Witaj Beatko:)
No dziś popracowałam choć mi było ciężko się zebrać, senna, zmęczona..............ale się nie poddałam.
Tak na dobre to zajęłam się tym co mam w tunelu. Powiązałam pomidory, wysadziłam większość siewek żeniszka i astrów, parę brokułów choć nie wierzę by coś wyszło, aksamitkę, dalie te niskie (ojej właśnie przypomniałam sobie, że kłącza dalii nadal w piwnicy.............)
Potem pospacerowałam robiąc 2 obchód tego dnia działeczki i porobiłam parę zdjęć.
Najnowsza Golden Border
Rosarium Uetersten - zaczyna mnie cieszyć. Mimo ataku bruzdownicy pozbierała się w sobie i zebrała całe siły - mam nadzieję, że pogoda jej dopisze. W przyszłości mam względem niej pewne skryte plany
Chwilowo mam nadzieję NN, zakupiona jesienią. O zgrozo... kolor całkiem nie ten co powinien
Heh to coś po Clematisie:) piękne diabelsko
Też nie znam tej laleczki, mam nadzieję, że pewna karteczka z nasadzeniami się odnajdzie
Westerland opiera się deszczom
Prince de Monaco szykuje się, może czeka na promienie słonka
Flora Danica ma zamiar ponownie, jeszcze bardziej mi podziękować za zamieszkanie, mocniej niż rok temu:)
Krzaczasta czerwona nn już niebawem chyba zaczaruje mój ogród
Lavaglut też się nie załamała przez bruzdownicę:)
Chopin ale jak nie on. Strasznie jakiś dziś żółty się pokazał
Lambada
Artur Bell
??
Mount Shasta
??
Papageno
NN
