Nowe kwiaty mojej Syningii mają już pręciki i słupki, są tylko nieco mniejsze, niż te pierwsze. Nadal jednak moja roślinka sprawia mi kłopoty. Wczoraj zauważyłam na pąku jakąś białą kropkę, a że pąk fioletowy, więc zaraz rzuciło mi się to w oczy. Pobiegłam po lupę i stwierdziłam, że to jakieś żyjątko. Patyczkiem kosmetycznym usunęłam i zaczęłam dokładnie oglądać całą roślinkę. Okazało się, że są jeszcze większe żyjątka ZIELONE....pozbierałam wszystkie, ale - CO TO

Na liściach nie ma nic, roślinka zdrowa. Muszki były tylko na kwiatach.
Czy ktoś spotkał się z czymś takim....proszę o jakieś rady.