No cóż, z siewu co kwitną WR 794 zostało mi 4 sztuki, a chce mieć po 5 sztuk z pozycji, więc w poprzednim roku trochę ich wysiałem. Jeszcze ok. 10 ich żyje, a mnie potrzeba tylko jednej. Tyle tylko, że one za siewki padają jak muchy ;) A propos siewek, wcześnie się dziś obudziłem, więc zacząłem pikować tegoroczniaki, i po przepikowaniu 20 poletek.... poszedłem spać. Chyba ze 2 miechy się będę męczył z pierwszym pikowaniem ;)
Na razie chce się tylko spać, ale w przyszłym tygodniu prawie upały zapowiadają... Mam nadzieję, że kulminacja moich kwitnień trafi na wolne, jak będę w domu. Póki co niedobitki.

Inna leucanthemka kwitnie kwiatem z mniejszą ilością różu, żeby wszyscy byli zadowoleni ;) Mam nadzieję, że w tym roku skutecznie udało się to to popylić.

Mediolobivia haagei v. eos WR 333 - pierwszy u mnie kwiatek z tego numerka. Mam nadzieję, że się utrzyma do ładnej pogody i uda się zrobić porządne zdjątko.

A to się szykuje marketowa ajlosterka. Z grupy fiebrigii być może właściwa fiebrigii.