Witajcie Kochani po zimnym weekendzie.
Chwasty szaleją, trawę kosiłam w deszczu, dobrze, że jeszcze duża nie była. Komary lęgną się na potęgę, wieczorem trzeba do domu uciekać. Najważniejsze, że chwilowo pozbyłam się mszyc z ogrodu, a choroba róż po oprysku także jakby przystopowała .
Misiu witaj w pochmurny i deszczowy dzień. W taką pogodę, to tylko nadrabianie zaległości w pracach domowych pozostaje .
Chabra może sobie wyplewiłaś nieopatrznie.

Rośliny za młodu , jak jeszcze nie nabiorą cech dorosłości, to bardziej do chwastów podobne.
Marysiu- mar33 cieszę się z Twoich odwiedzin.
Jednak ja Twój wątek także zaniedbałam, chociaż nie powiem, że nie zajrzę chociaż w przelocie . Nie wystarcza czasu na wszystko.
Małgosiu- PEPSI chaber jest prawie czarny, wpadający w bordo. Posadziłam go niedaleko białej ściany budynku gospodarczego, żeby był bardziej widoczny, ale tam jest patelnia, a podobno lubi półcień.
To nowy tegoroczny nabytek i nazywa się chaber górski Black Spride.
Aniu DS witaj.
Zytko może jeśli woda ciągle na nie się przelewała, to miały za bardzo mokro, Ty masz dobrą ziemię, trzymającą wilgoć, na moje piaski, to wody nigdy za wiele . Oj, 6 szt, to byłby cudny efekt kwitnienia, szkoda .
Małgosiu- Margo2 cieszę się, że znalazłaś czasu trochę, żeby wpaść do mnie, bo Ty przecież tak zapracowana przez ten trawnik jesteś, ale będziesz miała pięknie.
Bogusiu dziękuję Kochana za odwiedziny.

Przecież Ty masz moc pracy w tak ogromnym ogrodzie i w dodatku zdrowie szwankuje. Jesteś dzielna i pracowita. Z wiekiem, to nie przesadzaj .Na zdjęciu wyglądasz uroczo i młodo.
Ciebie również serdecznie pozdrawiam.
Aniu-anabuko1 no cóż pomyłki w roślinach zawsze się zdarzają. Biały goździk jest także uroczy i mniej spotykany od różowego .
Przemku cieszę się, że orlik Ci się podoba . Ciekawa jestem, czy długo będzie rósł jako pełny, czy podobnie, jak inne przemieni się w zwykły różowy.
Mam go dopiero dwa lata.
Pozdrawiam serdecznie.
Małgosiu-malgocha ale się uśmiałam, że ziemniaczki sobie wyhodowałaś zamiast róży.
Nie dla tego broń Boże, że Ci się nie udało, ale Ty tak fajnie piszesz.
Ja nic nie ukorzeniam, szkoda nawet próbowania, jestem pod tym względem laikiem.
Kilka wczorajszych fotek dla Was.

Posłonki korzystając z chwili słońca wczoraj na moment się otworzyły

krzewuszka Purpurea o brązowych liściach jeszcze kwitnie

róże całe w pąkach, pomylone odmiany, ale podobne do Graham Thomas

funkia się rozpycha, zasłaniając inną, muszę wiosną przesadzić

bez czarny Aurea

orlik samosiejka

tegoroczna piwonia pomylona, miała być Ursyn Niemcewicz