
Moja działka i róże-danutab cz5
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Moja działka i róże-danutab cz5
Amaretto mnie korci,a już powiedziałam koniec.... 

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
Re: Moja działka i róże-danutab cz5
Aniu mnie Lawender Ice urzekła gdy widziałam ja na żywo u An-ki i dlatego musiałam ją kupić.
Aniu na to wygląda że u mnie jest może cieplej i dlatego już kwitnie. Oczęta koniecznie kup będą Cię czarowały swoimi kolorami. Róża o którą pytasz to Othello, ale ja jej specjalnie nie polecam do ogrodu ma wiotkie gałązki i ciężkie kwiaty, które mało odporne są na deszcz. Dlatego u mnie ta róża jest pienna i rośnie pod zadaszeniem. Ale Falstaff jest kolorem i zapachem i budową kwiatu jest podobny do Othella i ma sztywne gałązki, dlatego jest bardziej wytrzymały.
Nelu ta róża bardzo choruje, szczególnie jej pędy są porażone,jednak pięknie kwitnie kilka razy ma ładne kwiaty i tylko dlatego u mnie jest już 5 rok. Z tego co wiem producent ją wycofał ze sprzedaży. Być może to była przyczyna. Widziałam ją jednak w jednej szkółce holenderskiej.
clematis Dorota

Aniu na to wygląda że u mnie jest może cieplej i dlatego już kwitnie. Oczęta koniecznie kup będą Cię czarowały swoimi kolorami. Róża o którą pytasz to Othello, ale ja jej specjalnie nie polecam do ogrodu ma wiotkie gałązki i ciężkie kwiaty, które mało odporne są na deszcz. Dlatego u mnie ta róża jest pienna i rośnie pod zadaszeniem. Ale Falstaff jest kolorem i zapachem i budową kwiatu jest podobny do Othella i ma sztywne gałązki, dlatego jest bardziej wytrzymały.
Nelu ta róża bardzo choruje, szczególnie jej pędy są porażone,jednak pięknie kwitnie kilka razy ma ładne kwiaty i tylko dlatego u mnie jest już 5 rok. Z tego co wiem producent ją wycofał ze sprzedaży. Być może to była przyczyna. Widziałam ją jednak w jednej szkółce holenderskiej.
clematis Dorota






- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Moja działka i róże-danutab cz5
Danusiu, też chciałabym taki prezent dostać
Lawender Ice godna uwagi, już wypatrzyłam ją u Majki. Jeżeli na żywo jest jeszcze ładniejsza, to cudo prawdziwe
Ciekawe tylko gdzie ją można kupić 



- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Moja działka i róże-danutab cz5
Szkoda ,że Amaretto choruje ,bo róża piękna .W związku z tym pozostaje mi u Ciebie ją oglądać.,..Zależy mi jednak na zdrowotności krzaków różanych ,aby za dużo czasu nie spędzać na ich pielęgnacji ,tym bardziej ,że chemii nie używam ... 

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Moja działka i róże-danutab cz5
Danuśka zerknij u mnie zakwitła Visteria hahahaha jeszcze nie pełne do końca kwitnienie ale już, już widać kwiat, grona - jestem bardzo szczęśliwa tak na nią chorowałam i to przez Ciebie u Ciebie się zaraziłam tą choroba na która nie ma żadnego antidotum
i dobrze!
Heidi Klum rozumiem ze nie jest u ciebie godna polecenia, mam i jak będzie dalej kap[rysic to chyba ja pożegnam. Zmieniłam jej miejsce i zakwitła dość ładnym kwiatem i ma jeszcze paki czyli żyje na kredyt
Przepiękna u ciebie ta Aloha żeby nie ta nazwa już by była u mnie ale nazwa jakoś mi imię jej nie pasuje mi.
pozdrawiam

Heidi Klum rozumiem ze nie jest u ciebie godna polecenia, mam i jak będzie dalej kap[rysic to chyba ja pożegnam. Zmieniłam jej miejsce i zakwitła dość ładnym kwiatem i ma jeszcze paki czyli żyje na kredyt

Przepiękna u ciebie ta Aloha żeby nie ta nazwa już by była u mnie ale nazwa jakoś mi imię jej nie pasuje mi.
pozdrawiam
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Moja działka i róże-danutab cz5
Witaj Danusiu
Lavender Ice jest śliczna
Swoim ścięłam wszystkie kwiaty, dziś mają już masę nowych przyrostów.
Ciekawa jestem czy w kolejnym kwitnieniu kwiaty będą również duże.
Masz śliczne i ciekawe róże, a prezentu - figurki
zaczęłam szukać gdzie można kupić 

Lavender Ice jest śliczna

Ciekawa jestem czy w kolejnym kwitnieniu kwiaty będą również duże.
Masz śliczne i ciekawe róże, a prezentu - figurki


Re: Moja działka i róże-danutab cz5
Asiu to piękna róża i kolorem i kształtem, ale ja nie wyczuwam u niej zapachu, szkoda
Elwi ja kupiłam ją w zbiorowym zamówieniu z Gosią u nas w kraju nie widziałam jej.
Nelu ja też nie używam żadnej chemii, dlatego ta róża jest taka jaka jest i dopóki kwitnie nie wyrzucam jej, kiedyś może padnie to ją wymienię.
Aniu wisterię widziałam, mnie już ona tak nie zachwyca, jak w pierwszych latach. Wszystko kiedyś mija. Heidi Klum u mnie też trochę choruje ale lubię ją. i jakoś sobie radzimy. Kup sobie Alohę i nazwij ją inaczej wówczas nie będzie Cię drażnić jej nazwa.
Maju ja mam 3 rok Lavender Ice i kwiaty są około 8 cm, cały czas. Ta figurka jest z betonu, a producent jet niedaleko mojej miejscowości. Ceny są obłędne.


Elwi ja kupiłam ją w zbiorowym zamówieniu z Gosią u nas w kraju nie widziałam jej.
Nelu ja też nie używam żadnej chemii, dlatego ta róża jest taka jaka jest i dopóki kwitnie nie wyrzucam jej, kiedyś może padnie to ją wymienię.
Aniu wisterię widziałam, mnie już ona tak nie zachwyca, jak w pierwszych latach. Wszystko kiedyś mija. Heidi Klum u mnie też trochę choruje ale lubię ją. i jakoś sobie radzimy. Kup sobie Alohę i nazwij ją inaczej wówczas nie będzie Cię drażnić jej nazwa.

Maju ja mam 3 rok Lavender Ice i kwiaty są około 8 cm, cały czas. Ta figurka jest z betonu, a producent jet niedaleko mojej miejscowości. Ceny są obłędne.






Re: Moja działka i róże-danutab cz5
Witaj Dana.Piękne portrety róż i nie tylko.Lavender Ice u mnie zmasakrowana nogą Neli a zaraz potem moją.Na szczęście odbija więc może jesienią i ja będą się nią zachwycać.U Ciebie jest niesamowita.Botticelli też mnie oczarowal i zawsze mam ochotę go zamowić.Gryzonie grasują więc niewykluczone ,że znowu coś spalaszują i znajdzie się miejsce.Kolumna?Chyba będzie kobitka bardziej widoczna. 

Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moja działka i róże-danutab cz5
Byłam u Danusi to wiem jak tam teraz wszystko ukwiecone.
Moja Lavender Ice już robi drugie pączki chociaż to taki maluch i widać kolorek.
Jest niesamowicie żywotna, chyba wyautuje Haritage.

Moja Lavender Ice już robi drugie pączki chociaż to taki maluch i widać kolorek.
Jest niesamowicie żywotna, chyba wyautuje Haritage.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Moja działka i róże-danutab cz5
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja działka i róże-danutab cz5
Danusiu widzę ,że masz też Andromedę .Mój też kwitnie jak szalony ale teraz pojedynczymi kwiatami .Botticelli ma ładne błyszczące listki i dosyć fajnie kwitnie .Wszyscy cieszymy sie ukwieconymi krzaczkami .Pięknie wygląda ukwiecony taras
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Moja działka i róże-danutab cz5
Danusiu, co myślisz o Grace?
Ja z mojej wcale nie jestem zadowolona
Ja z mojej wcale nie jestem zadowolona

- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Moja działka i róże-danutab cz5
Danusiu róże piękne i zdrowe mimo fatalnej przeplatanki pogodowej.
Pewnie dbasz o nie odpowiednio i odwdzięczają się bujnym kwitnieniem. Mnie bardziej zauroczyły powojniki niebieskie w różnych odcieniach i białe - prezent idealnie pasuje do nich i Twego klimatu.
Zawsze uważałam,że powojniki potrzebują sporo miejsca i dlatego u mnie więcej z grupy bylinowych.
Pewnie dbasz o nie odpowiednio i odwdzięczają się bujnym kwitnieniem. Mnie bardziej zauroczyły powojniki niebieskie w różnych odcieniach i białe - prezent idealnie pasuje do nich i Twego klimatu.
Zawsze uważałam,że powojniki potrzebują sporo miejsca i dlatego u mnie więcej z grupy bylinowych.
Re: Moja działka i róże-danutab cz5
Jadziu Andromeda nie może wiosną przemarznąć bo wówczas kwitnie tylko pustymi kwiatami. Myślę że zimę znosi natomiast wiosną trzeba ją trochę otulić. Dla Ciebie specjalnie w tym roku cykłam zdjęcie Myriam jak pokazuje środeczek, chociaż ja ja wolę w przymkniętej odsłonie.

Aniu szczerze mówiąc nie jestem nią specjalnie zachwycona. Nie lubię zwisających kwiatów, jednak jej układ płatków bardzo mi sie podoba. Może kiedyś ją wymienię jak i kilka innych które podobnie mają obwisłe kwiaty. Pat Austin już opuścił mój ogród. Teraz kolej na Jubilee Celebration po mimo jej pięknych kwiatów i zapachu nie przekonała mnie do siebie mam ją już drugi sezon. Nawet jej nie zrobiłam ani jednego zdjęcia bo musiałabym położyć się na ziemi
a na to nie mam ochoty z tej pozycji ją oglądać.
Krysiu ja nie uważam że powojniki potrzebują dużo miejsca, u mnie nie mają go za dużo a gdy widzę jak pięknie rosną u Neli /Alionuszka/ w tak maleńkim i gęsto obsadzonym ogrodzie to tylko potwierdza moją teorię. Trzeba je tylko sadzić zgodnie z jego wymaganiami, a każdy ma ściśle wypisane przez producenta na przywieszce na jakim stanowisku ma rosnąć. Często sadziłam je tam gdzie mi pasowały a nie tam gdzie powinny, a później musiałam przesadzać. Nawet teraz po przekwitnieniu przesadzałam 2 clematisy bo 3 lata rosły nie na tej stronie co powinny i były bardzo marne. Mam nadzieję że w przyszłym roku odwdzięczą mi się i pokażą na co je stać
Bylinowych mam 11 na 60.
Agnes Schilliger mam drugi roku ale w tym roku ma zaskakujące kwiaty. Przypomina mi Jenny Duval w początkującej fazie rozkwitu. Natomiast Agnes w końcowej fazie ją przypomina.Być może jest to spowodowane tym że rośnie w pełnym słońcu.




Aniu szczerze mówiąc nie jestem nią specjalnie zachwycona. Nie lubię zwisających kwiatów, jednak jej układ płatków bardzo mi sie podoba. Może kiedyś ją wymienię jak i kilka innych które podobnie mają obwisłe kwiaty. Pat Austin już opuścił mój ogród. Teraz kolej na Jubilee Celebration po mimo jej pięknych kwiatów i zapachu nie przekonała mnie do siebie mam ją już drugi sezon. Nawet jej nie zrobiłam ani jednego zdjęcia bo musiałabym położyć się na ziemi

Krysiu ja nie uważam że powojniki potrzebują dużo miejsca, u mnie nie mają go za dużo a gdy widzę jak pięknie rosną u Neli /Alionuszka/ w tak maleńkim i gęsto obsadzonym ogrodzie to tylko potwierdza moją teorię. Trzeba je tylko sadzić zgodnie z jego wymaganiami, a każdy ma ściśle wypisane przez producenta na przywieszce na jakim stanowisku ma rosnąć. Często sadziłam je tam gdzie mi pasowały a nie tam gdzie powinny, a później musiałam przesadzać. Nawet teraz po przekwitnieniu przesadzałam 2 clematisy bo 3 lata rosły nie na tej stronie co powinny i były bardzo marne. Mam nadzieję że w przyszłym roku odwdzięczą mi się i pokażą na co je stać

Bylinowych mam 11 na 60.
Agnes Schilliger mam drugi roku ale w tym roku ma zaskakujące kwiaty. Przypomina mi Jenny Duval w początkującej fazie rozkwitu. Natomiast Agnes w końcowej fazie ją przypomina.Być może jest to spowodowane tym że rośnie w pełnym słońcu.



