Kosaciec (Iris) ZDJĘCIA cz.1

[Pacynka]

Zgadzam się z e-genią i potwierdzam to samo u mnie. Irysy cebulowe kwitły jedynie wiosną po zakupach jesiennych i tyle. Również pasuje w tym temacie

[Mariusz DLW]

No to jest coś jakby kradzież, ale na skromną skalę, prawda? Dzieciaki sie uczą, że to, co w necie, jest wspólne. Taki elektroniczny komunizm. A kto wie, czy "przywłaszczyciel" zdjęć sam nie zechce się zrewanżować roślinkami?
Mawiają za oceanem, że miodem więcej osiągniesz niż octem. Groźnie wygląda ta czarna pantera .

Irysy bardzo utalentowanego ukraińskiego hodowcy Igora Khorosha (Igor Chorosz):

Maestro Lystopad - ??????? ????????:
http://i2.fmix.pl/fmi1785/3591eb5700260 ... djecie.jpg

Misiaczne zatemnennia - ??????? ?????????? - Zaćmienie księżyca:
http://i1.fmix.pl/fmi1118/4bd6d9ba001e2 ... djecie.jpg

Zabuti Mrii - ?????? ???? - Zapomniane Marzenia:
http://i1.fmix.pl/fmi2393/d2d0a9ee000fd ... djecie.jpg

Misiaczna Sonata - ??????? ?????? - Sonata księżycowa:
http://i1.fmix.pl/fmi1901/dbd43e850004e ... djecie.jpg

Ostriv Ljubovi - ?????? ?????? - Wyspa miłości:
http://i2.fmix.pl/fmi2507/bbe8264300041 ... djecie.jpg

[Galadriela]

czy ktoś wie, jak ta ultra-stara odmiana się nazywa?)

Po roku gmerania na różnych stronkach internetowych z irysami historycznymi, znalazłam go chyba w galerii Historic Iris Preservation Society (HIPS), podpisanego jako "Nicole Lassailly" (1936/38). Mam rację?

A tego:

jako "Heather Hawk" 1965

[aga111]

Moje cebulowe zakwitły . Mam nadzieję , że chociaż przez kilka sezonów będą cieszyły .

[beatazg]

aga111 Też mam takiego żółtego irysa a co to za odmiana .? Nawet nie wiedziałam ,że to irys dopiero jak zakwitł zobaczyłam żółty kwiat . Mam takie trzy kępki pewnie trzeci rok i dopiero teraz doczekałam się jednego kwiatka .
Pozdrawiam Beata .

[Mariusz DLW]

Nie wiem, Galadrielo, czy masz rację, ale bardzo lubię stare historyczne odmiany.
Kiedy próbowałem oznaczyć swojego LAW (Lent A. Williamson), pomógł Jacek z Forum - a potem zadałem to pytanie w grupie irysowej na facebooku. Amerykanie pomogli, u nich to popularny, jak się okazuje, chwast, potwierdzili diagnozę Jacka.
Kiedy się ich pyta podając hipotetyczną nazwę, odpowiadają, że tak czy nie. Może spróbuj, a jak nie, to ja spróbuję?
A gdybyś je którego dnia dzieliła, to ja chętnie kupiłbym po kawałku .

[pasla3]

Zakwitły 2 ostatnie irysy;


RISKY BUSINESS


SUPER MODEL

[Galadriela]

Mariuszu, ja nie mam konta na facebooku, jakkolwiek jeżeli masz możliwość podpytać o trafność mojego zgadywania odmian to będę wdzięczna.
Co do irysków historycznych, to mają niekwestionowaną jedną przewagę nad nowymi "fikuśnymi" odmianami - są wytrzymalsze.
Co do dzielenia, to nie wiem czy w tym roku będę dzieliła te irysy, jestem jedną nogą w czasie przeprowadzki, ale gdyby coś się znalazło - dam znać.

[Giaur]

Czy irysy (tzw.) orientalne są w innych kolorach? Dotychczas widziałem tylko te biało-żółto kremowe.

[Shiz3R]

Moje irysy po kwitnieniu wziął jakiś grzyb chyba.
Dostają brązowych plamek, aż się o nie boję.
Wyrywam cały czas te liście, przycinam, żeby dalej nie szła ta choroba.
Czy u was też się tak dzieję?
Jeden irys traci u mnie liście, obawiam się czy na drugi rok w ogóle zakwitnie.
Czy iryski będą zdrowe i odrosną im te liście na nowo?
W internecie czytałem, że objawia się ta choroba tylko w lato-jesień, a na wiosnę irysy mają nowe liście, a brązowe i chore trzeba oberwać.
Trzeba coś stosować, czy po prostu odrzucać chore liście?
Gdyby jakiś oprysk zadziałał w 100%, to byłoby to super.
Nie chcę przecież stracić kwiatów z powodu głupiego grzyba...

Pozdrawiam.

[magda_sl]

U mnie jest to samo i również nie wiem co z tym fantem zrobić

[Shiz3R]

Ja chyba opryskam Topsinem M500, powycinałem chore liście.
Na jesień wszystkie wysadzam i ziemię mieszam ze żwirem, korą i kamionkami drobnymi, aby z ciężkiej i nieprzyjemnej dla tych kwiatów ziemi powstało przepuszczalne i dobre podłoże.
Tylko tyle mogę zrobić. Reszta nie w moich rękach chyba...

[magda_sl]

U mnie te plamy pojawiły się po kilkudniowych obfitych opadach deszczu(nie jestem pewna czy to jest przyczyna ale pewni jakiś wpływ na nie to miało).
Ja na razie tylko liście uschnięte usuwam, jeśli plamy dalej będą się pokazywać też pewnie psiknę jakimś anty -grzybem

[Shiz3R]

Grzyb podobno po deszczach pojawia się, bo czytałem dziś cały ranek. Biedne irysy...

[_fox_]

Reszta nie w moich rękach chyba...

Chyba tak, u mnie na piaszczystej glebie to samo. Oprysk można zrobić ale czy coś pomoże ?

A z tego co widzę u siebie to im gęściej posadzone tym choroba bardziej zaawansowana i szybciej się rozprzestrzenia