Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2

[mrinwestor]

Justynko, to pachyclada albomarginata, stąd jasne brzegi

Jestem dzisiaj w domu, okazja żeby zdjęcia zrobić i coś pokazać

Zeszłoroczny zakup tajski H. macrophylla variegata, dopiero w tym roku zaczęła rosnąć.
Ze trzy liście wypuściła w tym roku.



Peperomia prostrata, takie gniazdko uwiła w doniczusi.



Monstera(dwie w doniczce, dwie różne).
Jedna taka



Druga taka



W całości



Ogródkowe migawki








Perukowiec, dostałam maleństwo w zeszłym roku.



Lepiężnik variegata



Druga aucuba japońska, ta zwykła też daje radę w ogrodzie.



Pąki na hortensjach ogrodowych rosną w siłę.





Klonik , śliczny czerwony wiosną, teraz traci kolor



Ciągle nazwę zapominam, tak kwitnie.



Trzmielina wrosła w siatkę i rośnie na ?drzewko?

[trzynastka]

Jasiu w ogrodzie widzę też masz pstrokato pięknie
A perukowiec szybko przyrasta ja mój już dwa razy ścinałam.

[mrinwestor]

Tak Celinko, staram się jak mogę, żeby było pstrokato
Tylko, że to nie tak piękny jak Twój ogród przy domku
Ja wygospodarowałam kawałek pod blokiem od strony ulicy, jakieś 4x6 m.
Grunt należy do miasta...no i ja na pierwszym piętrze mieszkam.
W kapciach tam nie wyjdę.
Lubię mój ogródek, ale marzył by mi się taki jak Twój

[x-F-7]

Jasiu zerknij do Karo ona ma tez te 2 odmiany monsterki-podpisane:D

A macrophyllę może daj w inne miejsce, powinna szybciej rosnąć

W ogrodzie cudownie...uwielbiam te lilie co zawijają płatki do góry

[mrinwestor]

Może Krysia tu zajrzy i się wypowie.
Wczoraj w jej wątkach szukałam info o monsterach, jednak nie wszystkie zdjęcia się otwierały.

[kubasia]

Monsterki bardzo fajne i widzę, że ta z większą ilością białego nie zasusza końcówek lici, bo moja niestety tak robi i wolę jak wstrzymuje się z produkcją takowych.
Zazdroszczę obfitego kwitnienia hortensji ogrodowych moje w tym roku zaliczą kompost poddałam się....

[raflezja]

Jasiu!
Czy to ten perukowiec ode mnie?
Bo jeśli tak, to bardzo ładny, a jeśli nie, to tez bardzo ładny.
Miałam właśnie Cię pytać, czy go masz, bo mam chyba jeszcze wolną sadzonkę.
Ale masz, to dobrze.

Macrophylla cudna, u mnie kołkuje.

[tesia39]

H. macrophylla variegata, jest przepiękna, zauroczyły mnie jej listki moja jest dopiero na etapie ukorzeniania
Pod blokiem, nieduży, ale cieszy Cię, masz gdzie posadzić zieloności, pogrzebać w ziemi Nie wiem jak Ciebie, ale mnie to bardzo odpręża

[mrinwestor]

Kasiu, może monstera końcówek nie zasusza, ale czasem na białym pojawiają się takie rdzawe plamki i to mnie dość irytuje.
Wolę tę z mniejszą ilością białego.
Dlaczego Twoje hortensje nie kwitną?
Powodów może być kilka:
Zasadowa gleba, moje zdecydowanie lepiej kwitną i rosną, przy regularnym zakwaszaniu .
Może przycięłaś za późno, one pąki zawiązuję już jesienią.
Albo pąki przemarzły zimą, więc poszukaj jej zacisznego kąta i otul na zimę.
Dla mnie to jedne z wdzięczniejszych ogrodowych.
Kwitną praktycznie od czerwca do jesieni.
Iwonko, tak to ten od Ciebie.
Prawda, że śliczny
Ty mnie straszyłaś, że liście zielenieją latem .
Wyobraź sobie, że on w zeszłym roku specjalnie koloru nie zmienił aż do jesieni.
Tak Teresko, lubię czasem pogrzebać z ziemi.
Poza tym wolę popatrzeć na kwiatki, niż na takie chwaszczowisko jakie kiedyś było.
I jakie jest ciągle po drugiej stronie wejścia do klatki

[kubasia]

Jasiu, z hortensjami próbowałam już wszystkiego. Były kupione bardzo dawno temu ( chyba będzie 10 lat) jedna kwitnie, dwie stoją jak zaklęte Najprawdopodobniej nie zima je załatwia, tylko wiosenne przymrozki, gdzie pąki już są na tyle nabrzmiałe, że ulegają natychmiastowemu przemrożeniu. Przyznam się, że w tym roku kupiłam jedną ogrodówkę i spróbuję hodowli w donicy, czyli zabiorę ją na zimę do piwnicy. Latem, będą mnie cieszyć hortensje bukietowe i drzewiaste

[justus27]

H.macrophylla variegata - jaka piękna.
Peperomia prostata - jedno z moich chciejstw - wreszcie ją mam

A ogród...śliczny o tej porze roku

[mrinwestor]

Chcę dzisiaj pokazać moje włości od strony ulicy 8)
Ogródek dolny.
Jest pół metra niżej od górnego, nie jest tak zupełnie pusty, jest tylko przestrzenny



W górnym, zaczynają kwitnąć moje ulubione lilie, mam kilkanaście różnych 8)



Nabierają koloru.



Powabna Ostróżka.



Powojniki tez zakwitły, a nawet już płatki opadają.





Sympatyczny pyszczek.



Dla nich sezon się kończy





Macrophylla ?Snow Quenn? wypuściła trzy pędy, chociaż i tak rośnie bardzo zwarta.
Trochę się martwiłam, że to bardzo przyhamuje jej wzrost.
Chyba jednak rośnie prawie w oczach, może jednak mam omamy, albo bardzo chcę, żeby tak było.
Okaże się niebawem 8)






Bo to maluch.

[x-F-7]

Wspaniały ogród...nawet ten dolny...lilie-też je uwielbiam, szkoda,że tak krótko one kwitną.

Macrophylla pięknie szaleje ze wzrostem.

[raflezja]

Jasiu!
Fajnie, że ogródek ma dwa poziomy.
Będziesz jeszcze coś dosadzać w dolnym?

Macrophylla piękna i gęsta, podziwiam.

[mrinwestor]

Pati, na szczęście czas ich kwitnięcia zależy od odmiany i też trochę rozciąga się w czasie, a ja mam kilka odmian .
Jeszcze trochę się nimi pocieszę .
Iwonko i tu mam dylemat
Dolny ogródek od chodnika oddziela maleńki płotek i w związku z tym, mam częste odwiedziny spacerujących piesków.
Trawa powypalana, a hortensji też się nieraz dostało.
Jednak teraz tak już rozrośnięta, że trudno podlać jej korzenie.
Na szczęście perukowiec i pęcherznice, są tak posadzone, że piesków nie interesują, chyba nie rosną na ich trasie.
Może jeszcze dosadzę jakiegoś solitera, zobaczę