Petunia z nasion cz.3
Re: Petunia z nasion cz.3
No, no, amarylis! Piękny widok sobą przedstawiają. Dorodne, zwarte. Bardzo zachęcające to do eksperymentów z nimi.
- paprotka882
- 500p
- Posty: 587
- Od: 13 sty 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- paprotka882
- 500p
- Posty: 587
- Od: 13 sty 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Petunia z nasion cz.3
Viola tylko znalazłam coś przypomina tą twoją petunie pod nazwą Michael czy to ta? JEST PRZEPIĘKNA TA TWOJA! Ja się na swoje nie obrażam że takie zwykłe bo cudnie pachną nawet jak robię coś kilka metrów dalej to czuje zapach:)
- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: Petunia z nasion cz.3
- paprotka882
- 500p
- Posty: 587
- Od: 13 sty 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Petunia z nasion cz.3
Viola K pisz szybciutko co to za petunia ta ciemna aksamitna
Jaka nazwa i gdzie mogę kopić nasionka.

- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: Petunia z nasion cz.3
paprotka882- trudno powiedzieć ja dwa lata sieje z tych samych swoich i ciągle inny kolor wychodzi
...
W tym jest taki piękny a w zeszłym nie były takie ...czekam na kolejne aż ciekawa jestem kolorów .


W tym jest taki piękny a w zeszłym nie były takie ...czekam na kolejne aż ciekawa jestem kolorów .

- amarylis384
- 500p
- Posty: 740
- Od: 5 sty 2014, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Petunia z nasion cz.3
Viola K piękne petunie, rzeczywiście kolor niespotykany - a wszystko dzięki pszczółkom (tak mnie się wydaje).
Pozdrawiam
Pozdrawiam

- paprotka882
- 500p
- Posty: 587
- Od: 13 sty 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Petunia z nasion cz.3
Viola K dzięki za odpowiedz
Szkoda że takiej zakupić nie można bo mi się podoba wyjątkowo, lobię dość mocne kolory i ta mi podpasowała i kolorem i tą fakturą:)

- Marcin01988
- 500p
- Posty: 643
- Od: 23 gru 2010, o 21:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Petunia z nasion cz.3
Morella Piękna różnorodność, ta kremowa mi się podoba, uwielbiam też takie "wiatraczki" jak te Twoje różowe:D
- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: Petunia z nasion cz.3
Fajne miksy u Ciebie - piękneMorella pisze: Pochwalę się moimi petusiami, z własnych nasion. Nie sądziłam, że taką różnorodność kolorów będę miała![]()

Ja też codziennie swoje petunie oglądam jakie tam kolory mi wychodzą i też jestem zdziwiona

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 26 cze 2013, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Petunia z nasion cz.3
Różnorodność kolorów z zapylania zawdzięczamy ćmom, bo petunie zapylane są właśnie przez nocne motyle.
A u mnie jest wściekle różowo i wściekle czerwono, może dwie-trzy rośliny będą miały inny kolor, zła trochę jestem, bo liczyłam na niebieskie i fiolety, a tu kicha. Do tego nie wszystkie mają białą obwódkę, jaką to 'Iluzja' powinna mieć. Czerwone w ogóle mi nie pasują do niczego, posadzę je gdzieś w ogródku, albo oddam chcącym z sąsiedztwa. Wczoraj musiałam dokupić białe i niebieskie petunie na targu, żeby trochę te różowości złagodzić. Oprócz tego połakomiłam się na dwie surfinie w wiszących koszach, jedna jest cytrynowo-kremowa, druga biała wpadająca w malinowy róż w środku kwiatu.
Posadzę to całe ustrojstwo dzisiaj, to obfocę trochę.
A u mnie jest wściekle różowo i wściekle czerwono, może dwie-trzy rośliny będą miały inny kolor, zła trochę jestem, bo liczyłam na niebieskie i fiolety, a tu kicha. Do tego nie wszystkie mają białą obwódkę, jaką to 'Iluzja' powinna mieć. Czerwone w ogóle mi nie pasują do niczego, posadzę je gdzieś w ogródku, albo oddam chcącym z sąsiedztwa. Wczoraj musiałam dokupić białe i niebieskie petunie na targu, żeby trochę te różowości złagodzić. Oprócz tego połakomiłam się na dwie surfinie w wiszących koszach, jedna jest cytrynowo-kremowa, druga biała wpadająca w malinowy róż w środku kwiatu.
Posadzę to całe ustrojstwo dzisiaj, to obfocę trochę.
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Petunia z nasion cz.3
Re: Petunia z nasion cz.3
Chyba kiedyś wspominałaś o tych workach, w związku z posiadaniem tryliarda sadzonek?
Jak one się sprawują? Ile w nie wchodzi roślin? I jak z podlewaniem, czy te, które są na górze nie są zbyt przesuszone a te co na dole, zbyt mokre?
Ciekawi mnie to, bo na skutek litościwego serca męża (nie wyrzucaj tych siewek, one są takie bezbronne) i pikowania swojego czasu petunii do trzeciej w nocy, sama mam też tryliard sadzonek.
Jak one się sprawują? Ile w nie wchodzi roślin? I jak z podlewaniem, czy te, które są na górze nie są zbyt przesuszone a te co na dole, zbyt mokre?
Ciekawi mnie to, bo na skutek litościwego serca męża (nie wyrzucaj tych siewek, one są takie bezbronne) i pikowania swojego czasu petunii do trzeciej w nocy, sama mam też tryliard sadzonek.