Reniu, u mnie cały dzień lało.. aż się boję iść na działkę...reniuniek pisze:Sesja Edenkowa śliczna![]()
Dzisiaj niebo powite chmurami, mam nadzieje, że deszcz nie zniszczy długo oczekiwanych różanych kwiatów![]()
Pozdrawiam.
Witaj Aniu...an-ka pisze:Gabi witam serdecznie.
Wreszcie i mnie przyjęły się Edenki(zawsze kupuję po 2 szt) żeby chociaż jedna się przyjęla.Obie od jesieni podrosły i mają pąki.Twoja jest przeurocza.Mam nadzieję,że i ja takiej się doczekam(jak nie zjedza jej podgryzacze-okropnie u mnie spustoszyły rabatki)No i niestety mam za dużo deszczu-Giardina już jest tak ciężka,że może się połamać.

Moja edenka ma już ze cztery lata i wcale nie jest taka duża... mam nadzieję że w tym miejscu będzie lepiej rosła i nie przemarznie zimą.
Deszczu i u mnie dostatek... już by mogło przestać padać...
Grażynko, trzeba żyć nadzieją że będzie dobrze...musi być dobrze.kogra pisze:Cudny Eden.![]()
Mój też ma kilka kwiatków ale to zeszłoroczna sadzonka, więc i tak się cieszę.
Tylko żeby już przestało padać, bo nic z tych kwiatów nie będzie.
Leje i leje, końca nie widać a tu różany spektakl się zapowiada.
Ziemia jak gąbka woda spod kostek chodnikowych tryska przy stąpaniu.....masakra.
Mam nadzieję, że u Ciebie lepiej.
U mnie podobnie jak u Ciebie...
Alu, prawie leżałam...alana pisze:Prawdziwy eden z tą Eden ;)
I jak fotografowałaś tą różę, kładłaś się na ziemi?Chociaż serio mówiąc, ile razy człowiek czołgał się po działce dla uchwycenia dobrego ujęcia ;)

Dzisiaj mam zdjęcia takie bardziej ogólne.... różne moje zakątki...
Zacznę oczywiście od rabaty różanej... są tam Pastelle, Bailando, Aprikole, Aphrodite, Geisha, Gruß an Aachen, Tea Clipper... i jeszcze jedno maleństwo... zapomniałam...






a tu już widok na róże rosnące pod płotem przy alejce...


i rabata przed altanką... z roślinami cieniolubnymi.

rabata za oczkiem...


i moje miejsce do przyjmowania gości... ale nie tylko...


rabatka powstała przedwczoraj...
