Letnie klimaty wiosną......
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko przecudne róże , ja nadal muszę czekać a Ty masz już kwitnące .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Letnie klimaty wiosną......
-DTJ_1 pisze:piękne bardzo spodobały mi się ritausma, i chewizz, irys piękny
czy one są odporne na mrozy?
jeszcze nie dam Ci spokoju powojnik z jasnofioletowymi irysami - co to za cudo?- (przepiękne zdjęcie)
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko masz cudnie! Tak hm...jakby to powiedzieć. Jedną z moich ulubionych książek jest "Tajemniczy ogród". I właśnie tak go sobie wyobrażam.
Kolorowo, różnorodnie i bajkowo.
Kolorowo, różnorodnie i bajkowo.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11751
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko oczęta mogę oglądać bez końca:) Masz dwie ale szczęściara z Ciebie
A co do Lucci zgadzam się z autorką,żelazna róża,bez kopczyka wytrzymuje największe mrozy i nie łapie chorób

A co do Lucci zgadzam się z autorką,żelazna róża,bez kopczyka wytrzymuje największe mrozy i nie łapie chorób

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko kto by patrzył na mszyce, swoich mam pod dostatkiem
Za to róże masz wyborne i nie dziwię się, że zajmują znaczną część Twojego ogrodu (oczywiście tuż obok liliowców
).

Za to róże masz wyborne i nie dziwię się, że zajmują znaczną część Twojego ogrodu (oczywiście tuż obok liliowców

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko ależ obficie kwitnie Ci niebieski powojnik
coś pięknego.... pozostałe też śliczne. U mnie dopiero zaczynają....
Różane szaleństwo już się zaczęło....ależ jest pięknie

Różane szaleństwo już się zaczęło....ależ jest pięknie

- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6371
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko jeśli tylko będę w okolicy nie omieszkam się zapowiedzieć
Oczęta są piękne i wszystkie inne nie różycowe także

Oczęta są piękne i wszystkie inne nie różycowe także

Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5117
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko bardzo dziękuję za dedykację i spełnienie prośby
Pisanie, pisaniem ale teraz dopiero widzę i nie dziwię się, że u Ciebie tak ładnie wszystko rośnie i nie boją się roślinki np. cichych przymrozków
Ramy wnet po samo niebo, m.in. różyczki osłonięte to dlaczego miałyby się bać.
Ale patrząc na pierwsze zdjęcie to już widzę a właściwie nie mogę się doczekać liliowcowego spektaklu
Troszkę mało masz tego trawnika


Pisanie, pisaniem ale teraz dopiero widzę i nie dziwię się, że u Ciebie tak ładnie wszystko rośnie i nie boją się roślinki np. cichych przymrozków

Ramy wnet po samo niebo, m.in. różyczki osłonięte to dlaczego miałyby się bać.
Ale patrząc na pierwsze zdjęcie to już widzę a właściwie nie mogę się doczekać liliowcowego spektaklu
Troszkę mało masz tego trawnika


Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko, te różności są dorodne i takie kolorowe i też pragną być podziwiane
dlatego się spieszą zanim na scenę wkroczą dumne królewny i zdominują cały spektakl. 
Leje dzień w dzień i ślimory żywcem mnie pożerają.Może potrzebujesz to Ci wyślę z wiaderko.


Leje dzień w dzień i ślimory żywcem mnie pożerają.Może potrzebujesz to Ci wyślę z wiaderko.

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Letnie klimaty wiosną......
Elu - to właściwie nie róża ale hybryda Hultemia persica.
Wszystkie tzw oczęta pochodzą od niej i są coraz bardziej lubiane ze względu na wytrzymałość na mrozy i choroby.
Nie jest pnąca ale może wyrosnąć do wysokości 1,5 metra.
Za to są inne odmiany, które potrafią podobno wyrosnąć wyżej.
Zależy to od gleby i ilości składników pokarmowych.
Więcej mogę Ci powiedzieć po tym sezonie, kiedy moje nowe nabytki podrosną i zakwitną.
Sprawują się u nas bardzo dobrze i zimują pod kopczykami jak inne róże.
Na razie sama jestem nimi zachwycona i mam ich kilka u siebie.
Można je rozmnażać i krzyżować z nasion co staje się coraz bardziej popularne nawet na naszym forum.
Loki - niestety nie znam imienia iryska.
Przywędrował do mnie z Czech z nazwa na karteczce a tą licho wzięło i nazwa przepadła.
Chabry są cudowne, niestety moje tegoroczne próby skończyły się totalną klapą.
Geniu - z każdym dniem ich więcej, tylko pogoda makabryczna dla róż.
Nie wszystkie wytrzymują takie deszcze i mżawki.
Niektóre pewno szybko skończą kwitnienie.
Dorotko - tak, ale bardziej Ritausma.
To trzecia strefa odporności na mrozy czyli bardzo wysoka.
CHEwizz to 6 strefa, zimuje pod kopczykiem jak wszystkie typowe róże.
Powojnik przy irysach to The President.
Karolinko - dziękuję.
Tajemniczy ogród to moja dewiza i stale do tego dążę.
Staram się robić sporo zakątków w których rosną inne rośliny, żeby było ciekawie i miło dla oka.
Aniu77 - wiem, że mam szczęście bo dość trudno je zdobyć.
Cieszę się, że twoja Luśka tez taka niezawodna i piękna.
Iwonko - to mnie pocieszyłaś, bo myślałam że tylko u mnie ich tyle.
Rzeczywiście róż mam sporo i takich najbardziej niezawodnych / bo takie chciałam mieć u siebie / jednak z tą niezawodnością jest różnie.
Aguś - byłoby jeszcze ładniej gdyby nie paskudna pogoda.
Zdjęcia robię w przerwach między deszczami, jeśli tylko się uda.
Marysiu -
....oczęta są niesamowite.
Nie mogę się doczekać kiedy moje dwa krzewy urosną do normalnych rozmiarów.
Ilonko - tuje dookoła ogrodu stwarzają doskonały żywopłot, który bardzo dobrze chroni wszystkie rośliny przed zimnymi wiatrami wiosną i jesienią.
To sprawia, że jeśli jest przymrozek, jest mniejszy niż poza ogrodem.
Ziemia wiosną szybciej się nagrzewa a jesienią póżniej zamarza.
Liliowców faktycznie mam sporo i cichą nadzieje, że nie zawiodą i w tym sezonie.
Stasiu - na pewno tak.
Często w ferworze robienia zdjęć mi umykają inne roślinki.
Ślimaków u mnie też sporo, toteż walczę z nimi jak się da używając chemii tylko w ostateczności.
Za wiaderko dziękuję
wolę swoje miejscówki.
Chyba, że to winniczki to zanieś do skupu, będzie na roślinki które właśnie Ci zjadły.
A na dobranoc jeszcze dwie śliczne księżniczki.
Pierwsza z nich to Sarifa Asma.

A druga to Rhapsody in Blue.

Wszystkie tzw oczęta pochodzą od niej i są coraz bardziej lubiane ze względu na wytrzymałość na mrozy i choroby.
Nie jest pnąca ale może wyrosnąć do wysokości 1,5 metra.
Za to są inne odmiany, które potrafią podobno wyrosnąć wyżej.
Zależy to od gleby i ilości składników pokarmowych.
Więcej mogę Ci powiedzieć po tym sezonie, kiedy moje nowe nabytki podrosną i zakwitną.
Sprawują się u nas bardzo dobrze i zimują pod kopczykami jak inne róże.
Na razie sama jestem nimi zachwycona i mam ich kilka u siebie.
Można je rozmnażać i krzyżować z nasion co staje się coraz bardziej popularne nawet na naszym forum.
Loki - niestety nie znam imienia iryska.
Przywędrował do mnie z Czech z nazwa na karteczce a tą licho wzięło i nazwa przepadła.
Chabry są cudowne, niestety moje tegoroczne próby skończyły się totalną klapą.

Geniu - z każdym dniem ich więcej, tylko pogoda makabryczna dla róż.
Nie wszystkie wytrzymują takie deszcze i mżawki.
Niektóre pewno szybko skończą kwitnienie.
Dorotko - tak, ale bardziej Ritausma.
To trzecia strefa odporności na mrozy czyli bardzo wysoka.
CHEwizz to 6 strefa, zimuje pod kopczykiem jak wszystkie typowe róże.
Powojnik przy irysach to The President.
Karolinko - dziękuję.

Tajemniczy ogród to moja dewiza i stale do tego dążę.
Staram się robić sporo zakątków w których rosną inne rośliny, żeby było ciekawie i miło dla oka.
Aniu77 - wiem, że mam szczęście bo dość trudno je zdobyć.
Cieszę się, że twoja Luśka tez taka niezawodna i piękna.
Iwonko - to mnie pocieszyłaś, bo myślałam że tylko u mnie ich tyle.
Rzeczywiście róż mam sporo i takich najbardziej niezawodnych / bo takie chciałam mieć u siebie / jednak z tą niezawodnością jest różnie.
Aguś - byłoby jeszcze ładniej gdyby nie paskudna pogoda.
Zdjęcia robię w przerwach między deszczami, jeśli tylko się uda.
Marysiu -

Nie mogę się doczekać kiedy moje dwa krzewy urosną do normalnych rozmiarów.
Ilonko - tuje dookoła ogrodu stwarzają doskonały żywopłot, który bardzo dobrze chroni wszystkie rośliny przed zimnymi wiatrami wiosną i jesienią.
To sprawia, że jeśli jest przymrozek, jest mniejszy niż poza ogrodem.
Ziemia wiosną szybciej się nagrzewa a jesienią póżniej zamarza.
Liliowców faktycznie mam sporo i cichą nadzieje, że nie zawiodą i w tym sezonie.
Stasiu - na pewno tak.
Często w ferworze robienia zdjęć mi umykają inne roślinki.
Ślimaków u mnie też sporo, toteż walczę z nimi jak się da używając chemii tylko w ostateczności.
Za wiaderko dziękuję


Chyba, że to winniczki to zanieś do skupu, będzie na roślinki które właśnie Ci zjadły.

A na dobranoc jeszcze dwie śliczne księżniczki.
Pierwsza z nich to Sarifa Asma.





A druga to Rhapsody in Blue.




Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Letnie klimaty wiosną......
Trudno zdecydować, która ładniejsza. Tą fioletową zaczarowałaś mnie w zeszłym roku i postanowiłam fundnąć sobie taką
Na wiosnę kupiłam "coś fioletowego", ale jaka jest, okaże się, jak zakwitnie.

Na wiosnę kupiłam "coś fioletowego", ale jaka jest, okaże się, jak zakwitnie.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Letnie klimaty wiosną......
długo myślałaś Grażynko aby zaserwować na dobranoc takie piękności????? oj nie wolno tak psiapciółek tak nerwować
Rapsody Blue u mnie tez już zaczyna kwitnąć, jaka ona piękna.
Sarifa Asma pewnie trzeba ja wpisać na listę chciejstw

Rapsody Blue u mnie tez już zaczyna kwitnąć, jaka ona piękna.
Sarifa Asma pewnie trzeba ja wpisać na listę chciejstw

Re: Letnie klimaty wiosną......
Czyli oczęta, które parę razy tu i w innych miejscach czytałam, to chodzi o ten kolorowy środek"oko" róży ???
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17400
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko
Piękne różyce.
a ta Rhapsody in Blue ma niesamowity kolorek 

Piękne różyce.


-
- 500p
- Posty: 642
- Od: 7 cze 2011, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pokrzywnica koło Piły
Re: Letnie klimaty wiosną......
Lubię różności
Iryska tego miałam ale jakoś przy przeprowadzce zamordowałam
Grażynko pokazałaś kwiaty prosownicy , czy masz ją długo ? Jak się sieje , nie wiem ile zostawić jej żeby mnie zasypała siewkami
Mszyce nie wchodzą wnoszą je mrówki
Do tego rodzą się już ciężarne 


Grażynko pokazałaś kwiaty prosownicy , czy masz ją długo ? Jak się sieje , nie wiem ile zostawić jej żeby mnie zasypała siewkami

Mszyce nie wchodzą wnoszą je mrówki

