Parapetowa kaktusiarnia DAK

[DAK]

Dorosnę i do kwadracików - na pewno.
Na razie zastanawiam się nad jeszcze jedną przeprowadzką moich lokatorów dwóch parapetów. Jeden parapet jest mniej nasłoneczniony, a drugi patelnia (obydwa południowe, ale nad jednym jest balkon sąsiadki, który bardziej ocienia, szczególnie w samo południe). Gymnole stoją teraz na tej patelni, a noto i mammilarki na tym bardziej ocienionym. I chyba powinnam to zamienić, bo zdaje mi się, że to gymnolom właśnie przydałoby się trochę mniej patelni. Czy dobrze myślę????

A teraz nowości - - przyszła paczuszka z nowymi gymnolami. Oto one:

Gymnocalycium denudatum, medové i Gymnocalycium stellatum 'asterium'


Gymnocalycium borthii LB 301 i Gymnocalycium uebelmanianum


Gymnocalycium anisitsii 'Strigl'


I żeby dodać trochę koloru :

[Meir]

Teraz mogę otworzyć sklep z kolorowymi osłonkami, które kupowałam przez lata, a jeszcze trochę to i dojrzeję do kwadratowych doniczek. Ale uparciuch ze mnie straszny i do wszystkich tych zmian muszę długo dojrzewać

Miałam podobnie jakiś czas temu. Tylko, że ja uwielbiałam gliniane donice z czystej brązowej gliny, ale w końcu trzeba było przenieść się do kwadrataków i nawet to polubiłam jak zobaczyłam je wszystkie w takim cudownym rządku, który idealnie pasuje do moich wyjątkowo wąskich parapetów. Do glinianych mis daję teraz tylko epifity. Henryk ma rację, trzeba dojść etapu do tych kwadratowych doniczek Ileż to miejsca się oszczędza! I parapety z gumy oj są!

Gymnoki świetne! Najbardziej mi się Gymnocalycium stellatum 'asterium' podoba. Będzie na mej liście zakupów.

[D-avi-D]

Gymnolki świetne, od jeszcze lepszego sprzedawcy
Niech rosną zdrowo

[DAK]

Ten sprzedawca jest bardzo dobry i jak widać coraz lepszy.

[D-avi-D]

Ciężko się nie zgodzić
Szkoda tylko, że skończyły się już gymnole... poczekamy może w przyszłym roku coś nowego będzie

[DAK]

Davidzie, ja tam z tej listy http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 4#p4683144 miałabym jeszcze co wybierać, tylko na razie miejscówek na parapecie brak

[hen_s]

Dziękuję za miłe słowa pod moim adresem.

A roślinki niech rosną zdrowo i kwitną na potęgę - i to jak najszybciej!

[nolina]

Davidzie, ja tam z tej listy http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 4#p4683144 miałabym jeszcze co wybierać, tylko na razie miejscówek na parapecie brak

Danusiu u mnie ten sam problem ,chyba moje korytka balkonowe już się nie powiększą nadszedł już chyba ich kres.
Ale może coś wymyśle... i może ten sprzedawca jeszcze co nie co będzie miał
Twoje ładnie się prezentują ,śliczne

[honorka22]

Znakomity zakup .
Teraz tylko poszukać jakiegoś rozwiązania na poszerzenie parapetów i dalej można popadać w chwile zapomnienia

[przemek_pc]

Koniec świata! Tyle gymnoli w stolicy??? Dla wyrównania proporcji trzeba chyba jakieś zakupy zrobić

[DAK]

Zakupy ostatnio nawet niemałe - tej wiosny przybyło 40 maluszków, a miejsca wciąż tyle samo - i kto mówi, że parapety nie są z gumy?
A rozciągliwość polega na tym, że nowi lokatorzy są mali, a te, które im ustąpiły miejsca, wprawdzie tylko 6, ale nieco większych rozmiarów. Drugi element to wspomniane wcześniej kolorowe osłonki. A trzeci to taki, że po każdym przemeblowaniu okazuje się, że miejsce parapetowe można lepiej wykorzystać.
Zamieniłam parapet gymnolowy z notokaktusowym i to przemeblowanie powinno wyjść im na zdrowie - Notocactusy dostały więcej słońca, a gymnole odrobinę więcej cienia w ciągu upalnego szczególnie czerwcowego dnia. Na miejscu wielkiego Echinopsisa stoją teraz obok siebie Ferocactus glaucescens i maczuga Pachycereusa:

Podoba mi się ich sąsiedztwo - pasują do siebie te dwa duże egzemplarze. Są na tym parapecie lepiej nasłonecznione i dobrze by było doczekać się u feraka kwiatków.

Gymnolowy parapet powiększył się o ok. 15 maluchów, a nadal jest jeszcze miejsce dla Portosa. Na razie niech się cieszy dopóki gymnole są małe i nie zajmą całego miejsca:


Uwielbiam te zmiany odcienia kwiatów w trakcie ich rozwoju. Tu sesja z dzisiejszego dnia dwóch kwiatków tego samego G. baldianum w różnych stadiach co kilka godzin:

Widać jak - "upływa szybko życie ...". To ten baldianek, który w roku ubiegłym zadziwiał 11 pąkami. W tym roku ma też dużo, ale będą się rozwijać po kolei, zapowiada się więc długie nieustające jego kwitnienie.

Na koniec trochę dzisiejszych kolorków:


Niewiele tego na razie, ale i to cieszy.

[przemek_pc]

Jak pisałem o zakupach to miałem na myśli... siebie

[hen_s]

Wspaniałe kolory dziś u Ciebie.

Tak patrzę na Twój balkon w słońcu - wygląda doskonale. Te kaktusy są po prostu stworzone do tego aby właśnie tam rosnąć.
Gustownie ustawione, pięknie kwitnące - po prostu bajka.

Gratuluję.

[annaoj]

Ładnie to wygląda. Dla Portosa proponuję zamontować na balustradzie kosz, a wolne miejsce wypełnić kaktusami.

[DAK]

Jak pisałem o zakupach to miałem na myśli... siebie

Słuszna decyzja Przemku, powinieneś sobie teraz kupić kilkanaście co najmniej gymnoli. To tak na początek oczywiście.

Joanno, wyobraziłam sobie Portosa-fakira wkraczającego do kosza po schodkach z gymnoli
Ale w sumie to i tak dobrze, że nie po ferakach.

Cieszę się Henryku, że ci się podoba miejscówka twoich podopiecznych. Mnie się też podobają nowi lokatorzy - pasują tu jak ulał.