Datura - pielęgnacja/porady praktyczne - 4 cz (06.2012 - 05.2015)

[felek1]

Datura sąsiadki gubi pąki kwiatowe.Spytała mnie o przyczynę więc zrobiłem zdjęcia i postanowiłem zapytać bardziej doświadczonych forumowiczów.Jak widać na zdjęciach pąki są małe i jakby usychały od czubka ,aż w końcu całkiem odpadają .

[Mariolaa555]

Witam, mam podobny problem co do opadajacych pąków. Datura jest ok 2 tygodnie w gruncie, ale pierwsze pąki straciła przed posadzenie. Jest wyhodowana z nasion, teraz ma drugi rok, a nawożona jest z prawie każdym podlewaniem nawozem do pelargonii, wiec chyba nic jej brakować nie powinno, a jednak..Dziękuje za odpowiedz jeżeli ktoś miał podobny problem.

[adrianic]

Mogą być dwa powody:
Wciorniastek - oprysk Biospinem (pomaga też teppeki)
Szara pleśń (bardziej prawdopodobne bo są duże opady i wahania temperatur - Oprysk topsinem albo amistarem 2 razy co 7 dni w dawce 1 ml na litr

[Mariolaa555]

Dziękuje za odpowiedź. Datury były opryskane agrecolem na przędziorki i inne owady, a poza tym Timorex'em na choroby grzybowe, może faktycznie to wina tej deszczowej pogody Mam 5 datur z nasion, a tylko jedna próbuje kwitnąć, więc pozostaje chyba tylko czekać żeby swoje wyrosły, na pewno jak będzie co pokazać wstawie foto.
Ps. To forum jest bardzo pomocne, dziękuje za wszystkie rady jakie tu wyczytałam

[x-ja]

Moje od połowy maja wysadzone do gruntu mróz ściął glicynie , ponarozrabiał w warzywniku a one przetrwały , nawet jedna zakwitła kilka dni temu . Na dworze zimnica , zapach wyczuwalny tylko obok krzaczka a szkoda .

[felek1]

Mogą być dwa powody:
Wciorniastek - oprysk Biospinem (pomaga też teppeki)
Szara pleśń (bardziej prawdopodobne bo są duże opady i wahania temperatur - Oprysk topsinem albo amistarem 2 razy co 7 dni w dawce 1 ml na litr

Muszę przekazać sąsiadce żeby przyjrzała się dokładnie roślinie czy nie ma na niej wciorniastka.
Mówiła mi jeszcze,że w ubiegłym roku też miała taki sam problem z tym drzewkiem, a drugie które rosło obok normalnie kwitło.

[Mariolcia1962]

A jest taki oprysk uniwersalny do Datur ? Jednak coś zżera moją Daturę , a jest już taka piękna nie mam żadnych oprysków co zakupić , proszę o radę , nic nie widać ,w ziemi nie ma robactwa , ani larw ,ślimaków nie widać , oglądam ją rano i wieczorem i nic nie widać. Czekam na rady

[x-ja]

A no kwitła ale już przekwita , kwiaty zaczynają czernieć mam nadzieję , że na kolejne nie będę musiała długo czekać ,że za chwilkę zapączkuje na nowo
To z dzisiaj


U kolejnej coś zaczyna się wykluwać jeden już duży , drobnica w listkach


joe nie smutaj się , Twoja też lada moment pokaże pączusie

[MagdaB2701]

Tija-super kwitnienie,jak szybko.Moje datury to maleństwa nie mają nawet po 10cm boję się,że w tym roku nie zakwitną A rosły ładnie całą zimę,wiosną wyglądały bardzo obiecująco,wywaliłam je w doniczkach na noc,było zimno,nie chciało mi się już ich chować (ale wcześniej hartowałam je) i bardzo zmarniały.
Na zapocząkowanie daj im nawóz o składzie NPK 10-30-20.

[x-ja]

Janek dzięki
Magda 10 cm to faktycznie maleństwa ? w tym roku nie ma szansy na kwiaty ja mam dwie siewki mają koło metra i nie wiem czy się doczekam kwiatów , fajnie by było , ciekawa jestem co się wykluje Sama ukorzeniałaś ? jakieś konkretne odmiany ? Miałam ponad 10 sztuk ładne krzaczki , dla mnie za dużo więc poszły do ludzi sobie zostawiłam 4 + siewki , moje zwykłe pojedyncze bardzo podobają mi się odmianowe ale nie mam miejsca na przechowanie .
Ten nawóz to mam dać już teraz czy aż kwiaty odpadną ? nigdy nie zasilałam , w dołek sypię obornik granulat , na wierzch dużo zieleniny ,mieszam z ziemią i wsadzam daturę ta zielenina to świeża trawa po skoszeniu

[MagdaB2701]

Tija.-ekspertem nie jestem ale wydaje mi się że nawóz na paczkowanie możesz już podawać teraz.Moje datury to odmianowe między innymi flght,honeymoon,anja i jakaś veriagetta,kupione badylki mi się nie ukorzenily,z mojej gold flame kilka się ukorzenilo,oddalam a moja mi padła i zeszloroczna również,chyba muszę zacząć przygodę z daturami od najzwyklejszych,a chcialam od razu mieć cudka.Szkoda że wcześniej nie spotkałam Cię na wątkach,na pewno skusilabym się na daturke,wiosną szukałam.Pochodzę z Twoich stron,z okolic Olsztyna od ośmiu lat mieszkam z mężem bardziej na północ.

[x-ja]

Magda jesienią po wykopaniu datur mocno je przycinam , badylki są do wzięcia , duże nie kikuty tej wiosny strasznie poszły w górę ja wolę niskie krępe krzaczki Dobrym sposobem na ukorzenianie czegokolwiek jest podgrzewana podłoga w łazience woda jest ciepła , szybko pokazują się korzonki . Od chwili kiedy wpadłam na ten pomysł , problemy z ukorzenianiem poszły w niepamięć

[janek45]

Moja sadzonka kupiona zimą ma ze 20 cm też chyba nie ma szans na kwiatka chociaż z jednego

[MagdaB2701]

Tija-będę jesienią pamiętała o Tobie Niestety nigdzie nie mam podgrzewanej podłogi,ale mogę coś pokombinować przy kaloryferze
Janek-nadzieję na kwiatka warto mieć,a jak nie to liście w tym roku będą ozdobą a w przyszłym kwiaty.

[x-ja]

Janku , ładna sadzonka i zdrowa , o kwiatki się nie martw , natura potrafi zaskakiwać , czasami duże sprawiają psikusa i wydają jednego albo wcale a maleństwa kwitną nad podziw jest mała pewnie będziesz ją przechowywał w mieszkaniu , może sprawi Ci niespodziankę i zakwitnie późną jesienią , ja już tak miałam
A moja wbrew wszystkiemu nadal kwitnie , nie przestraszył ja mróz ani wiatr , troszkę ją tylko wygięło i końcówki kwiatów sczerniały , zapach roznosi się coraz bardziej a to już zasługa