Co prawda wolę Twoją kolekcję sukulentowo-kaktusową ale zielone masz też wspaniałe i godne pozazdroszczenia. Jakże nie napisać o tym i nie pochwalić?
Brawo!
Śliczny ten twój begoniowy parapecik, różnorodność gatunków i barw w ogrodzie również niezmiernie mnie zachwyca - piękne kwitnace przypołudniki i Sedum kamtschaticum 'The Edge'
Nie mogło mnie tu nie być
Trudno nawet pisac w tak interesującym wątku.
Zadziwiasz Iwonko nie tylko kolekcją roślin ale zdjęciami również...
Rozdziawiona buzia to moja najskromniejsza reakcja
W tym roku kupiłam przypołudnik o żółtych kwiatach i zgodnie z sugestią sprzedającego posadziłam go do gruntu.
Czy one faktycznie u nas zimują w gruncie ? Patrząc na twoje zdjęcia, wychodzi, że tak, ale trochę sceptycznie do tego podchodzę (różowy mi przepadł).
U mnie na pewno zimuje przypołudnik różowy. Posadzony jest na skarpie i zimą nie ma zbyt wiele wilgoci. Natomiast żółty i pomarańczowy mam od niedawna. Różnie z nimi może być.
U mnie nawet ten amarantowy rosnący na skarpie i także wśród kamieni też przemarzł po jakiejś kolejnej zimie...
Proponuję pobierać jesienią sadzonki do doniczek.
Iwonko, pięknie jest w Twoim ogrodzie, tyle ciekawych roślin mogę dzięki Tobie poznać Podophyllum 'Spotty-Dotty' zachwycające. Przypołudniki też wpadły mi w oko, na razie mam tylko jednego i mam nadzieję że przetrwa zimę
Maziama!
Niestety obawiam się, że kwiaty stopowca nie rozchylają się bardziej.
Krysiu!
Nie mam miejsca niestety na ich przechowywanie przez zimę, choć to dobry pomysł. Wymarzną, to kupię nowe. U nas wiosną było ich na placu targowym zatrzęsienie. I w dodatku po 2 złote.
A dziś hojowo, przedstawiam obecnie kwitnące
H. multiflora variegata
Iwonko - nie ukrywam, że i hoje nie są moim obiektem zainteresowań, jednak z przyjemnością zawsze patrzę na zdjęcia ich kwiatów. Nie inaczej jest teraz u Ciebie. Zdjęcia jak zawsze profesjonalne, a kwiaty są przepiękne - to w hojach jest bezdyskusyjne