majka411 pisze:Moniczko

Colett wyprowadziłaś na pnącą różę

jestem pod wrażeniem

ale ma kwiatów....
Śliczne ostróżki, one są chyba bardziej lawendowe niż niebieskie.....

Majeczko - Colette to róża pnąca, dosć silna

. Ma piękne kwiaty w typie angielskim, choć kolorek trochę nie mój, ale na szczęście w drugim kwitnieniu są nieco bledsze, różowiejsze

. Te ostróżki są takie lekko lawendowe - pikna odmiana

.
Ostróżki nie są niczym odżywione - wiem, ze trudno uwierzyć, ale naprawdę

Sama jestem zdumiona, że tak wyrosły, bo na innych rabatach tak wielkie nie rosną. Chyba klucz do sukcesu tkwi w tym, że częśto sa pielone te rabatki za pomocą wideł lub pazurków, a to pomaga w rozluźnieniu gleby, napowietrzeniu, więc dla roślin jest to dobry zastrzyk
merymg pisze:Widok poranny masz cudowny, dla takiego obrazu można wcześnie wstać

Dlatego codziennie wczesnym rankiem robię sobie spacer po ogrodzie i patrzę co się zmieniło przez noc

Ogród tak naprawdę widzę leżąc jeszcze w łóżku, ale to i tak nie to samo, co spacer po porannej rosie.
Margo2 pisze:Ale masz wypasione te ostróżki. Niesamowite. Ja kupiłam w tym roku, ale sa na razie mizerne. Na pewno nie będą takie jak Twoje. Zresztą nie wiem dlaczego u mnie ostróżki zamieraja po pierwszym roku. Mam tylko jedną, która kwitnie od lat.
Nie pokazywałas z bliska tej altanki. Myślałam, że to jest zwykła kratka na pnącza.
Mogłabys tez pokazać te rabatkę z żurawkami i hortensjami, jak teraz wygląda
Małgosiu, moje ostróżki na tyłach bocznej rabaty też nie są tak wielkie - tam bardziej zbita ziemia, bardziej zdominowana przez chwasty z łąk i już ostróżki nie takie okazałe.
A altankę chyba pokazywałam, ale może rzadko ...
Fotki żurawkowo - trawiastej rabatki zrobię jak tylko znajdę chwilkę
