
Blues w kaktusach :) onectica online
- annaoj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2912
- Od: 3 sie 2012, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Blues w kaktusach :) onectica online
A mnie zachwyciły te dwie mammillarki poniżej M. perezdelarosae, zwłaszcza setisipina! 

- KwiAnna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1390
- Od: 16 gru 2010, o 10:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wieliczka
Re: Blues w kaktusach :) onectica online
M. perezdelarosae jest piękna
Kurcze była ostatnio na all, miałam licytować ale tego nie zrobiłam
Teraz nie mogę przeżałować 

Kurcze była ostatnio na all, miałam licytować ale tego nie zrobiłam


- moritius
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2641
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Blues w kaktusach :) onectica online
Nie wybaczam, foch śmiertelnyonectica pisze:(Aleksander - wybacz![]()
)

Ale że sulkowo i rebucjowo się zrobiło u ciebie, to przymknę oko na te mammillarki

A statystyka... czyżby jakieś zboczenie studenckie?

Pozdrawiam, Aleksander
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Blues w kaktusach :) onectica online
Nigdy na świecie!!! Ja humanistka jestem z urodzenia i zamiłowania, a przy okazji i wykształceniamoritius pisze:A statystyka... czyżby jakieś zboczenie studenckie?

A te 'statystyki' i skłonność do porządkowania wszystkiego pod linijkę to tylko jakaś niegroźna jednostka chorobowa prawdopodobnie.

Bardzo wszystkim dziękuję za wizyty! Wasze słowa uznania dla moich roślinek bardzo podnoszą na duchu, a zadowolony 'hodowca/uprawiacz' to przecież zadowolony inwentarz

Od jakichś dwóch-trzech dni wróciło słońce i efekty już widać
Nieciekawa podobno, ale przeze mnie bardzo lubiana lofoforka - to nieprawda, że ma 'pospolity' kwiatek. Jest po prostu skromniejszy od innych

(Lekko zacieniona, ale to dlatego, że nie chciałam jej targać z jej miejsca tylko do zdjęcia)

Darowane zeszłego roku moje 'dziurawe' Gymnokalycium, z nadal kwitnącą escobarią w tle:

Jest jeszcze jeden dość spory pączek, ale nie wiem, czy dołączy do tych czterech, czy je przeczeka i zaprezentuje się w pojedynkę.
Dalej miły zestawik: Sulcorebutia mendoza o przecudnym kolorze kwiatu - jak krew, albo wino, co kto woli w parze z niemniej pięknym odcieniem czegoś niepodpisanego, którego to odcienia za ch..* nic w świecie nie mogłam chwycić!

Na drugim zdjęciu wygląda już lepiej, w rzeczywistości niewiele w nim z różu, za to więcej z lekko zabarwionej pomarańczem czerwieni.


No i zapowiedź fioletu


* tytułem wyjaśnienia - tu miała być nazwa bardzo niebezpiecznej choroby, dziesiątkującej w czasach średniowiecza i chwile później całe miasta.
Mam nadzieję, że nikomu nie przyszło do głowy co innego ;)
- moritius
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2641
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Blues w kaktusach :) onectica online
Uch, humaniści...onectica pisze:Nigdy na świecie!!! Ja humanistka jestem z urodzenia i zamiłowania, a przy okazji i wykształcenia![]()
Zaburzenia obsesyjno-kompulsywne.A te 'statystyki' i skłonność do porządkowania wszystkiego pod linijkę to tylko jakaś niegroźna jednostka chorobowa prawdopodobnie.![]()
(...)w parze z niemniej pięknym odcieniem czegoś niepodpisanego, którego to odcienia za ch.. nic w świecie nie mogłam chwycić!![]()

To jakaś fajna rebucja będzie.
Ogólnie rehabilitacja za rebucjowate, bo bardzo ładne są

Edytka///2,4k post u ciebie, no proszę

Pozdrawiam, Aleksander
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Blues w kaktusach :) onectica online
Zaburzenia obsesyjno-kompulsywne.A te 'statystyki' i skłonność do porządkowania wszystkiego pod linijkę to tylko jakaś niegroźna jednostka chorobowa prawdopodobnie.![]()



spox, ze świrem da się żyć

Sama wybierałam(...)w parze z niemniej pięknym odcieniem czegoś niepodpisanego, którego to odcienia za ch.. nic w świecie nie mogłam chwycić!![]()
![]()
To jakaś fajna rebucja będzie.
Ogólnie rehabilitacja za rebucjowate, bo bardzo ładne są.

Ej, ale to "k" to zwykłe 1000? Czy może 1024, bo nie myśl sobie, że jak humanistka, to już wszystko mi wmówiszEdytka///2,4k post u ciebie, no proszę.

I nie jestem żadna Edytka


- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Blues w kaktusach :) onectica online
Mnie przyszło...onectica pisze:pięknym odcieniem czegoś niepodpisanego, którego to odcienia za ch..* nic w świecie nie mogłam chwycić!
Mam nadzieję, że nikomu nie przyszło do głowy co innego ;)

Ale najważniejsze, że kolor bezbłędny, a i widoczki fantastyczne!
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Blues w kaktusach :) onectica online
Nie wiem czy tu można napisać 'za cholerę', więc wykropkowałam. Dopiero potem pomyślałam 

- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Blues w kaktusach :) onectica online
Jakbyś nawet napisała, to i tak mnie by przyszło
I widzisz, jak jest cecha humanistów: nie napisać tak, aby napisać co się chciało...Nie pomyślałaś o czynnym udziale w polityce...?

I widzisz, jak jest cecha humanistów: nie napisać tak, aby napisać co się chciało...Nie pomyślałaś o czynnym udziale w polityce...?

- honorka22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1403
- Od: 3 maja 2013, o 16:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lwówek Śląski
Re: Blues w kaktusach :) onectica online
Piękne i różnorodne roślinki pokazałaś, jednak Sulcorebutia mendoza bije wszystkie tą "krwistą czerwienią" 

- moritius
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2641
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Blues w kaktusach :) onectica online
k standardowe czyli 1000
A Edytka/// to ładniejsze imię Edit///

Pozdrawiam, Aleksander
- Nadzieja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1350
- Od: 3 sty 2012, o 14:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dobczyce
Re: Blues w kaktusach :) onectica online
Piękne te Twoje kwiatuchy 

- Paula15
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3450
- Od: 23 sie 2008, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Blues w kaktusach :) onectica online
Ja nie humanistka, ale w pierwszym momencie pomyślałam sobie: co takie brzydkie słowo u Lucy
I nie mogłam zrozumieć o co chodzi z tym tłumaczeniem przy gwiazdce
A rebutia naprawdę ładna 




- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Blues w kaktusach :) onectica online
No to sobie ładną opinię wypracowałam, nie ma co... 
Ale! może akurat nikt inny nie zauważył
Paula Kasia Honorcia dziękuję za komplementy dla moich roślin
a Aleksandrowi i Żanecie jak również tym nieujawnionym za odwiedziny w moim skromnym zakątku
Póki co - odpukać - RSA (rebucja, sulkorebucja, aylostera) sprawdzają się nieźle. Coniektóre trzeba by przesadzić koniecznie, ale poczekam z tym do końca kwitnień.
Spieszę natomiast donieść, że moja nowa ślicznotka M.pondii ssp. setispina okazała się towarem wybrakowanym
Mało prawdopodobne, aby u mnie się jej 'to' stało, bo wilgoci miała tyle, co porannej rosy z powietrza, poza tym jest u mnie raptem dwa tygodnie. Dziś przypadkiem trąciłam doniczkę, która się przewróciła, a główka mammillarii potoczyła się jak z katowskiego pnia! Szyjki niet! Osobno korpus, osobno kępka korzeni. Podstawa na zagnitą nie wygląda, a ponieważ jeszcze jakos tam chyba rokuje poszła na reanimację, czyli w do domu, w czysty żwirek i pod słoik. Już parę roślin w ten sposób udało się przywrócić do życia z naprawdę kiepskiego stanu, mam nadzieje, że i z nią się uda, bo strasznie by mi jej było szkoda. Trzymajcie więc kciuki w wolnych chwilach, plis

Ale! może akurat nikt inny nie zauważył


Paula Kasia Honorcia dziękuję za komplementy dla moich roślin

a Aleksandrowi i Żanecie jak również tym nieujawnionym za odwiedziny w moim skromnym zakątku

Póki co - odpukać - RSA (rebucja, sulkorebucja, aylostera) sprawdzają się nieźle. Coniektóre trzeba by przesadzić koniecznie, ale poczekam z tym do końca kwitnień.
Spieszę natomiast donieść, że moja nowa ślicznotka M.pondii ssp. setispina okazała się towarem wybrakowanym

Mało prawdopodobne, aby u mnie się jej 'to' stało, bo wilgoci miała tyle, co porannej rosy z powietrza, poza tym jest u mnie raptem dwa tygodnie. Dziś przypadkiem trąciłam doniczkę, która się przewróciła, a główka mammillarii potoczyła się jak z katowskiego pnia! Szyjki niet! Osobno korpus, osobno kępka korzeni. Podstawa na zagnitą nie wygląda, a ponieważ jeszcze jakos tam chyba rokuje poszła na reanimację, czyli w do domu, w czysty żwirek i pod słoik. Już parę roślin w ten sposób udało się przywrócić do życia z naprawdę kiepskiego stanu, mam nadzieje, że i z nią się uda, bo strasznie by mi jej było szkoda. Trzymajcie więc kciuki w wolnych chwilach, plis

- Bogsaf
- 500p
- Posty: 516
- Od: 1 kwie 2014, o 13:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Blues w kaktusach :) onectica online
Pewnie, że będziemy trzymać kciuki
Na pewno się uda 

