Alu, dzięki za miłe słowa. U mnie z komponowaniem terenów zielonych to tak różnie; raz się uda innym razem nie wyjdzie. Co roku trzeba coś poprawiać i przesadzać. Takie życie.
Madziu, cieszę się, że mogę cię gościć w drugiej części wątku. Z świerka jestem zadowolona bardzo. Niestety nie pamiętam jego nazwy, a o tej porze nie pójdę na dwór żeby sprawdzić.

To jedyne drzewko na pniu, które posiadam. Pozostałe nornica storpedowała w poprzednim roku.
Aniu-Anna11, witam cię serdecznie. To bardzo przykre patrzeć na zniszczone funkie.

U mnie chłopaki koszą trawnik i nie raz, nie dwa zdarza im się podkosić kilka liści. Oczywiście matka się wścieka, chłopcy przyrzekają poprawę, a kilka koszeń później historia się powtarza.
Kasiu, fajnie że jesteś.

Wiesz, że kocham powojniki, a tego darzę szczególnym uczuciem, bo cudownie pachnie.
KaRo, witam serdecznie Admina i tym bardziej dziękuję za uznanie.
Aniu-aneczka1979, dziękuję. Uczę się od forumek i od ciebie też.
Na koniec mojej pisaniny Bierd... azalia, która kupiona zimą teraz rośnie w ogrodzie i też jej dobrze służy klimat 'pod płotem" oraz jakieś kwiatuszki, których nazwy nie znam. Są śliczne o tej porze roku i bardzo długo kwitną. Za to je kocham. A może pomożecie mi je zidentyfikować?
Pogodnego i ciepłego dnia życzę.
