
Irminko zgłoszę się po nasiona jak zmienię działkę na ogród z ziemią bardziej przyjazną dla papaverów (u mnie giną niestety każde odmiany). Dzięki

Irminko, cóż za atrakcja z ogrodu spod linijki ;) Dla Twój ogród, te rabaty wypełnione roślinami do ostatniego wolnego pola są tym, o czym sama marzę, uwielbiam taką stylistykę ogrodniczą. Lawenda i szałwie Ci przemarzają? U mnie z lawendą pod tym względem nie ma problemu, ale gorzej z przemakaniem, to zabija u mnie właśnie maki itp.irminka pisze:Alanko, właściwie też nie powinnam mieć maków, bo wymarza mi lawenda, szałwie i cała reszta, o której marzę, ale jakoś się utrzymują (w wybranych miejscach). Teraz pozwoliłam im się wysiać na przedpłociu i całą moją zeszłoroczną koncepcję uporządkowanych w końcu kwiatków diabli wzięliNo, raczej nie pokonam sama siebie