
Aniu - wiem, że te potwory - ślimaki łażą mi od czasu do czasu po kaktusach, bo zostawiają ślady. Czasem zastanawiam się jak one to robią! Taka ciernista ta ich droga


To jeszcze dzisiejsza fotka:
A. cajasensis


I kolejne nowości przywiezione ostatnio:
Mammillarie:
Najbardziej cieszę się z tej M. perezdelarosae, chociaż jeszcze bardziej cieszyłabym się z andersoniana, ale na wszystko przyjdzie czas

i kolejne trzy nowe mammilarki (Aleksander - wybacz





Przy okazji - rzućcie, proszę, okiem na te nazwy, bo albo mi się wydaje, albo niektóre jakieś kosmiczne są...
Wracając do nowości - dwa notocactusy:


i jeszcze świeżynka od Marty, miałam ją pokazać w wątku o sansewieriach, ale też zobaczcie

