższa konieczność - nie żałuje, bo wygląda moim zdaniem super. Sami oceńcie :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kolejna sprawa, moje zakupione zioła na targu :) Tydzień temu byliśmy z mężem na targu i kupiłam: estragon, kolendrę i rodzynek brazylijski (tu dziękuję za pomoc w identyfikacji roślinki.
Rodzynek na razie jest w zielniku, ale chyba będę musiała go eksmitować i znaleźć lepsze miejsce, gdzie będzie większa przestrzeń. Myślałam że to zioło, a to będzie roślina uprawna z owocami, o! :)

Obrazek

i moje zioła w zielniku:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

ogólny rzut na moje bazylie
Obrazek

i tu widać m.in. posadzone rozmaryny
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek
tu w kólecznku z kamyków posiałam jeszcze rzezuchę.

Obrazek Obrazek

Obrazek


a na koniec jeszcze zdjęcie moich bazylii które nie poszły do gruntu, ale też nie powiedziały definitywnie "do widzenia".
JAkoś się trzymaja, niektóre nawet bardzo dobrze jak bazylia czerwona. Teraz stoją na regaliku drewnianym przed domem na dworku. To ten regał który niedawno był jeszcze na poddaszu.

Obrazek

tak już na dobranoc, moja pelargonia zeszłoroczna. Przezimowałam ją, ma 6 dzieci które pięknie rosną, lecz jeszcze nie zakwitły. Mamuśka prezentuje się tak:
Obrazek

dwoje dzieci (pędy pobrałam na jesieni, w wodzie ukorzeniłam)
Obrazek

i dwie dokupione w tym roku, male różowe:
Obrazek

na tym kończę, dobranoc, pozdrawiam i ściskam bardzo mocno! ;:4
Awatar użytkownika
Viola K
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2356
Od: 14 mar 2013, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Trzebnicy

Re: Ipako i jej domowy zielnik - relacje codzienne

Post »

Śliczne masz ziółka ...mięta meksykańska ogromna , kolendrę miałam w tamtym roku bardzo ładne ma kwiatki :) , ta sałatowa bazylia ciekawa jest ... ma liście jak sałata fakt ,rzeżucha w kamyczkach będzie bardzo fajnie wyglądała ;:167 ,
Widzę ,że nie udało Ci się uratować tych bazylii co zachorowały :(
Pelargonie cudowne , mama i dzieci ;:oj słodkie bardzo .
Moja trawa cytrynowa licha jakaś ... w tamtym roku miałam piękną ale zobaczymy, może jakoś odbije .

Buziaki dla Ciebie .


:wit
Awatar użytkownika
ipako
200p
200p
Posty: 331
Od: 11 wrz 2013, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Re: Ipako i jej domowy zielnik - relacje codzienne

Post »

Hej kochani,

Bazylia zwykła (wyższa) z parapetu kuchennego ładnie rośnie, najwyższa ma 30cm :)
Obrazek

Tak wygląda moja bazylia posiana 24.05.2014r. czyli dziś leci 9 dzień - w pojemniku połowa z lewej to bazylia grecka, druga połowa z prawej to bazylia cynamonowa:
Obrazek

Oregano greckie, 2 nasionka już wykielkowały:
Obrazek

Majeranek z parapetu 2szt, dzisiaj przycięłam czubeczki
Obrazek


i na koniec pytanie.

Jakiś czas temu posiałam lawendę lekarską (na opakowaniu nazwa lawenda prawdziwa, nasionka firmy plantiCo). No nie wiem, ale mi to mało lawendowo wygląda. Może pomyliłam nasionka, albo w opakowaniu było coś innego... czy to faktycznie wygląda na lawendę?

Obrazek
Awatar użytkownika
Viola K
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2356
Od: 14 mar 2013, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Trzebnicy

Re: Ipako i jej domowy zielnik - relacje codzienne

Post »

Witaj kochana, to niestety nie jest lawenda :(...
Oregano greckie słodziaki fajne kiełkują,jak dwa to zaraz reszta wysko
czy,moje greckiee już w kolejce do pikowania.
Pozdrawiam Cię
.
Awatar użytkownika
ipako
200p
200p
Posty: 331
Od: 11 wrz 2013, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Re: Ipako i jej domowy zielnik - relacje codzienne

Post »

no właśnie na lawendę też mi to nie wygląda, ale jak nie lawenda to co?
no na 99% jestem pewna, że lawendę siałam i to jeszcze na 3 tygodnie do lodówki wsadziłam... i tak mało wzeszło, więc byłam pewna że to ona właśnie.

To co to może być?

i czy faktycznie w opakowaniu takim w sklepie kupionym może spotkać nas taka niespodzianka? inne nasionka? No szok, ale to jestem ciekawa co mi tam rośnie może chwaścior jakiś:P mam ich 8 szt (po 4 na doniczkę)
Awatar użytkownika
Angela84
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 6 sty 2011, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ipako i jej domowy zielnik - relacje codzienne

Post »

Świetny zielnik, świetny pomysł. Jeszcze nie przeczytałam wszystkiego ale nadrobię :tan
Co do lawendy...
Moja mama ma lawendę na działce, oo taki bukiecik zerwałam w tamtym roku i jak widać listki ma inne:
Obrazek
Awatar użytkownika
ipako
200p
200p
Posty: 331
Od: 11 wrz 2013, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Re: Ipako i jej domowy zielnik - relacje codzienne

Post »

uaktualniam :)

zielnik, ogólny widok:
Obrazek

bazylie:
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

oregano:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

natka pietruszki:
Obrazek
Obrazek

tymianek:
Obrazek
Obrazek

cząber:
Obrazek
Obrazek

majeranek:
Obrazek
Obrazek

mięta meksykańska:
Obrazek
Obrazek

mięta pieprzowa:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

melisa:
Obrazek
Obrazek

estragon:
Obrazek
Obrazek

kolendra:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

szałwia lekarska:
Obrazek
Obrazek

szałwie muszkatołowe:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

lawendy:
Obrazek
Obrazek

ta część zielnika gdzie rosną szałwie, lawendy, kolendra, szczypiorek:
Obrazek

szczypiorek:
Obrazek

rzeżucha:
Obrazek

trawa cytrynowa:
Obrazek
Obrazek

rozmaryn:
Obrazek

dodatkowo rodzynek brazylijski (wiem, że to nie zioło, ale na razie w zielniku jest :)):
Obrazek
Obrazek

+ lubczyk, który rośnie w innym miejscu u mnie na działce (wśród porzeczek :))
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Jeszcze na koniec dodam jedną fotkę z doniczkami gdzie jest mięta pieprzowa, mięta meksykańska i rozmaryny :) a tak mi sie spodobało
Obrazek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Viola K
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2356
Od: 14 mar 2013, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Trzebnicy

Re: Ipako i jej domowy zielnik - relacje codzienne

Post »

Pięknie ;:oj

bazylie bardzo ładnie Ci urosły , wszystko takie ładne zdrowiutkie , zadbane ;:167
Lawenda jaka urocza :)
Mięty meksykańskie mamy takie same wielkościowo .

;:196
Awatar użytkownika
ipako
200p
200p
Posty: 331
Od: 11 wrz 2013, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Re: Ipako i jej domowy zielnik - relacje codzienne

Post »

OREGANO

W zielniku mam 10 krzaczków oregano. Kilka dni temu dwa z nich przycięłam. Nie mam doświadczenia jeszcze w suszeniu ziół, więc listki oregano oberwałam z łodyżek i susze tzn mam je w pojemniku w temp pokojowej i co jakiś czas przerzucam. Dziś przeczytałam, że gałązki nisko się ścina, wiąże w kępki i wiesza - czyli inaczej niż ja zrobiłam :) w każdym razie mam jeszcze 8 krzaczków do przycięcia, więc jeszcze wszystko przede mną.
Tu pojawia się jednak moje pytanie ->>>>
Czy pozostałe oregano już przycinać? Miejscami pokazują się kwiatuszki i nie wiem czy przed zakwitnięciem przycięcie jest wskazane, w trakcie czy po. Ktoś pomoże?

Tak to u mnie wygląda na chwilę obecną:

Zielnik ogólnie:
Obrazek

Oregano, 10 krzaczków, 2 przycięte:
Obrazek

Jedno przycięte oregano z bliska:
Obrazek

Reszta mojego oregano jeszcze bez strzyżenia, czy już powinnam je ściąć o głowę?
Obrazek

Obrazek

Obrazek


I tak na koniec przypomnę.
Powyższe Oregano wysiane przeze mnie w listopadzie 2013r do doniczki - ma teraz ok 7 miesięcy. Od połowy maja (czyli od ponad miesiąca) jest w gruncie, wcześniej popikowałam je pojedynczo w małe pojemniki po jogurtach naturalnych. Tu w ziemi jeden krzaczek = jedno ziarenko :) aż ciepło sie robi na serduszku, gdy się o tym pomysli, jedno małe ziarenko i taka fajna roślinka wyrosła. Oby pozostałe zioła i inne rosły tak ładnie i zdrowo jak ono.
Awatar użytkownika
Biotit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2307
Od: 20 cze 2014, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: W-wa

Re: Ipako i jej domowy zielnik - relacje codzienne

Post »

Szkoda, że nic nie pokazujesz. Pewno masz niezły las ziół.
Gratuluję wytrwałości.
Moje wątki
Festina Lente
Awatar użytkownika
ipako
200p
200p
Posty: 331
Od: 11 wrz 2013, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Re: Ipako i jej domowy zielnik - relacje codzienne

Post »

NOWY SEZON CZAS ZACZĄĆ - 2015

to już mój trzeci raz :) z zeszłego roku byłam i jestem zadowolona. Sporo ziół zebrałam, ususzyłam, a w szczególności pomroziłam. Do tej pory jeszcze nie zużyłam większości, a tu zaraz będą nowe i świeże. Wszystko ziemy i wypijemy hihi.

Liczę że zioła wieloletnie przetrwały zimę i w tym roku też będą cieszyć wizualnie i smakowo.

Zaliczają się do nich:
- melisa
- mięta pieprzowa
- mięta meksykańska
- oregano
- szałwia lekarska
- szałwia muszkatalowa
- tymianek
- lawenda
- lubczyk
- szczypiorek
- natka pietruszki
- 1szt. estragon (tu kupiłam na targu sadzonkę, resztę wysiałam sama)

Rozmaryn i trawa cytrynowa które próbowałam przezimować w garażu - padły.PRZECIĄGI
Przetrwały 2 rozmaryny i 1 trawa cytrynowa któe wzięłam na zime do domu, ale! sa w nich małe żyjątka.
Próbowałam już raz wyeliminować je wyciągiem z wrotyczu (który też miałam w swoim zielniku i ususzyłam jego liscie, właśnie do zrobienia wyciągu gdyby pojawiło się robactwo). Spróbuję jeszcze raz, bo boję się aby robactwo nie przelazło do doniczek z nasionkami i młodymi siewkami.

A ten sezon zaczełam 26.02.2015r od posiania bazylii - różnych odmian:
- bazylia właściwa zielona
- bazylia właściwa czerwona
- bazylia cytrynowa
- bazylia cynamonowa
- bazylia sałatowa
- bazylia grecka

Bazylie posiałam w takiej palecie 4 na 3 komory (razem 12 komor). Do czterech dałam właściwą zieloną, do pozostałych resztę (różnie, albo w dwie, albo tylko w jedną komorę). NIESTETY! szłam z ta paletą i jak to ja, bez jakiegoś 'problemu' się nie da - potknę,łam się i runęłam z tą paletą. Część ziemi z wierzchu się pomieszała, część wysypała. Dosypałam wiec nasionek na nowo... ale co teraz w której komorze jest - nie wiem. Będzie miszmasz i licze na swoje doświadczenie i że gdy pojawią sie liście właściwe to po zapachu i wyglądzie poznam jakie to odmiany. Dodatkowo w jedną komorę przez przypadek wsypałam nasionka nie wiem czego, takie większe jasno-brązowe. Szybko kiełkuje, więc obstawiam też coś jednorocznego.

W każdym razie wykiełkowało już 5 nasionek.



Poza tym wczoraj 1.03.2015r. posiałam również w doniczkach:
- koper niski
- natka pietruszki
- majeranek
- cząber
- kolendra
- kminek
- estragon
- trawa cytrynowa
- tymianek

Część będę jeszcze siała bezpośrednio do gruntu w połowie kwietnia.

Na chwilę obecną nasionka dodatkowo doświetlam.

Jak znajdę jeszcze jakieś ciekawe zioła, prawdopodobnie dokupię i również posieję :)
chociażby z ciekawości! a i sianie rozmarynu jeszcze mnie czeka, ale nasionek zbrakło, a nie wiem czy uda mi się z tych moich dwóch sztuk coś uczknąć i ukorzenić.

Jakie zioła sa jeszcze warte posiania, posadzenia?

O czym jeszcze nie pomyślałam, a warto to mieć?

Pozdrawiam!
niebawem wrzuce jakieś aktualne fotki.
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”