aa ja mam pytanie, co dzieje się z moimi pomidorami?pprawie wszystkie mają od dołu obarwione liście jak na zdjęciach.cczy brakuje im czegoś? i ooprócz tego są w foli już trzy tygodnie, a w ogóle nie podrosły. Piszemy poprawną polszczyzną, nie tworzymy słowotoku.
Moderator- Jokaer.
nno trochę za dużo było tych liści od dołu i trochę je przerzedziłem, ale to chyba nie jest źle bo robię tak co roku i potem pomidory fajnie startują do góry, ale w tym roku coś z nimi nie tak.
Piszemy poprawną polszczyzną, nie tworzymy słowotoku.
Moderator- jokaer.
No właśnie na pewno nie chociaż tak to właśnie wygląda... Codziennie je podlewam dość obficie a jak były upały to i dwa razy dziennie... I takie oznaki są tylko na trzech krzaczkach, najbardziej widoczne na górnych liściach
Czyli może być to zjawisko tzw suszy fizjologicznej. Roślina ma wodę ale nie może jej pobierać. Musiałabyś posłużyć się wyszukiwarką i znaleźć opisywany ten problem, bo na pewno kiedyś o tym czytałem
Andzia, a dlaczego podlewasz je tak często . Ja mam pomidory i papryki (w szklarni) i podlewam co trzy lub cztery dni , a ziemia u nas piaszczysta. Może są często podlewane:?: .
Gdy było zimniej, padało to i ja podlewałam co 3-4 dni ale teraz u nas b. gorąco, wcześniej też były upały i wtedy podlewałam je codziennie bo tunel mam w słonecznym miejscu.
Bury kiedyś chyba forumowicz pisał, że tak się też u niego niedobór magnezu objawił. U mnie też tak na 3 krzakach było. Po oprysku siarczanem magnezu widać poprawę.
Mnie się wydaje, że te pomidory u Andzi są przelane...Moje (któregoś roku-jeszcze jako rozsada w domu) też tak wyglądały, gdy były przelane.
Wzrusz ziemię dookoła krzaków.
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
A moim zdaniem to cecha odmianowa Mam jedną taką odmianę w ilości dwóch krzaków i wyglada identycznie. Co nie przeszkadza jej ładnie przyrastać-właśnie obficie kwitnie. Nazywa się chyba Sweet Cassady