Moja mała "dżungla" - part V

[mniodkowa]

Kasia to nie było hototototooo... ponieważ ja go w tamtym roku to miałam ledwo malutkiego.. i uczciwie, to nie wiem, co umordowałaś

Pogoda taka, że można zwątpić w wiosnę... ale żeby zimą straszyć?





Henryku, dobrze, że wiesz o co mi chodzi, bo ja po całodniowych pogawędkach z dzieckiem czuję się często... pusta w słowa I co tu pisać...

[trzynastka]

No cóż widać że nawet kwiaty zwariowały jaką porę roku mamy

[jola1]

Aga teraz to sobie możesz pogadać i Ci nie odpysknie albo nie będzie dyskutował a potem nie będzie bardzo do kogo bo albo się zamknie w pokoju albo poleci na spotkanie. My z mężem przez długi czas zastanawialiśmy się jak to będzie pojechać gdzieś bez "ogonów' bardzo szybko do tego doszło a teraz czasami żal że nie chcą pojechać z nami.

[Nolinka]

U mnie grudnik od zimy też co kilka dni pokazuje po jednym kwiatku
Na kwiatuszki hototogisu też czekam z niecierpliwością. Jakoś ociągają się bardziej niż inne. Rośnie też jakby ciut wolniej. Ale warto na niego czekać

[oxalis]

Są wielkanocniki, są grudniki .
Tobie się zapewne majownik trafił . Grunt że ładnie kwitnie i oczusie cieszy .
Aga...Ty tam zajrzyj pod listki...może coś jeszcze do kwitnienia się szykuje...jakieś hibki na ten przykład...

[elcia1974]

Fajny widoczek w słoneczny majowy dzień- kwiatuszek grudnika.
Niby to nic zaskakującego, bo te nowe mieszańce potrafią kwitnąc kilka razy w roku, nie tylko zimą ale i wiosną i latem,
ale jednak zawsze wywołuje to u mnie uśmiech.
Zresztą teraz będę podglądac u innych grudnikowe kwiatuszki, bo moje wszystkie poszły w świat.
Zrobiłam miejsce storczykom.

[katharos]

Ano grudniki pomroczności jakiejś dostały bo nie dość że kwitły na Wielkanoc to teraz znowu
U mni eteż biały i łososiowy się szykuja, stary różowy jednak nie ma takich zapędów.

[mniodkowa]

Ty tam zajrzyj pod listki...może coś jeszcze do kwitnienia się szykuje...jakieś hibki na ten przykład...

A Ty to byłaś u mnie? cichaczem? nie odezwałaś się? podglądałaś i nawiałaś?

teraz to sobie możesz pogadać i Ci nie odpysknie albo nie będzie dyskutował a potem nie będzie bardzo do kogo bo albo się zamknie w pokoju albo poleci na spotkanie

No... takie życie... ale teraz cieszę się każdym ghuu, ge, he itp I jak patrzę jak nawija 2 ostatnie dni.. to sobie myslę, że to po mamusi chyba
A tu moje rosnące
Ma już 4 miesiące i 2 zęby

[katharos]

Śliczności
Ale fryzurkę to ma chyba nie po mamusi
Nie no żarcik, moja Wiki dłuuuugo kazała czekać mi na pierwszą możliwość wpięcia choćby mini spineczki


Ale tak do zieloności wrazcając...Piękne hibiscusy, mój ongiś jeden poszedł sobie ale do dziś nie wiem czemu.A powiedz mi od czego liście żółkną bo widze że u ciebie też takie jak by przyżółknięte...od słonka, mam teraz 3 szczepki, juz rosną ale widzę że też od dołu listki kolorek zmieniają, chybaże od słonka?
Szkoda by je było starcić...byłabym skazana na podziwianie twoich do końca życia

[x-F-7]

Wspaniałe hibiskusy, a maluch rośnie jak na drożdżach...ale się zmienił:)

[trzynastka]

Ale maleńki wyrósł , zmienia się i ten słodki uśmiech
Hibiskusy urocze ale nie dorównują urodą MALUSZKOWI

[justus27]

Hibiskusy zawsze kojarzę z Twoim wątkiem
Skrętnik Hotogisu - ma świetne te piegi

[hanka101]

Witaj, nie strasz zimą, nie strasz Ale ten Twój chłopiec duży

[Kelpie]

Wszelkie kwitnące piękne- to oczywiste ale maluszek gadający

[duju]

Przybiegłam tu ze sprzedażowego, pięknie u Ciebie. Hibiscusy uwielbiam, chociaż przez okres ,,leżącej'' ciąży padły.
Synek , ja od 3.11 mam córeczkę