
Letnie klimaty wiosną......
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Letnie klimaty wiosną......
Witaj Grażynko,ależ ty masz balkon okwiecony ,ile to wymaga pracy ,już sobie wyobrażam ,ale róże cudniutkie ,uwielbiam ten brzoskwiniowo budyniowy kolor i te zapachy, aż do mnie dochodzą 

- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko, upajam się Twoimi różami i już się cieszę na kolejną odsłonę.
Nie słyszałam żeby krzewuszki służyły za podkładki do szczepienia czegokolwiek.
ale pomyślę, dzięki za pomysł.
Natomiast zastanawiałam się nad zaszczepieniem na podkładce ze zwykłego hibiskusa ten mój Leopoldi - lody truskawkowe.
Ale tak jak i Ty nie wybieram się nigdzie
lecz czas ucieka a taka robota to na kilka lat, bo trzeba jeszcze uformować koronę. Muszę odpuścić długoterminowe prace i skupić się na bieżących.
Słonko świeci, zapowiada się piękny weekend, zatem owocnej pracy w ogrodzie i miłego wypoczynku.



Nie słyszałam żeby krzewuszki służyły za podkładki do szczepienia czegokolwiek.


Natomiast zastanawiałam się nad zaszczepieniem na podkładce ze zwykłego hibiskusa ten mój Leopoldi - lody truskawkowe.
Ale tak jak i Ty nie wybieram się nigdzie


Słonko świeci, zapowiada się piękny weekend, zatem owocnej pracy w ogrodzie i miłego wypoczynku.


- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11751
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko cieszę się,że zaczęłaś przygodę różaną,masz piękne odmiany,robisz cudne foty z opisem
Versigny bardzo ciekawa,zresztą wszystkie róże Guiilota są piękne

Versigny bardzo ciekawa,zresztą wszystkie róże Guiilota są piękne

- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Letnie klimaty wiosną......
Masz rację Grażynko, młode liliowce, które odrazu nie zakwitną przynajmniej się wzmocnią. Tak samo jest z irysami. Choć ja nie mam sumienia wycinać pędów, gdy roślina chce od razu zakwitnąć.
Piękne pelargonie! Zwłaszcza te z wąskimi płatkami!
Piękne pelargonie! Zwłaszcza te z wąskimi płatkami!
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Letnie klimaty wiosną......
Witaj Grażynko ,podobnie ja ,zawsze obiecuję sobie że obetnę kwiatostan a potem jednak czekam aż zakwitnie tak tym razem było z iryskiem Spice Lord , bardzo mała sadzonka zakwitła a i tak kwiatka nie usunęłam ,teraz się boję że mi nie urośnie .
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Letnie klimaty wiosną......
Paulo - miło, że wpadłaś.
Dziękuję za pochwały.
Marysiu - tak, zakwitł jednym pędem.
Po przekwitnięciu czeka go przeprowadzka.
Liliowcom zagrożę nawet siekierą jak trzeba będzie.
Asiula - wiem, u Ciebie trochę póżniej , ale też się rozwiną.
Teraz ma byc tydzień upałów to wszystko w mig się rozwinie i ........przekwitnie.
Że też u nas nic nie może być w normie.
Aniu 55 - wręcz uwielbia się czesać i trudno jej się potem pozbyć.
Bo natrętnie pcha się przed Miśkę i włazi dosłownie pod szczotkę.
Zresztą sama też bez przerwy się myje.
Martuś - masz rację.
Podlewanie zabiera pół godziny.
Ale w tym otoczeniu i zapachach przyjemnie wykonuje się tą pracę, zwłaszcza wieczorem kiedy na ogrodzie zaczynają gryżć komary.
Stasiu - jak mówią na próbie zależy.
Dziękuję i wzajemnie, miłego dnia.
Aniu 77 - no nie zaczęłam tylko utonęłam w różach.
Ale nie żałuję, bo pachnie nimi teraz cały ogród.
Jacku - ja w momencie kiedy zobaczę kwiat i zrobię mu zdjęcie wycinam cały pęd.
Inaczej roślina mocno się wyczerpie i może nawet zginąć.
Pelargonia jest twoja.
Geniu - też tak mam z iryskiem, ale już wycięłam pęd.
Teraz mam nadzieję, że się rozrośnie szybko.
Piękna pogoda zaowocowała wypadem poza miasto.
Trafiliśmy na tak cudną łąkę, że zapomniałam o bożym świecie.
Tyle kwiatów na niej było, że nawet nie wiem czy zrobiłam wszystkim zdjęcia.
Sami zobaczcie jaka cudna a w środku dzikie róże........mnóstwo uwijających się owadów.....jak za dawnych lat......cudo.
Oczywiście to tylko część tego co na tej łące zastałam.

Wycieczka zaowocowała małym bukiecikiem......

.......i oczywiście posadzeniem w doniczki niektórych kwiatów prosto z łąki.
Powinny do jesieni zakwitnąć drugi raz......u mnie w ogrodzie.
A teraz królowe które kwitną......
Kwitnie ich teraz więcej, ale te mi najbardziej teraz wpadły w oko.
Wyobrażacie sobie ten zapach wieczorem ?


Dziękuję za pochwały.
Marysiu - tak, zakwitł jednym pędem.
Po przekwitnięciu czeka go przeprowadzka.
Liliowcom zagrożę nawet siekierą jak trzeba będzie.

Asiula - wiem, u Ciebie trochę póżniej , ale też się rozwiną.
Teraz ma byc tydzień upałów to wszystko w mig się rozwinie i ........przekwitnie.

Że też u nas nic nie może być w normie.
Aniu 55 - wręcz uwielbia się czesać i trudno jej się potem pozbyć.
Bo natrętnie pcha się przed Miśkę i włazi dosłownie pod szczotkę.
Zresztą sama też bez przerwy się myje.
Martuś - masz rację.
Podlewanie zabiera pół godziny.
Ale w tym otoczeniu i zapachach przyjemnie wykonuje się tą pracę, zwłaszcza wieczorem kiedy na ogrodzie zaczynają gryżć komary.
Stasiu - jak mówią na próbie zależy.

Dziękuję i wzajemnie, miłego dnia.

Aniu 77 - no nie zaczęłam tylko utonęłam w różach.
Ale nie żałuję, bo pachnie nimi teraz cały ogród.
Jacku - ja w momencie kiedy zobaczę kwiat i zrobię mu zdjęcie wycinam cały pęd.
Inaczej roślina mocno się wyczerpie i może nawet zginąć.
Pelargonia jest twoja.

Geniu - też tak mam z iryskiem, ale już wycięłam pęd.
Teraz mam nadzieję, że się rozrośnie szybko.
Piękna pogoda zaowocowała wypadem poza miasto.
Trafiliśmy na tak cudną łąkę, że zapomniałam o bożym świecie.
Tyle kwiatów na niej było, że nawet nie wiem czy zrobiłam wszystkim zdjęcia.
Sami zobaczcie jaka cudna a w środku dzikie róże........mnóstwo uwijających się owadów.....jak za dawnych lat......cudo.

Oczywiście to tylko część tego co na tej łące zastałam.











Wycieczka zaowocowała małym bukiecikiem......

.......i oczywiście posadzeniem w doniczki niektórych kwiatów prosto z łąki.
Powinny do jesieni zakwitnąć drugi raz......u mnie w ogrodzie.

A teraz królowe które kwitną......

Kwitnie ich teraz więcej, ale te mi najbardziej teraz wpadły w oko.
Wyobrażacie sobie ten zapach wieczorem ?





























Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Letnie klimaty wiosną......
Pięknie świeci słonko, jest ciepło (delikatnie mówiąc
), to i róże zaczęły szaleć
A zapach znam. Rano moja najstarsza różanka cudnie pachniała
Delikatnie, słodko. No po prostu cudnie 




- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Letnie klimaty wiosną......
Oniemiałam
jakież one cudowne , wszystkie mi się podobają.
No tak, mało Ci kwiatów w ogrodzie, to jeszcze łąkowe przytargałaś.
Bukiecik sielski bo wiejski. 


No tak, mało Ci kwiatów w ogrodzie, to jeszcze łąkowe przytargałaś.


- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Letnie klimaty wiosną......
Łąka.... mmm... dzieciństwo...
Grażynko, piękne zdjęcia po których powróciły wspomnienia z mojego dzieciństwa i młodości...
Kurcze... gdybym tak miała większą działkę, zapewne kawałek prawdziwej łąki byłby u mnie... takiej nie koszonej i pełnej firletek, chabrów, maków, jaskrów, rumianków itd...
Grażynko, piękne zdjęcia po których powróciły wspomnienia z mojego dzieciństwa i młodości...
Kurcze... gdybym tak miała większą działkę, zapewne kawałek prawdziwej łąki byłby u mnie... takiej nie koszonej i pełnej firletek, chabrów, maków, jaskrów, rumianków itd...
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6371
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Letnie klimaty wiosną......
Felicia ma piękny portret
Zazdroszczę Ci spaceru po pięknej łące i tego bukieciku z kwiatów łąkowych

Zazdroszczę Ci spaceru po pięknej łące i tego bukieciku z kwiatów łąkowych

Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażko
Ty chyba oczopląsu dostajesz od wielości roślin i kwiatów w swoim ogrodzie.
Tak z ciekawości zapytam, czy udaje Ci się utrzymać długie pędy Rosarium Uetersen przez okres zimowy ?
Nie mam tej róży a to prawie klasyka. Kiedyś kupiłam, ale okazała się być Abrahamem Darby.
A kiedy miałam wybrać między Laguną a RU wybrałam Lagunę. Jak wypada porównanie tych obu róż w Twoim ogrodzie ?



Tak z ciekawości zapytam, czy udaje Ci się utrzymać długie pędy Rosarium Uetersen przez okres zimowy ?
Nie mam tej róży a to prawie klasyka. Kiedyś kupiłam, ale okazała się być Abrahamem Darby.
A kiedy miałam wybrać między Laguną a RU wybrałam Lagunę. Jak wypada porównanie tych obu róż w Twoim ogrodzie ?

- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Letnie klimaty wiosną......


Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Letnie klimaty wiosną......
...ja też....Tosia1 pisze:Och, ale masz cuda!!! Oczy przecieram z zachwytu!!!
Grażynko, a ja mam do Ciebie pytanie jako do ekologicznego guru.
W jednym z przepisów Erazma jest przepis na macerat : "150g suszu pozostawić w 10 l. wody do czasu zmaserowania...."
Wybacz moje głupie pytanie, ale co znaczy "do zmaserowania"?
Wiem jak zrobić wyciąg, wywar, gnojówkę, ale ten macerat nie mam pojęcia

- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Letnie klimaty wiosną......
Wpadłam się pochwalić, że wszystkie roślinki od Ciebie przyjęły się i ładnie rosną. A liliowce mają pąki
Bardzo lubię takie polne bukieciki. Ciekawa jestem czy przyjmą Ci się te kwiaty w ogrodzie. Przywlekłam kiedyś sobie z przydrożnego rowu dzwonka jednostronnego
Teraz wciąż z nim walczę.
Różyce cudne. Aż oczy rwą. Trudno byłoby wybrać najpiękniejszą. Każda ma w sobie "coś".

Bardzo lubię takie polne bukieciki. Ciekawa jestem czy przyjmą Ci się te kwiaty w ogrodzie. Przywlekłam kiedyś sobie z przydrożnego rowu dzwonka jednostronnego

Różyce cudne. Aż oczy rwą. Trudno byłoby wybrać najpiękniejszą. Każda ma w sobie "coś".
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Letnie klimaty wiosną......
Witaj Grażynko, utknęłam na 3 dni przy sadzeniu róż, a wieczorem byłam tak zdechła, że nawet nie otwierałam kompa
Wreszcie posadziłam moje nabytki i czekam na dostawę bylin towarzyszących. Tymczasem zachwycam się Twoimi różami, szczególnie Tea Clipper. Piszesz, że potrzebuje czasu tzn. ile dokładnie? Zmieniłam zdanie co do Aquarell - nie wiem jeszcze czy będzie moją ulubienicą, ale na ten moment pokazała się z jak najlepszej strony
Zauważyłam też, że kwiaty trzyma dłużej niż rosnący obok Abraham Darby. Aquarell u Ciebie przebarwiła się zupełnie inaczej niż moja 


