Małe co nie co Amary cz.II
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Małe co nie co Amary cz.II
A szafranek to nie jest przypadkiem stokrotka afrykańska? Bardzo duże nagietki. Kiedy siałaś?
-
- 1000p
- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Małe co nie co Amary cz.II

- Amara
- 1000p
- Posty: 1924
- Od: 13 maja 2013, o 19:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: blisko morza :))))) zachodniopomorskie
Re: Małe co nie co Amary cz.II
Kamila dzięki
Szymek to połowa z tego co kiedyś hehe
Madziu możliwe że to ta stokrotka a nagietka siałam w marcu tak jak wszystkie nasionkowe
Halinko balkon to ja mam pełnosłoneczny
tak więc podlewanie z rana i z wieczora obowiązkowe
Szymek to połowa z tego co kiedyś hehe
Madziu możliwe że to ta stokrotka a nagietka siałam w marcu tak jak wszystkie nasionkowe
Halinko balkon to ja mam pełnosłoneczny

- Amara
- 1000p
- Posty: 1924
- Od: 13 maja 2013, o 19:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: blisko morza :))))) zachodniopomorskie
Re: Małe co nie co Amary cz.II
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Małe co nie co Amary cz.II
Fiu, fiu - wcale się nie dziwię, że koleżanka chciała sadzonkę fuksji. Też bym chciała. Piękny parapet - jak na dworze u jakiejś królowej 

- Amara
- 1000p
- Posty: 1924
- Od: 13 maja 2013, o 19:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: blisko morza :))))) zachodniopomorskie
Re: Małe co nie co Amary cz.II
Madziu jak tylko troche "ucichnie" kwitnienie to będę robić
sadzonki i na pewno na jesieni jedna powędruje do Ciebie
Papryczki i kloniki z Twoich nasionek też szaleją
sadzonki i na pewno na jesieni jedna powędruje do Ciebie

Papryczki i kloniki z Twoich nasionek też szaleją

- Amara
- 1000p
- Posty: 1924
- Od: 13 maja 2013, o 19:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: blisko morza :))))) zachodniopomorskie
Re: Małe co nie co Amary cz.II
POMOCY
Po proszę sprawdzony sposób na mrówki
łażą po murze i panoszą się po balkonie a i korzystają z okazji
i wtryniają mi się do domu przez drzwi balkonowe i okno ( jak wietrze)
Mam nowe kwiatki
ale foteczki wrzuce
jutro bo dzisiaj mokro u mnie


Po proszę sprawdzony sposób na mrówki


łażą po murze i panoszą się po balkonie a i korzystają z okazji
i wtryniają mi się do domu przez drzwi balkonowe i okno ( jak wietrze)
Mam nowe kwiatki

jutro bo dzisiaj mokro u mnie

- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Małe co nie co Amary cz.II
Cieszę się, że masz pożytek z nasionek. Bardzo chętnie przyjmę szczepki fuksji, najlepiej ukorzenione, jeśli to nie problem, bo ja nie umiem ich ukorzeniać.
Masz na myśli prawdziwe mrówki? Widziałam w sprzedaży preparaty. W moim rodzinnym domu mieliśmy kiedyś faraonki. Sposób na nie był taki, że kładło się na noc kawałek jabłka czy ziemniaka, one to obsiadały a rano się towarzystwo utylizowało
Masz na myśli prawdziwe mrówki? Widziałam w sprzedaży preparaty. W moim rodzinnym domu mieliśmy kiedyś faraonki. Sposób na nie był taki, że kładło się na noc kawałek jabłka czy ziemniaka, one to obsiadały a rano się towarzystwo utylizowało

- Amara
- 1000p
- Posty: 1924
- Od: 13 maja 2013, o 19:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: blisko morza :))))) zachodniopomorskie
Re: Małe co nie co Amary cz.II
Madziu sadzonki będą ukorzenione i to tak porządnie
a mrówki są czarne małe wredne i włażą wszędzie
już zalałam balkon woda z octem ..

a mrówki są czarne małe wredne i włażą wszędzie

już zalałam balkon woda z octem ..
Re: Małe co nie co Amary cz.II
Na mrówki mam 1 sposób...w pracy z nimi walczyliśmy kiedyś i trzeba całą ich trasę pare dni sypać proszkiem do pieczenia 

- Amara
- 1000p
- Posty: 1924
- Od: 13 maja 2013, o 19:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: blisko morza :))))) zachodniopomorskie
Re: Małe co nie co Amary cz.II
Pati to ja musze wysypać cały balkon
a przynajmniej przy drzwiach i oknie
jutro spróbuje


a przynajmniej przy drzwiach i oknie
jutro spróbuje
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Małe co nie co Amary cz.II
Na mrowki dzialal cukier mieszany z boraksem... Nie wiem tylko skad boraks wziac. 

Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
-
- 1000p
- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Małe co nie co Amary cz.II
Na faraonki kupowaliśmy kiedyś jakiś biały proszek, który mieszało się z cukrem. Ale nie pamiętam, co to było. Nie pomogło. Pomogło dopiero malowanie mieszkania - zapach farby absolutnie się mrówkom nie spodobał i się wyprowadziły.