Letnie klimaty wiosną......

[Anna55]

Grażynko!
Znalazłam tę różyczkę na str. 24. Podpisana jako siewka.
Wiedziałam gdzie mam pytać
Dziękuję za listę.

[Alionuszka]

Grażynko Twoje róże są imponujące,odmian coraz więcej ,co jedna to piękniejsza....Comte ,jest cudna ,też ją mam ,i nie zawodzi ,zawsze pięknie kwitnie przez cały sezon i pachnie,Sharifa Asma podobna trochę do mojej St.Swithun,jedna i druga zachwycająca...Mamy tych róż trochę i busz tworzą spory ,a do tego byliny ,cebulowe ,pnącza...po prostu dżungla...

[Pashmina2006]

Grażynko, czarujące masz te róże. Ta nn jest prześliczna. Taka pełna. I bardzo ładny ma kolorek. Różany urodzaj u Ciebie

[AniaDS]

Blossomtime - przypomniałaś mi Grażynko o moim niezrealizowanym marzeniu

[koziorozec]

Witaj Grażynko,ale zaserwowałaś piękne różane danie ,i do tego takie pachnące,buziaczki dla Ciebie

[marpa]

Wpadłam z rana na różany spektakl do Ciebie Graziu nacieszyłam oczy , dopijam kawkę i jadę na ryneczek po rozsadę selerów bo jakoś o nich zapomniałam. Oby mi nic w ręce nie wpadło...ale chyba tak się nie da...
Miłego dnia!

[kogra]

Aniu 55 - cieszę się, że mogłam pomóc.
Ciekawa jestem na jaką się zdecydujesz.

Neluś - jak miło Cię widzieć.
Masz rację, nakupiłyśmy sporo róż i innych roślin.
Busz nam się zrobił straszny, ale czyż ta dżungla nie jest cudowna kiedy kwitnie ?

Magdziu - tak, teraz zaczynają się różane żniwa.
Tyle pączków na różach jeszcze nie miałam.
A co jedna to ładniejsza i piękniej pachnie.
Roboty z nimi sporo, ale za to widoki.....

Aniu DS - takie marzenie warto zrealizować.
Cudownie pachnie i ma piękne przebarwienia na płatkach.
W realu można się w niej zakochać.

Dorotko - takich dań będzie więcej jak tylko komputer zacznie działać.

Maryniu - też zaczynasz ranki od forum ?
Nie ma to jak nacieszyć oczy pięknymi widokami.
Ciekawa jestem z czym wrócisz z ryneczku.

Przyszły liliowce.
W doniczkaxh z pąkami, będzie uczta.





Trochę różności.

[sweety]

A do mnie jadą siewki liliowców od forumowego Romana Za 3 lata będzie niespodzianka

[e-genia]

Grażynko super liliowce, z kąt zamawiałaś?

[Ignis05]

Grażko to Ty znalazłaś jeszcze miejsce na nowe liliowce ?
Tym razem do gruntu wysadziłam swoje własne siewki z poprzedniego roku.
Udało mi się wyhodować "aż " 7 sadzonek .
Miłego wieczoru

[Tosia1]

Grażka, u Ciebie wszystkie terminatorki. Cudne!!!
A ta róża, to nie Koszuty?

[DTJ_1]

Dolly ma cudny kolor

[JacekP]

Chyba te deszcze służą liliowcom, bo widzę na moich najmłodszych nawet ładne pąki. Ale ślimaki też je próbują i złamały obgryzając np. pęd na 'Inherited Wealth'. A tak się cieszyłem, bo pięknie przezimował O stratach w irysach z tego powodu nawet nie wspomnę.
U mnie też zakwitł taki irys jak u Ciebie - biały z żółtą bródką i żyłkami

[stasia_ogrod]

Grażuś, spektakl różany nabiera rozpędu a zapach rozchodzi się po całym ogrodzie.
U mnie tak pachną piwonie w przerwach pomiędzy deszczami, o właśnie zdrowo polało, ale prawdopodobnie na tym nie koniec.
Co moje oczy widzą kolejne liliowce a mówiłaś że już brak Ci miejsca.
Pogłaszcz tę śliczną mordkę pilnującą doniczek.

[kogra]

Aniu - ja mam swoje siewki, które być może też za 3 lata zakwitną.

Geniu - masz pw.

Krysiu - mam liliowce, które od 4 lat jeszcze nie kwitły.
Więc się wkurzyłam na nie i jak nie chcą kwitnąć to łaski nie robią - idą do wyautowania.
7 sadzonek .... to już jest sukces.

Tosiu - wyłapuję terminatorki, bo tylko one mnie satysfakcjonują.
Chyba jednak nie Koszuty, dokładnie się przyjrzałam i jest różnica w kształcie kwiatu.
Ale jeszcze sprawdzę w innych żródłach , bo może to kwestia np.miejsca w którym róża rośnie.
Ale dzięki za pomoc.

Dorotko - Dolly to żarówka, która z daleka przyciąga kolorem.
W dodatku terminatorka, którą w ogóle się nie zajmuję.

Jacku - na pewno tak, bo one lubią wilgoć w sporych ilościach, chociaż nie lubią stać w wodzie.
U mnie też próbują dobrać się do liliowców, ale każdy dzień zbieram dziadostwo.
A jest tego multum w tym roku, bo pogoda dla nich idealna.
Szkoda IW, bo widziałbyś ta potężną falbankę jaką posiada.
Ale pewno w tym przypadku zrobi spory odrost, który w przyszłym roku zakwitnie.
Iryska widziałam, prawda że piękny ?

Stasiu - u mnie piwonie też pachną, ale coraz bardziej zniszczone deszczem.
Jak już tłumaczyłam Krysi, mam liliowce, które od 4 lat nie zakwitły i mam ich serdecznie dość.
Zastąpię je chętnymi do kwitnienia.
Misia musiała posprawdzać dokładnie co to ustawiam w kolejce i dokładnie obwąchiwała każdą doniczkę.
Wygłaskana dziękuję mruczandem.


Pogoda jaka jest każdy widzi więc zapraszam na plotki balkonowe w otoczeniu kwiatów.





No i na deser coś dla rosomanes.
Historyczna Jenny Duval o ciężkim zapachu starych róż.
Jak to one bezproblemowa i odporna na choroby.
Nieduża wzrostem , ale wielka walorami dla oka i zapachu.
Ale czy na pewno ona ?






Dla AniDS jej marzenie czyli Blossomtime.
Pachnąca owocowo o pięknie przebarwionych płatkach na brzegach.
Warto poświęcić jej trochę miejsca w ogrodzie.






Nisamowicie pachnaca rosjaneczka Rosa Szewczenko.
Climber około 2 m wysokości, bardzo silny i sztywny w budowie.
Lubi półcień i bardzo długo trzyma kwiaty.





I na koniec urocza CHEwdelight.
Od Petrovica półpełne oczko o przyjemnym zapachu w budowie bardzo podobna do Eyes For You, jednak inaczej wybarwiająca kwiaty.