Marysiu ano prawda, poprzedni sąsiad dał mi plantację podagrycznika... Ciesze się, że rumianek wyszedł
Ewo a wiesz, że to niewykluczone?! Nie mogę sobie tylko przypomnieć, czy tam miałam zimowita...
Beatko ja też mam wątpliwą niespodziankę z bodziszkami. Sklep kroton dał ciała po raz kolejny. Wszystkie pełne bodziszki kupione u nich okazały się zwykłymi... Nie reagują na reklamacje

Cienista w zasadzie bez zmian, nieco ograniczony gajowiec, ale już odrasta.
Joasiu Jo fajnie, że jesteś! Dzięki za gratulacje

A różę dostaniesz oczywiście.
Aniu sweety Gratuluję sobie, że mam mur z dwóch stron a z trzeciej żywopłot z tuj. Przełazi tylko górą to co ładne albo ew. bluszcz pospolity.
Dziś niebo ołowiane, warunków do fotografowania nie ma, ale w ogrodzie zaszły pewne zmiany, W. zrobił mi niespodziankę

Co prawda jeszcze nie doprowadził przedsięwzięcia do końca, ale postęp jest. Rabata vis a vis Arlington już nie jest łysa.
Na razie zrobiona jest ziemia i rozstawione rośliny. Kolejny etap może już jutro
Mam również nowa ścieżkę do kompostownika. Tenże kompostownik widoczny w tle jest obstawiony baliami w celu zabezpieczenia przed Kredką.
Poza tym kilka naparstnic
Róże, nieco zahibernowane przez ochłodzenie
Dzwonki
Kilka takichtamów
Na kwitnienie tej oto leśnej piękności czekam z niecierpliwością
I kilka szerszych planów w ponurym świetle deszczowego wieczoru:
