Najlepiej słoneczne i aby nie podmokłe.Im więcej słońca,tym słodsze listki.Przy stale wilgotnym podłożu marnieje,a przy zbyt suchym liście momentalnie więdną/po podlaniu bardzo szybko wracają do normy/,więc podlewanie umiarkowane.
Stewia lubi ziemię lekko kwaśną,ja dodaję przekompostowaną korę,ale można też torf kwaśny i nie nawożę,niech korzysta z tego co w glebie jest.
A po wysadzeniu stewii do gruntu, jak z nią postąpić przed zimą?
Zebrać liście na susz?, Rozmnożyć ją ze szczepki, a może całą wykopać i umieścić do doniczki?,
Zakładam, że stewia raczej nie przezimuje w gruncie aby odrodzić się na nowo w przyszłym roku, więc jak jej nie stracić???
Pozdrawiam Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
Gapapl cieszę się,że mogłam pomóc.
Do słodzenia wygodnie jest zrobić wywar lub zwyczajnie zaparzyć jak herbatę i przechowywać w lodówce,tylko trzeba używać z umiarem,bo inaczej będzie gorzkie.Jeśli mamy dużo pędów,najlepiej ususzyć/susz zachowuje swe właściwości wiele lat/
Ewo,napisałem poważnie,cukier konserwuje.Poza tym może złagodzić trochę "kosmiczną "słodycz stevii.Można też spróbować, na wzór cukru różanego,zrobić cukier steviowy. http://durszlak.pl/przepisy-kulinarne/cukier-rozany .Wtedy wystarczy odrobina do posłodzenia.
kaLo chciałam mieć stewie w płynnej postaci bez żadnych dodatków :p
Ewo dziękuję za odpowiedź.Wypróbuję 2 metody,ale coś czuję że na dłużej raczej zostanę przy zmielonych listkach:)
Moją kupioną sadzonkę ( z nasion nie przetrwały) wysadziłam do gruntu. Będę zbierać i suszyć.
Czy jest jakiś właściwy czas (oprócz uszczykiwania na bieżąco), na zbiór liści na susz, np. przed kwitnieniem, w czasie kwitnienia?
Gaura,najlepiej tuż przed kwitnieniem,wtedy jest najsłodsza.Ja ścinam we wrześniu.
KaLo nie wpadłam na to,dzięki,wypróbuję.
Co prawda myślałam o tym,żeby cukier tylko częściowo zastąpić stewią,ale pomysł z cukrem stewiowym może być dużo lepszy
Ja z kolei, zbieram wszystkie możliwe listki czyli; stewii, mięty, melisy, porzeczek, malin i płatki róży i to wszystko podsuszam na suszarce do grzybów. Następnie mielę cały susz i do zaparzanej herbaty w imbirku dodaję szczyptę mojej mieszanki...aromat i smak herbaty POEZJA.
Ta mieszanka starczy mi na cały rok.
Pozdrawiam Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
Witam ponownie
Mam problem z moją stewią.Liście się zwijają w rulonik,plamy brązowe przezroczyste z których robią się dziurki.Dolne liście są w dobrym stanie.Być może poparzone są.Stewia wystawiona w doniczce na pełne słońce.W sumie to cały czas jest na dworze,jeśli pada deszcz zabierana do domu.Podlewana regularnie.Fotki dość niewyrazne