Pokręciłam się trochę po ogrodzie, ale dzień najpierw bardzo ciężki , duszny, teraz trochę lepiej ...chmurzy się
Witaj dawno nie widziana
Ewo
Dorotko wszystkie nalewki robię jednakowo owoce wydrylowane i pokrojone zalewam spirytusem po jakimś czasie zlewam, owoce zasypuje cukrem i jak wyciągną sok łączę obie mikstury rozcieńczam i dosładzam wg własnego smaku
Kasiu wydaje mi się, że gnojówkami można wielu problemom zaradzić, nawieźć i zaoszczędzić na chemii, która sporo kosztuje
Lisico musisz przemyśleć swój plan, bo nie tylko kolorystyka ma znaczenie, ale i termin kwitnienia

W pierwszy roku po posadzeniu nie oczekuj cudu, dopiero w drugim a nawet w trzecim róże pokażą co potrafią. Mam dzisiaj parę jaśniutkich do pokazania, może Cię rozmarzą
Pytasz o robić? .....poczekać rok, dwa na efekt
Zosieńko kwitnie pięknie szałwia lekarska

ta od Ciebie jeszcze nie
Te drobiażdżki to moja miłość, bardzo je lubię
A oto co dzisiaj słychać w wiejskim ....... zapraszam!
