

Pierwsza rzecza jaka zrobilam z moim M bylo zbudowanie kompostownika.

To moja czesc warzywna. Zbudowalismy skrzynki na pietruszke i szczypiorek. W rogu bylo pelno krzaczorow niewiadomego pochodzenia z ktorych zostawilam tylko jeden. Wysiolkowalam to zielonymi galazkami po tuji i posypalam przyspieszaczem kompostowania. Caly sezon mam zamiar sciolkowac trawa.
A to zdjecie z wczoraj.

Sadzilam moje krzewy i drzewka (agrest czarna porzeczka jablon i grusze ) jakis miesiac temu. Na100% przyjeli sie porzeczka, agrest i jablonka na grusze musze jeszcze poczekac, ale marne mam nadzieje. Pod korzen dawalam po jajku rozbitym i roslinki maja sie dobrze. Wokol jablanki bedzie rosl szczypiorek czosnkowy, zeby chronic przed parchem. Moim marzeniem jest ogrod w miare mozliwosci ekologiczny. Ale oczywiscie bez przesady. Mam nadzieje ze FO pomoze mi poprowadzic ten moj prywatny raj do stanu w ktorym będę z niego dumna.