Taki - sobie ogród cz.3

[trzynastka]

Wspaniałe róże, jest naprawdę co podziwiać ja nie mam róż, oprócz pnącej, nie mam dobrej gleby na ich hodowlę.

[PEPSI]

Miłeczko,ja zielona w temacie konfitur różanych. Czy każda róża do tego się nadaje??

[ilona2715]

Miłka, cudowny ten biało fioletowy irysek, widzę też, że zaczęło się u Ciebie różane szaleństwo, Variegata di Bologna wygląda zjawiskowo, a konfitury w słoiczkach robią wrażenie (nie żal Ci zrywać tych kwiatków ), jak zobaczyłam Dortmund to musiałam sobie ją wygoglować, bo na pierwszy rzut oka wygląda podobnie jak moja Gefylt, ale różnią się i to nawet dość znacznie. Naprawdę nie masz azalii, one są o wiele łatwiejsze w uprawie od różaneczników, a swoimi kwiatami zachwycają tak samo jak one.

[nemezja]

Miłko zapach jasminu czuję aż tutaj. Wiesz, że w mojej okolicy trudno go gdziekolwiek zauważyć? Nie ma. Był i pachniał u sąsiadki, ale ta go tnie i nie kwitnie.
Twoje róże cudne. A te puchate pompony bajka. Konfiture uwielbiam, ale nie mam serca zrywać. A mam taką jedną, która się nadaje .

[piortkowice]

Witaj, podziwiam Twoje piekne różyczki i nie moge wyjść z podziwu. Śliczności

[Deirde]

Miłka - ślicznie u Ciebie zakwitły róże, szybko już przetwory zrobiłaś.
Ja dziś kupiłam składniki brakujące i jutro będzie galaretka z płatków róż.

[takasobie]

Tak Małgosiu! Zaczął się czas róż. Czekam niecierpliwie na kolejne. Musiałam zrobic przetwory, bo zaraz by mi przekwitły. W niedzielę drugi rzut.

Witaj Patrycja! dziękuję!Teraz jest ich czas panowania

Karolinka! Mi tez się serce krajało, ale mam wprawę w różanych żniwach. Może należy posadzić takie róże w części sadowniczej lub warzywniczej - bedzie lżej rwać Jaśmin rzeczywiście jest fajny i malowniczo wyłazi zza płota.

Ilona! Variegata di Bologna jest piękna i ją uwielbiam. Szkoda, że kwitnie tylko raz. Musze się nią nacieszyć. A jeśli chodzi o azalie, to jakoś nie natknełam sie na konieczność ich posiadania. Rodki mam z przypadku i w prezencie, a azalii mi jeszcze nikt nie dał

Małgosiu! Zacytuję z wątku o przetworach z róż:

"Do przetworów wiem, że się nadają:

rosa rugosa
Louise Odier
Mrs John Laing
Jaques Cartier
Variegata di Bologna
Rose de Rescht
róże damasceńskie

no i pewnie wiele innych Muszą być to róże o silnym i wyraźnym zapachu."...

Celinko! Bywaja niewymagajace róże, ale też trzeba trochę im czasu poświęcić. Może przyjdzie czas na róże u Ciebie.

Magda! Polecam! Róże są piękne, a konfitury pyszne!

Jutro jadę sadzić róże do siostry. Miałam to robić w zeszłym tygodniu, ale miałam gości. Musimy je jeszcze odebrać z centrum ogrodniczego. Będę miała Winchester Cathedral A siostrze zamówiłam Beniamina Brittena i Louise Odier, bo jej się u mnie spodobała
Czeka mnie jeszcze porzadkowanie w szklarni, bo mi się aksamitki wysiały

Kilka z wczoraj, ciemnawo było...

Variegata di Bologna


Naparstnica


Heidi Klum


Othello - potężny kwiat, a ręka męska - syna!


Fellowship


Lily Marlene


I mój kąt warzywno - szklarniowy sprzed paru dni:

[majowa]

Uwielbiam różane konfitury Nigdy nie robiłam, bo nie miałam róż, ale kto wie .

[Shiz3R]

Przepiekne róże, no i przetwory super.

[takasobie]

Robert! Czy przetwory będą super - przekonamy się jak będziemy je jeść Ale róże same w sobie są piękne i nawet nie oczekują naszych pochwał

Iwona! Z Twoją romantyczną duszą powinnaś koniecznie spróbować sama je zrobić.

Wczoraj zrobiłam to , co zaplanowałam. Dziś pielenie kann i dalii, bo rośliny niewielkie jeszcze i pomiędzy chętnie rosną chwasty, bo dobra ziemia.
I drugi rzut konfitur. Wyszły smaczniejsze, ale kolor miały gorszy. Chyba kwestia dodatków, czyli żelfiksu, dżemiksu, itd.

Fotki na dziś:

Gloria Dei


Fellowship


Arthur Bell


Sir Lancelot


Graham Thomas


Hosty dojrzewają


Krzewuszka

[PEPSI]

Bardzo ciekawa krzewuszka. Róże kwitnące, i do tego podpisane - szacuneczek . Moje jeszcze w pączkach. I na szczęscie niektóre znaczniki się zachowały.

[trzynastka]

Miłko hostowa rabata rewelacyjna czym masz wysypane pod hostami? Róże zawsze mi się podobały szkoda że nie mogą u mnie rosnąć

[Steasi]

Naparstnice są piękne, już tej wiosny zadecydowałam że chce je mieć i będzie siała w tym roku. Co do jaśminowca- faktycznie i u mnie dziś pękło kilka pączków
Zainspirowałaś mnie tymi różanymi konfiturami. A jeszcze bardziej- cukrem różanym. Ciekawa jestem czy da się zrobic takie coś z dzikiej róży. Bo tylko tej u mnie pod dostatkiem

[takasobie]

Paula! Moje naparstnice też z mojego siewu. Raz zasiane, żyją ponad 10 lat.
Róża musi pięknie pachnieć. A dzika, to jaka? Canina? Rugosa? Canina - nie, rugosa - tak!

Celina! Dlaczego nie mogą u Ciebie rosnąć róże?
Pod hostami są igły sosnowe, spadły same z drzew sąsiadki

Małgosiu! Ja cały czas myślałam, ze ta krzewuszka jest jakaś dziwna, bo kwiaty się nie otwierają do końca. Ale to taka odmiana.
Nazwy róż, host i innych dociarały do mnie z wielką trudnością. Do tej pory nie znam nazw żurawek, za to nigdy nie miałam problemu z daliami

Heidi Klum


Lily Marlene


Pelargonie od Małgosi (te przeżyły)


First Lady


Irysy i łubiny


Dalie już śmiało rosną

[Steasi]

Haha to rozwiałaś moje kulinarne zapędy To ta pierwsza Canina Szkoda. Za płotem całkiem jej sporo