Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Zablokowany
Awatar użytkownika
Arkadius121
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4226
Od: 30 kwie 2011, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

Hej Żanetko :wit
Zaprezentowałaś nam kolejne niezwykle ciekawe i egzotyczne roślinki i nie wiem którymi bardziej się zachwycać-tym razem wpadła mi w oko-Birghamia Insignis ;:333
Pozdrawiam.
P.S.Wiesz nie dziwię się Panu Mikulskiemu,że jest zakochany w Kołobrzegu bo ze mną jest podobnie-coś ma takiego w sobie to Twoje miasto,że chętnie się do niego wraca,wspaniałe i niezwykłe wrażenie robią na mnie również kołobrzeskie lasy.Mam nadzieję,że mimo kilku zaplanowanych wojaży tego lata zdążę i do Kołobrzegu,powiem nawet,że muszę zdążyć-pozdrów ode mnie tym czasem swoje miasto :wit
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

Arku - bardzo dziękuję!
Stanisław Mikulski i tym razem planuje być u nas w sierpniu, i ciekawa jestem Jego reakcji na wieść, że ma naśladowców w zamiłowaniu do naszego miasta :wink:
A w lasach rzeczywiście mamy pięknie i...zmiany, ale to już musisz sam zobaczyć. Ja czekam na Twoją wizytę, a pozdrowię miasto z całą pewnością ;:138
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
KwiAnna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1390
Od: 16 gru 2010, o 10:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wieliczka

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

Podpatrzyłam Obrazek i ta Ipomoea quamoclit ma bardo ciekawe kwiatuszki ;:108 Już się nie mogę doczekać kwitnienia :tan
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

piasek pustyni pisze: Po pierwsze: wczoraj po raz pierwszy o godzinie 10 rano termometr pokazał...popatrzcie sami :heja

Obrazek
Później niestety było zimniej
Za to u nas 'później' jest już tylko goręcej. Aż tylu stopni to ja nie zamawiałam, tym bardziej takiej huśtawki - z 11/13 do 27/30 :?


Az jestem ciekawa, jak to będzie wyglądało, kiedy już zacznie kwitnąć ;:65
Mam tylko nadzieję, że to nie będą mięsożerne kwiaty? :wink:
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Gaga1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1134
Od: 18 sie 2010, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Włocławek

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

Coś mnie dawno tu nie było a tu tyle się dzieje.
Rośliny jak zwykle piękne ;:138
Awatar użytkownika
przemek_pc
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1231
Od: 15 mar 2013, o 16:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: WARSZAWA

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

No, te uncariny są bardzo fajne. Dopiero teraz wrzuciłem tę roślinę w wyszukiwarkę. Jaki to dokładnie gatunek Żanetko?
Pozdrawiam,
Przemek

Mój wątek: cz.1 cz.2
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

Lucynko - ja też takich skoków nie lubię, ale teraz mamy i gorące noce, i upalnie dni. Taki nagły skok z zimna też nie jest dobry, ale ja się cieszę ze słońca :D
KwiAnna pisze:Podpatrzyłam Obrazek i ta Ipomoea quamoclit ma bardo ciekawe kwiatuszki ;:108 Już się nie mogę doczekać kwitnienia :tan
Oj, tak, Aniu - bardzo na nie czekam i trzymaj mocno kciuki, to może się pojawią
Gaga1960 pisze:Coś mnie dawno tu nie było a tu tyle się dzieje.
Rośliny jak zwykle piękne ;:138

Grażynko - wielkie dzięki, ale póki co, to u Ciebie raj dla oczu, właśnie przeglądałam Twoje zdjęcia. Się zaczyna u Ciebie... ;:215
przemek_pc pisze:No, te uncariny są bardzo fajne. Dopiero teraz wrzuciłem tę roślinę w wyszukiwarkę. Jaki to dokładnie gatunek Żanetko?
Przemku - wszystkie uncariny, które mam, to endemity Madagaskaru, stąd śmiejemy się z tym buszem. Dość ładnie wykiełkowały i przecudownie pachną ogórkami, Henryk miał rację, a teraz jeszcze zapach na całą sypialnię takiej "świeżości". Niektóre wykształciły już bardzo ładny kaudeksik. To zdjęcie nie pokazuje wszystkich i wyraźnie, część małych jest z tyłu, ale jak będą szły już na balkon, to zrobię bardziej poglądowe zdjęcie. W każdym razie rosną u mnie gatunki: Uncarina decaryi, Uncarina peltata, Uncarina perrieri i Uncarina roeosliana - łącznie rośnie 12 sztuk. I nie zamierzam na tej ilości poprzestawać ;:306
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Gaga1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1134
Od: 18 sie 2010, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Włocławek

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

piasek pustyni pisze:łącznie rośnie 12 sztuk. I nie zamierzam na tej ilości poprzestawać
Dziewczynu-ogród botaniczny zakładasz czy "cóś" ;:306 ;:306 ;:306
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

Oj tam, zaraz botaniczny... ;:306 po prostu frajda z wysiewu, teraz sieję, co popadnie, ogólnie jednak zamęt nadal przoduje :D
Niemniej jak chyba u większości z nas, wolne chwile upływają mi na doglądaniu zielonych podopiecznych.
Dużo przyszło do mnie nowości - jak się z nimi "oporządzę", obfocę, to i oczywiście pokażę, bo mnie aż rozpiera radocha. To jednak później.
Dziś zacznę niejako "od tyłu".
Musiałam zrobić wreszcie porządek ze swoimi epi i im podobnym. Spokoju nie dawało mi miejsce - gdzie nie postawiłam, tam było źle. Nie są to jakieś rozrośnięte sztuki, więc jak stały samotnie - to nie były zachwycające, jak gdzieś pomiędzy - to w ogóle nie miałam do nich dostępu. Znacie mnie i wiecie, że musi to wszystko pasować, być poukładane, mieć "to" miejsce. W końcu: olśnienie. Stojak, na którym stoją moje doniczkowce, jest w pełni przez nie zajęty, a wiercić w suficie nie bardzo umiem, najwyżej dziurę w brzuchu mojemu M, ale i na to teraz nie ma szans, oboje mamy mnóstwo pracy. Wykorzystałam więc swoje nabyte w czasach harcerskich umiejętności, zakupiłam nici techniczne i po mozolnej pracy plecenia "cztery po cztery" stworzyłam takie zawieszki, które zapełniły mój stojak, dając jednocześnie tym wiszącym kaktusom odpowiednie miejsce.
Zawieszki są znane, bo kiedyś były szalenie modne, ja natomiast tyle ich w życiu młodocianym naplotłam, że nie mogłam na nie patrzeć. I proszę - nagle do nich wróciłam:
Obrazek

Wyplotłam tego trzy sztuki. Cała trudność polegała jedynie na tym, aby znaleźć odpowiedni kolor - i nici, i doniczek, bo wiadomo - u mnie musi to być pod kolor i pasować. Dodatkowa trudność to kocury, które głupie myślały nie wiadomo co, plącząc mi się pod tymi nićmi. Ale w końcu zrobiłam. Moje kwiatki wyglądają w tych zawieszkach tak:
Rhipsalis:
Obrazek

Epiphyllum nr 1:
Obrazek

Epiphyllum nr 2:
Obrazek

Wplecione pomiędzy inne rośliny mają i odpowiednią ilość słońca, i nie szpecą póki co swoją wątpliwą chwilowo urodą. Gdzieś muszą rosnąć i tu im powinno być dobrze.
A to wszystko w większości po to, aby - wyobraźcie sobie - odpowiednio wyeksponować miejsce dla mojej gwiazdy, która była moim chciejstwem już od bardzo dawna.

Kochani, oto nieco zmęczona jeszcze po podróży: Wittia sp.
Obrazek

Razem z wcześniej pokazywaną Marniera chrysocardium mam całkiem fajny komplet na tym swoim stojaku.
A z innych rzeczy: dzięki upalnej pogodzie wiadomo, wiele roślin ruszyło ze wzrostem. Jak powiedziałam, będę się powoli ujawniać z nowościami. W sobotę planuję wystawić swój busz spod lamp na balkon. Jak na razie, największą frajdę z otwartego balkonu mają kocury.
Tak więc na koniec tego przydługiego postu moje madagaskarskie kalanchoe, wśród których czai się...Ogoniasty ;:202
Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam Was bardzo gorąco; mam nadzieję, że nie rozpisałam się za długo. Dziękuję również za wizyty :wit
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
bebos
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1406
Od: 1 lut 2011, o 15:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

No proszę, jak to potrzeba wywołuje/przywołuje wspólne umiejętności - ja rok temu kilka takich wyplotłam - w rozmiarze S dla Senecio row. i her. i Ceropegia woo. typów i Variegata - oczywiście nitki w kolorze ecrue, bo i u mnie wszystko musi pasować :wink:
Kocurek ;:167
Czekam na pokaz nowości!
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20309
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

Harcerka musiała być z Ciebie wzorowa! Bo wiadomości i umiejętności wtedy zdobyte do dziś pamiętasz, ba, stosujesz! :)

Gratuluję umiejętności i pomysłowości. Sztuką jest bowiem pogodzić przyjemnie z pożytecznym czyli sprawić aby hobby było nie tylko bogate w rośliny ale też zdobiło (w miarę możliwości) mieszkanie.

Wygląd całości - super. ;:333
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

Beatko - to chyba jest jak jazda na rowerze, że tego się nie zapomina... I wyobrażam sobie, że też musiałaś zaplanować, co gdzie ma wisieć i jak wyglądać, jak mówisz ecru, to ja przypominam sobie, jak szukałam tych nici, bo musiał być zielony ;:306 I jeszcze, czy w odpowiedniej ilości, bo w razie gdyby mi się spodobało, to czy będzie tych nici więcej... I też chciałam rozmiar S, ale przez te plączące się kocury już nie patrzyłam na wymiar, tylko chciałam zrobić to jak najprędzej, bo wariowały gorzej niż za muchą. No tak, w sumie: myszy nigdy nie widziały, więc palma im odbiła...
Henryku - czy wzorową, to nie wiem, raczej kazali mi tego pleść na potęgę, potem tymi zawieszkami całym zastępem zarabialiśmy na...nocne warty ;:219, a jak widać po ponad dwudziestu latach - zostało w pamięci ;:218
Gorąco Wam dziękuję za przemiłe komentarze ;:180
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
D-avi-D
500p
500p
Posty: 950
Od: 18 cze 2012, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

Ładny kotek :D
Wygląda jak tygrys - widać, że pilnuje roślinek :)
Roślinki również ładne :)
Awatar użytkownika
KwiAnna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1390
Od: 16 gru 2010, o 10:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wieliczka

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

Trzymam kciuki, trzymam ;:333

Koszyczki super, na pewno bardzo przydatne, zdolniacha z Ciebie ;:215
Koteczek uroczy ;:108
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

Dawid - dziękuję w imieniu tego narwańca :D On nie tyle roślin pilnuje, co mnie, czy przypadkiem nie patrzę na to, co on wyprawia. A najgorsze, że cała reszta leci za nim :D
Aniu - dziękuję i mam nadzieję, że w końcu się pojawią.

Kochani - bardzo dziękuję za miłe słowa!
Tymczasem więc, aby i Wam było miło, w piękny i upalny poranek, radośnie powitała mnie wysiana w marcu...Ipomoea violacea: :tan
Obrazek

Ten mój pierwszy, wyprodukowany niejako własnoręcznie z nasion kwiat, dedykuję naszemu Henrykowi - w podziękowaniu za wsparcie, namówienie do wysiewu, podtrzymywanie na duchu i za to, że jest ;:180

Nasze powszechnie obecne w ogrodach czy altanach wilce, to chyba również odmiana z rodzaju Ipomoea, tyle że u nas uprawiana jako roślina jednoroczna, z pełnym bogactwem różnych hodowlanych form, bardziej będące ozdobnymi i wyhodowanymi (co nie znaczy, że nie pięknymi) odmianami, niż zebranymi ze środowiska naturalnego. Ja realizując wiosenne zamówienie z Koehres, wybrałam trzy sukulentowe czyste formy tej meksykańskiej roślinki. Jedna nie wykiełkowała wcale, ale pomyślę do następnego zamówienia, dlaczego.
Jak już I. violacea obdarowała mnie kwiatem, to pokażę poszczególne etapy - jeśli kogoś to interesuje - a które wyglądały tak:
1. Obrazek

2. Obrazek

3. Obrazek

Na kolejne kiwtnienie czeka już Ipomoea quamoclit, ale to chyba jeszcze potrwa:
Obrazek

Natomiast Pachypodium succulentum 'Cristata' nadal trwa w niezdecydowaniu:
Obrazek

Reszta coś tam też marudzi, ale jeszcze nie na tyle, by się pokazać.

Czas przejść do nowości, a właściwie: jednej, dla mnie niesamowitej. Kochani, stałam się dumną i szczęśliwą posiadaczką madagaskarskiej rośliny o nazwie: Senna meridionalis :tan
Obrazek

Wydaje się niepozornym badylem, jednak jest zaliczana do bardzo dużego rodzaju, w którym większość roślin to zdrewniałe krzewy. Mała roślina już wygląda jak miniaturowe drzewo, a oasiągnąć może wysokość nawet do 2 metrów. Na Madagaskarze nazywa się ją Taraba, Andapara i Tainjazamena, brak natomiast odpowiednika w języku angielskim. Po prostu: Senna, dawniej, kiedy opisano ją po raz pierwszy, nazwana była Cassia viguierella var. meridionalis. Jeśli zaś popatrzymy na etymologię - da nam to bardzo dużo, gdyż 'sanaa' to z j. arabskiego "ciernisty krzew", natomiast "meridionalis" z łacińskiego: południe, środek dnia. Nazwa ta odnosi się do faktu, że roślinka zamyka swoje liście w nocy - moim zdaniem jednak tylko teoretycznie, bo z kolei gdzieś w literaturze wyczytałam, że właśnie w południe, gdy jest bardzo dużo słońca, te liście się zamykają. Dla mnie jest to lepsze wytłumaczenie tej nazwy. Z braku tych liści jeszcze tego nie zaobserwowałam.
Jest to endemit Madagaskaru, jednak jej dystrybucja jest bardzo ograniczona, na "wolności" rośnie tylko około 400 roślin, wszystkie w rejonie prowincji Toliara. Jak nam się życie wspólne ułoży - mam nadzieję, że dobrze.

Ja zaś mam nadzieję, że Was nie zanudziłam. Kolejne roślinki czekają na obfocenie i pokazanie, ale to w kolejnej wolnej chwili. Dziękuję za wizyty! :uszy
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”