MID2006 Liliowce i irysy to bardzo ładne kwiaty, bardzo wytrzymałe.
Irysy cieszą swoim wyglądem dosyć wcześnie, a to zależy od odmiany. Niskie kwitną wcześnie, zaś TB trochę później.
Jednak gdy przekwitną irysy zaczyna się czas liliowcy bez dwóch zdań. To bardzo ładne też kwiaty, tylko szkoda, że ich pąki, czy też jakby to nazwać kwiatami radzą sobie tylko przez jeden dzień. Tak, czy siak tyle na pędzie jest ich, że spokojnie dłuższy czas cieszą nas.
To bardzo dobry pomysł, aby właśnie takie puste lub wolne miejsce obsadzać właśnie w te kwiaty, co roku rozrastają się bardzo dobrze i tak jak piszę przez dłuższy czas ten kawałek ogrodu, czy też miejsca będzie zadziwiająco wyglądał.
Co do drugiego wpisu.
U mnie do wczoraj praktycznie cały czas, codziennie były upały. Nawet też i w nocy, co było męczące i dla człowieka i dla roślin, które z pewnością szybko przekwitały. Trzeba było wieczorami latać z konewkami warzywko podlać, no i dwa ogrody... Męczarnia mała. Wczoraj przeszła nikła burza, ten deszcz nic nie dał. Dobrze, że dzis poprawił ten deszcz sytuację, zrobiło się orzeźwiająco i wilgotno dla roślinek. Ulga dla mnie, bez podlewania. Wcale nie zazdroszczę Tobie takiej pogody, gdyż jest ona jak już pisałem bardzo męcząca. Wszystkim by się przydał ten deszcz, no może mi już nie, bo irysy w deszczu stać nie powinny, skoro kwitną tak ładnie.

Wiatr dzisiejszy był niespokojny, bałem się o irysy, które mają długie pędy i szybciutko do palików przyczepiłem je. Lepiej tak zrobić, niż stracić iryski oczywiście.
Jadziu Bardzo dziękuję za taki komplemencik dla tych kwiatków.

Pozdrawiam, Robert.