Mój ogród przy lesie cz.10
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Tereniu,przepiękny wiciokrzew o pstrych liściach,jeszcze nie widziałam takiego.Ja wczoraj wzięłam od znajomej patyki kwitnącego na taki intensywny porańczowy kolor,spróbuję ukorzenic,bo 3 udało mi się w taki sposób.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Naparstnice uwielbiam
udało mi się nawet wyodrębnić jedną białą
Niezwykle urozmaicają krajobraz.


Niezwykle urozmaicają krajobraz.
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Tajeczko i znów pokazałaś mnóstwo kwitnących roślin. Naparstnica i u mnie się wysiała ale tylko różowa, liliowiec stella d'oro widzę że tak jak mój kwitnie na razie na króciutkich pędach. Ten wiciokrzew o pstrych liściach cudo. Fajnie że podpisałaś różowego bodziszka, mam takiego więc już wiem jak się nazywa, a może pamiętasz nazwę tego białego którego mam od Ciebie?
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Agniesiu- AGNESS lilie bulwkowate są bardzo starą odmianą, dawniej pamiętam w wiejskich ogródkach tylko takie właśnie kwitły.
Naparstnice już tak mają, że najładniej rosną i kwitną, kiedy same się wysieją, więc nie przycinaj po kwitnieniu dopóki nie wysypią się nasionka.
Miłego dnia Ci życzę, wreszcie wygląda słoneczko.
Marysiu-Maska już drugi liliowiec zakwitł u mnie po tym botanicznym majowym, ale zauważyłam, że niektóre zakwitające zazwyczaj w lipcu mają pąki na kwiat. Wiciokrzew kwiaty ma pospolite podobne do Serotiny, ale fajne kolorowe listki wiosną.
Maryniu lilia Twoja może ma lekki cień, więc później zakwitnie, zależy od stanowiska, moje rosną w pełnym słońcu.
Naparstnice bardziej lubię różowe, ale białe łatwiej się wysiewają i są dorodniejsze.
Dziękuję, że podoba Ci się rozmieszczenie rabat. Robiłam to jakoś spontanicznie, bez żadnego planu.
Misiu nie mam pojęcia, czy pachnie Stella d, Oro, ale muszę to sprawdzić koniecznie.
Aniu- Anna11 liliowiec Stella d, Oro jest taką miniaturką o wąskich listkach, raczej na obrzeża rabat się nadaje, a kwiaty także ma nisko, przynajmniej u mnie. Na razie jest soczysta, wiosenna zieleń w ogrodzie, ale latem, gdy przyjdą upały, trawa wysycha, gdyż jej nie podlewam z braku czasu, to i rabaty nie mają ładnego wyglądu.
Halinko dziękuję za odwiedziny.
Ja także nie mam zbyt wiele czasu dla forum, gdyż krążę pomiędzy miejscem zamieszkania Córki, gdzie opiekuję się wnuczkiem, a działką, w domu jestem praktycznie gościem, a tak bym chciała więcej ogrodów odwiedzić i chociaż kilka słów napisać.
M także nie bardzo zadowolony, gdy siedzę długo przy komputerze .
Funkie niestety lubią cień, albo ciągle wilgotne stanowisko. Gdybym takie miała, to dosadziłabym ich więcej, gdyż nie mam ślimaków i ładnie wyglądają do samej zimy.
Różaneczniki dość dobrze u mnie rosną, lubią kwaśną ziemię, ale powojniki, goździki, czy róże to już bardzo się męczą.
Iguniu witaj .
Widoki z ogrodu wszyscy lubimy oglądać, ale ja niestety mam rabaty dość chaotyczne i ciągle nie doplewione, więc mam obiekcję przed wstawieniem zdjęć .
Bogdanie witaj.
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Zapraszam ponownie w moje skromne progi. Cieszę się, że Ci się u mnie podoba.
Tadziu las mam z trzech stron ogrodu, można tak powiedzieć, gdyż taki duży, prawdziwy, to tylko z jedne strony, ale mimo to posadziłam sporo krzewów i iglaków, takie miałam wyobrażenie o ogrodzie przed 14-toma laty, a teraz to wszystko porosło i robi się ciasno.





c.d.n.
Naparstnice już tak mają, że najładniej rosną i kwitną, kiedy same się wysieją, więc nie przycinaj po kwitnieniu dopóki nie wysypią się nasionka.
Miłego dnia Ci życzę, wreszcie wygląda słoneczko.

Marysiu-Maska już drugi liliowiec zakwitł u mnie po tym botanicznym majowym, ale zauważyłam, że niektóre zakwitające zazwyczaj w lipcu mają pąki na kwiat. Wiciokrzew kwiaty ma pospolite podobne do Serotiny, ale fajne kolorowe listki wiosną.

Maryniu lilia Twoja może ma lekki cień, więc później zakwitnie, zależy od stanowiska, moje rosną w pełnym słońcu.
Naparstnice bardziej lubię różowe, ale białe łatwiej się wysiewają i są dorodniejsze.
Dziękuję, że podoba Ci się rozmieszczenie rabat. Robiłam to jakoś spontanicznie, bez żadnego planu.

Misiu nie mam pojęcia, czy pachnie Stella d, Oro, ale muszę to sprawdzić koniecznie.

Aniu- Anna11 liliowiec Stella d, Oro jest taką miniaturką o wąskich listkach, raczej na obrzeża rabat się nadaje, a kwiaty także ma nisko, przynajmniej u mnie. Na razie jest soczysta, wiosenna zieleń w ogrodzie, ale latem, gdy przyjdą upały, trawa wysycha, gdyż jej nie podlewam z braku czasu, to i rabaty nie mają ładnego wyglądu.

Halinko dziękuję za odwiedziny.
Ja także nie mam zbyt wiele czasu dla forum, gdyż krążę pomiędzy miejscem zamieszkania Córki, gdzie opiekuję się wnuczkiem, a działką, w domu jestem praktycznie gościem, a tak bym chciała więcej ogrodów odwiedzić i chociaż kilka słów napisać.
M także nie bardzo zadowolony, gdy siedzę długo przy komputerze .
Funkie niestety lubią cień, albo ciągle wilgotne stanowisko. Gdybym takie miała, to dosadziłabym ich więcej, gdyż nie mam ślimaków i ładnie wyglądają do samej zimy.
Różaneczniki dość dobrze u mnie rosną, lubią kwaśną ziemię, ale powojniki, goździki, czy róże to już bardzo się męczą.

Iguniu witaj .

Widoki z ogrodu wszyscy lubimy oglądać, ale ja niestety mam rabaty dość chaotyczne i ciągle nie doplewione, więc mam obiekcję przed wstawieniem zdjęć .

Bogdanie witaj.

Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Zapraszam ponownie w moje skromne progi. Cieszę się, że Ci się u mnie podoba.

Tadziu las mam z trzech stron ogrodu, można tak powiedzieć, gdyż taki duży, prawdziwy, to tylko z jedne strony, ale mimo to posadziłam sporo krzewów i iglaków, takie miałam wyobrażenie o ogrodzie przed 14-toma laty, a teraz to wszystko porosło i robi się ciasno.






c.d.n.

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Agnieszko-patkaza witaj.
Cieszę się, że mnie odwiedziłaś.
Adaś ma już pięć latek i jest dużym chłopcem,
niestety ciągle choruje. Na drugi rok do zerówki, nie wiem, jak to będzie.
Zytko witaj.
Tam myślałam, ze skoro Cię nie ma na forum, to z pewnością opiekujesz się Wnusią. Spełniasz się jako Babcia i z pewnością jesteś szczęśliwa, chociaż myślę, że tęsknisz za ogrodem. Zawilce dobrze się u mnie zaklimatyzowały, nie wymarzają, były jeszcze białe, ale przepadły. Goryczki wiosenne muszą mieć podobno latem ciągle wilgotne podłoże, tak kiedyś mówiła Krysia-goryczka, więc staram się je podlewać kiedy jestem w ogrodzie. Adaś ma już 5 lat, a w piasku bawi się tylko, jak odpoczywa po innej zabawie i grą w piłkę z dziadkiem.
Gdy jest u siebie, to także na plac zabaw ciągnie, ale ja jestem przewrażliwiona i boję się, że sobie krzywdę zrobi wchodząc na drabinki.
Miłego pobytu u Wnusi Ci życzę, gdyż dzieci szybko rosną i będziemy tylko wspominać miłe chwile spędzone z nimi.
Pozdrawiam serdecznie.
Jolu u mnie naparstnice także wszędzie się wysiewają. Poza ogrodem wszędzie ich pełno i tam są najdorodniejsze, ale jak M kosi haszcze podkaszarką, to nie ma dla nich litości, chwila nieuwagi i po naparstnicach.
Małgosiu ja sobie w ubiegłym tygodniu kupiłam właśnie kwitnącego na pomarańczowy kolor wiciokrzew Tellmana, może Twój taki sam będzie. Życzę sukcesów w ukorzenieniu, ja nie mam cierpliwości.
Kiedyś próbowałam z różami, ale nic mi z tego nie wyszło. Ty masz złotą rękę do kwiatów i cierpliwość.
Jolu- April masz rację, fajnie wyglądają takie stojące świece w ogrodzie. Białe są fajne, gdyż wieczorem dobrze je widać, ale jakoś bardziej lubię różowo kwitnące. Najgorsze jest to, jak się wysieją przy samych innych bylinach, zagłuszając je, jak u mnie przy niskich odmianach rozwaru, ale i tak żal wyrywać .
Iwonko a tego wiciokrzewa M chciał wykopać i posadzić jakiegoś powojnika, ale przy takich pochlebnych recenzjach mu nie pozwolę. Ten biało kwitnący bodziszek nazywa się krwisty Alba..
Liliowiec myślę, że później będzie miał kwiaty na wyższych łodyżkach, gdyż pąki na to wskazują, ale pierwsze kwiaty ma niziutko osadzone.
Kilka fotek Dla miłych Gości zostawiam i pogodnego weekendu życzę.






Cieszę się, że mnie odwiedziłaś.

Adaś ma już pięć latek i jest dużym chłopcem,


Zytko witaj.

Tam myślałam, ze skoro Cię nie ma na forum, to z pewnością opiekujesz się Wnusią. Spełniasz się jako Babcia i z pewnością jesteś szczęśliwa, chociaż myślę, że tęsknisz za ogrodem. Zawilce dobrze się u mnie zaklimatyzowały, nie wymarzają, były jeszcze białe, ale przepadły. Goryczki wiosenne muszą mieć podobno latem ciągle wilgotne podłoże, tak kiedyś mówiła Krysia-goryczka, więc staram się je podlewać kiedy jestem w ogrodzie. Adaś ma już 5 lat, a w piasku bawi się tylko, jak odpoczywa po innej zabawie i grą w piłkę z dziadkiem.

Miłego pobytu u Wnusi Ci życzę, gdyż dzieci szybko rosną i będziemy tylko wspominać miłe chwile spędzone z nimi.
Pozdrawiam serdecznie.

Jolu u mnie naparstnice także wszędzie się wysiewają. Poza ogrodem wszędzie ich pełno i tam są najdorodniejsze, ale jak M kosi haszcze podkaszarką, to nie ma dla nich litości, chwila nieuwagi i po naparstnicach.

Małgosiu ja sobie w ubiegłym tygodniu kupiłam właśnie kwitnącego na pomarańczowy kolor wiciokrzew Tellmana, może Twój taki sam będzie. Życzę sukcesów w ukorzenieniu, ja nie mam cierpliwości.


Jolu- April masz rację, fajnie wyglądają takie stojące świece w ogrodzie. Białe są fajne, gdyż wieczorem dobrze je widać, ale jakoś bardziej lubię różowo kwitnące. Najgorsze jest to, jak się wysieją przy samych innych bylinach, zagłuszając je, jak u mnie przy niskich odmianach rozwaru, ale i tak żal wyrywać .

Iwonko a tego wiciokrzewa M chciał wykopać i posadzić jakiegoś powojnika, ale przy takich pochlebnych recenzjach mu nie pozwolę. Ten biało kwitnący bodziszek nazywa się krwisty Alba..
Liliowiec myślę, że później będzie miał kwiaty na wyższych łodyżkach, gdyż pąki na to wskazują, ale pierwsze kwiaty ma niziutko osadzone.

Kilka fotek Dla miłych Gości zostawiam i pogodnego weekendu życzę.






-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Teresko, ja naparstnice namiętnie przesadzam jak są malutkie. Sadzę kępkami tam gdzie mi to odpowiada
Bardzo dobrze to znoszą. Zupełnie bez strat

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Jolu masz rację, taki sposób jest najlepszy i dzięki temu nie masz chaosu w ogrodzie.
Jednak one są chyba dwuletnie i nie bardzo mi się chce w to angażować .
Na drugi rok już ich w tym miejscu nie będzie. 

Jednak one są chyba dwuletnie i nie bardzo mi się chce w to angażować .


- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Tereniu, to ja poproszę też o siewki białej naparstnicy
.
Ze swoją różową delospermą naprawdę obchodzę się bardzo surowo a ona rośnie, polecam i z miłą chęcią podeślę
Oj jakie fajne widoki ogólne, piękny dojrzały ogród. Naprawdę aż miło popatrzeć

Ze swoją różową delospermą naprawdę obchodzę się bardzo surowo a ona rośnie, polecam i z miłą chęcią podeślę

Oj jakie fajne widoki ogólne, piękny dojrzały ogród. Naprawdę aż miło popatrzeć

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Marzenko a jak się różowa trafi?
Na różową delospermę, skoro odporna nabrałam wielkiej ochoty .
Dzięki za miłe słowa.

Na różową delospermę, skoro odporna nabrałam wielkiej ochoty .

Dzięki za miłe słowa.

- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10615
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
...Tereskoo przypomniałaś mi że siałam bordowy chaber ale gdzie on jest... 

- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6371
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Tereniu i ja się witam
lepiej późno niż wcale
przypomniałam sobie piękną wiosnę, łan pierwiosnków robi wrażenie, powojniki, krzewy wcześnie kwitnące
łan delospermy, przepiękne hosty i zdjęcia panoramiczne ogrodu ..... 




Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7200
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Ten chaber ma taki kolor? Czarny? Niesamowity 

- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Jeszcze nie widziałam takiego chabra 

- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Reniu a ja myślałam że w ubiegłym roku swoje goryczki przelałam, rosną niedaleko fontanny i jak wiaterek powieje to woda z fontanny je ogarnia jedną z nich nawet w ubiegłym roku przesadziłam dalej.
W ubiegłym roku zakupiłam 6 sztuk w Sitnie na wystawie ogrodniczej... byliśmy tam razem z Krysią i Januszem.
W ubiegłym roku zakupiłam 6 sztuk w Sitnie na wystawie ogrodniczej... byliśmy tam razem z Krysią i Januszem.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Ale dałaś po oczach kolorami.
Melduję, że polałam ziemię humusem. Bee jeszcze lała jak trawa urośnie. Zobaczymy za jakiś czas czy to pomaga.
Wypróbuje go jeszcze na rabatach./ Tam będzie prędzej widać czy ziemia zmieniła strukturę

Melduję, że polałam ziemię humusem. Bee jeszcze lała jak trawa urośnie. Zobaczymy za jakiś czas czy to pomaga.
Wypróbuje go jeszcze na rabatach./ Tam będzie prędzej widać czy ziemia zmieniła strukturę