
Ale jakby co, Ciebie Beatko jako rezydenta bez żadnego karnetu to ja sobie rezerwuję

A dziękuję, Aniu, w imieniu Pumiastego i roślinekKwiAnna pisze:Maluchy widzę rosną jak na drożdżachZdrowiutkie i zieloniutkie
![]()
A Pumiasty stoi na strażyFajny kiciuś.
Krzysiu - bardzo dziękuję, ale przypomnę, że to dzięki Wam, a także dzięki Twojej osobie te roślinki udało się wysiać. Ileż to było między nami korespondencji choćby odnośnie świetlówek?chromat pisze:Pachypodia wspaniałe, świetnie Ci wychodzi uprawa tych rzadkich roślin
Agatko - musisz wpisać w wyszukiwarkę tego wątku słowo Adansonia i będziesz miała całą relację z wysiewu. Tu nie będę już zanudzać, bo wszyscy już mają dość tych opowieściyaten pisze:O proszę, a mi żadna Adansonia nie chciała wykiełkować :< Do czego wysiewasz Pachypodia, że tak Ci ładnie rosną?
Grażynko! A za co...? Ja tylko mam parę ładnych roślinek, które tym bardziej są ładne, gdy się komuś spodobająGaga1960 pisze:Muszę się przyznać bez bicia,że na samym początku podchodziłam do twoich roślin jak do
ładnych chwastów (no bo przecież to nie kaktusy),ale szukając nazw dla moich sukulentów
napatrzyłam się w internecie na takie cudeńka ,że dech zapiera.
Szybciutko wróciłam na twój wątek,wypisałam sobie nazwy twoich roślin i zaczęło się buszowanie
po wujku Google.
To co zobaczyłam ,to kobieto wielki szacun dla ciebie
Kochana - no co Ty wygadujesz, aż mnie zawstydzasz...Ja za chwilę w Twoich oczach będę kompletną ignorantką, bo ja z kolei niewiele się znam na ogólnie kaktusach, a poniżej mam jedną delikwentkęGaga1960 pisze:Myślę,że mi wybaczysz moją tępotęi brak wiedzy na temat tych wspaniałych roślin.
Jest, i dlatego chciałam je mieć. Generalnie madagaskarskie ceropegie to:raflezja pisze:O! To nie wiedziałam, że C. petignatii jest z Madagaskaru
raflezja pisze:Też ją mam, przeżyła zimę, ale obecnie stoi.
Zajrzałam już znacznie wcześniej! Musiałam tylko na spokojnie przestudiować te widoki i roślinkom się poprzyglądać. Teraz czekam na resztę, tkwiąc w wielkim podziwieraflezja pisze:A w ogóle, to zaglądnij Żanetko do mojego wątku podróżniczego:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 45&start=0
Wprawdzie tam nie ma roślin z Madagaskaru, ale trochę sukulentów jest i jeszcze będzie.
- Raczej chyba nie, gdyż...yaten pisze:Ceropegii raczej kwiatek się szykuje
I tak szczerze mówiąc, myślałam, ale z tego względu, że raczej za szybko jej na kwitnięcie, niemniej mam z nią do czynienia pierwszy raz, stąd wolę zapytać. I serdecznie dziękuję za podpowiedzieba pisze:Będzie kolejne pięterko listków, jestem pewna. Moja petignati też rośnie, sfocę, ale do domowych jeszcze się nie dobrałam z aparatem. Zajrzyj do wątku domowych kubasi, c. petignati, gdy zbiera się jej na kwitnięcie, wypuszcza dugaśny i cienki pęd. Dopiero na nim będą kwiaty.
Absolutnie nie, gdyż tak jak napisałam wyżej. Niemniej cieszę się z każdego ruchu tej roślinyraflezja pisze:Też mi się tak wydaje, ale nie chciałam rozczarować Żanetki.
Gdybym jej nie przestawiała z parapetu do szklarenki, rosłaby pewnie jeszcze szybciej. Po zmianie warunków i tak lekko przystopowała, ale jak widać na zdjęciu, w żółwim tempie pędzi sobie dalej. A Twoja, Iwonko, choćby w dwóch trzecich zamarła, to przy Twojej ręce i tak będzie pięknie rosła, tego jestem pewna.raflezja pisze:Choć jak dla mnie, wzrost tej jaszczurki i zielone listki, to dość spory sukces. U mnie tylko tułów, na szczęście już nie pomarszczony. Połowa rośliny zamarła nieodwracalnie.