
Na starym po nowemu.
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1897
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Na starym po nowemu.
Beatko cała przyjemność po mojej stronie 

- mmudant
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 922
- Od: 19 mar 2011, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Na starym po nowemu.
Beatko, a powiedz, czy wiesz mniej wiecej ile godzin twoje oplatwy sa na słońcu? W zeszłym roku te co miałam na balkonie to tak może 2 godziny na max były w słońcu, potem juz półcień, tzn za liśćmi pomidorów były. W tym roku jak je chce dac na tym bambusowym stelażu to były by zdecydowanie dłużej... nawet tak do 12 w południe albo i do 14:00 ... i tak sobie myslę czy to nie za wiele jak na nie. Nigdy tyle ich nie trzymałam na słońcu tak długo.... hm. Bardzo się zastanawiam. Bo nie chcę ich wysuszyć ... no i mam zgrzyta he he. Może trzeba by zadzwonić do tej kobitki z tego sklepu co je uprawia to pomoże ... ?
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6456
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu.
Reniu
Madziu - cały czas półcień i codziennie zraszam wodą z bardzo małą ilością odżywki do storczyków. Jeśli je muszę gdzieś przestawić to staram sie w jednym kierunku je trzymać /do słońca/, żeby nie zgłupły
Ale to ja się przecież mam uczyć od Ciebie - tak wspaniale się nimi opiekujesz. Ale wiem, co w domu to w domu, a jak są na zewnątrz to jest troszkę inaczej.

Madziu - cały czas półcień i codziennie zraszam wodą z bardzo małą ilością odżywki do storczyków. Jeśli je muszę gdzieś przestawić to staram sie w jednym kierunku je trzymać /do słońca/, żeby nie zgłupły

Ale to ja się przecież mam uczyć od Ciebie - tak wspaniale się nimi opiekujesz. Ale wiem, co w domu to w domu, a jak są na zewnątrz to jest troszkę inaczej.
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1897
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Na starym po nowemu.
Beatko pokaż co nieco ogródeczka ,już pewnie kwieciem usłany . 

- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6456
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu.
Reniu - jeszcze muszę troszkę poczekać na kwiaty. Na pewno szykują się piwonie, tawułka, tawuła, krzewuszka, nie wiem czy już w tym roku zakwitnie mi liatra, ale na pewno pięciornik, róże, wiesiołek, no i troszkę jednoroczne. Powojnik ma już ponad dwa metry - więc chyba się aż tak bardzo na mnie nie obraził, że go tyle podcięłam.
Kwitnie rogownica i płożący floks oraz oczywiście chabry
Jak tylko coś zakwitnie - zaraz obfocę. Może już coś przez weekend uda mi się na zdjęciu uwidocznić.
Na razie nawet koszenie jest trudne, bo mokro po tych deszczach.
Kwitnie rogownica i płożący floks oraz oczywiście chabry

Jak tylko coś zakwitnie - zaraz obfocę. Może już coś przez weekend uda mi się na zdjęciu uwidocznić.
Na razie nawet koszenie jest trudne, bo mokro po tych deszczach.
- mmudant
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 922
- Od: 19 mar 2011, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Na starym po nowemu.
[quote="Beaby"]Reniu
Madziu - cały czas półcień i codziennie zraszam wodą z bardzo małą ilością odżywki do storczyków.
Hej hej, No właśnie, moje też zawsze były w cieniu i półcieniu, a w tym roku zachciało mi się stelaża i nie mam jak go dać aby było tak jak zawsze he he. No nic, będę kombinować
I może lepiej nie dawaj im codziennie odżywki, nawet w małych ilościach. Bo ponoć można je b. łatwo przenawozić i spalić. Wszędzie piszą aby nawozić je ze 2x w miesiącu max, i to połową dawki (albo i mniej).

Madziu - cały czas półcień i codziennie zraszam wodą z bardzo małą ilością odżywki do storczyków.
Hej hej, No właśnie, moje też zawsze były w cieniu i półcieniu, a w tym roku zachciało mi się stelaża i nie mam jak go dać aby było tak jak zawsze he he. No nic, będę kombinować

I może lepiej nie dawaj im codziennie odżywki, nawet w małych ilościach. Bo ponoć można je b. łatwo przenawozić i spalić. Wszędzie piszą aby nawozić je ze 2x w miesiącu max, i to połową dawki (albo i mniej).
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6456
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu.
Zdecydowanie masz rację, Madziu, co do odżywek. Można spalić jeśli da się za dużo. Mam taką odżywkę, że spoko - ale bardzo dziękuję, że mi dałaś znać.
No niestety - nie lubią słońca - to może być zaskakujące.
Zatem chyba nie pozostało Ci nic innego jak wrócić do starych, sprawdzonych przez siebie praktyk (półcień, cień).
No chyba, że którąś poświęcisz - i sprawdzisz nasłonecznione miejsce.
Uważam, że nie ma reguły, trzeba czasem próbować by się przekonać.
No niestety - nie lubią słońca - to może być zaskakujące.

Zatem chyba nie pozostało Ci nic innego jak wrócić do starych, sprawdzonych przez siebie praktyk (półcień, cień).
No chyba, że którąś poświęcisz - i sprawdzisz nasłonecznione miejsce.
Uważam, że nie ma reguły, trzeba czasem próbować by się przekonać.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6456
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu.
- mmudant
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 922
- Od: 19 mar 2011, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Na starym po nowemu.
Ale przecudownie wyglądają Twoje oplatwy!
i czekam ogromnie niecierpliwie na kwiat meduzy!!!
Masz super miejsce na nie, kurcze, balkon mi tego tak nie da, tzn nie teraz jak im środowisko letnie zmienić chce.... he he.
Piękne są Twoje Tillandsie, nie mogę się napatrzeć ........



Masz super miejsce na nie, kurcze, balkon mi tego tak nie da, tzn nie teraz jak im środowisko letnie zmienić chce.... he he.
Piękne są Twoje Tillandsie, nie mogę się napatrzeć ........



- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Na starym po nowemu.
U Ciebie też taki skwar? Aż strach wychodzić do ogrodu, bo słońce pali niemiłosiernie.
Obijam się ostatnio, bo wychodzę raczej późno, potem tną komary-zbyt słoneczna pogoda wcale mnie nie cieszy. Piwonie osypują się po kilku dniach
Obijam się ostatnio, bo wychodzę raczej późno, potem tną komary-zbyt słoneczna pogoda wcale mnie nie cieszy. Piwonie osypują się po kilku dniach

- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6456
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu.
Magdo - dzięki za uznanie
- miło mi to czytać. Dzisiaj padało, ale deszcz w nich nie zalega, więc przy przelotnych nie trzeba ich przemieszczać.
Jak zrobiłam tę kompozycję to bałam się, że oplątwy zginą w trawie - ale widoczne są bardzo. Szczególnie w czasie deszczu - są wręcz pomarańczowo - czerwone...
Na balkonie też coś wymyślisz - jakąś osłonkę na pewno się zorganizuje.
Ewuś - u mnie też cieplutko, dopiero dzisiaj popadało i przeszła drobna burza.
Budleję kupiłam jak na razie tylko tę Pink Purple, ale tą zwykłą też zamierzam nabyć. Jest Twoja

Jak zrobiłam tę kompozycję to bałam się, że oplątwy zginą w trawie - ale widoczne są bardzo. Szczególnie w czasie deszczu - są wręcz pomarańczowo - czerwone...

Na balkonie też coś wymyślisz - jakąś osłonkę na pewno się zorganizuje.
Ewuś - u mnie też cieplutko, dopiero dzisiaj popadało i przeszła drobna burza.
Budleję kupiłam jak na razie tylko tę Pink Purple, ale tą zwykłą też zamierzam nabyć. Jest Twoja

- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6456
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6456
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6456
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu.
Reniu - łososiowy krwawnik się przyjął
Wśród liści narcyzów znalazłam 1 krwawnika - pewnie biały, zobaczę co pokaże i zadecyduję czy go zostawię, czy nie.
Parzydło leśne także odbija od nowa. Przy czym parzydło od ziemi, a krwawnik od łodyżek.
Jest szansa, że i clematis zakwitnie - jeśli się nie mylę to zauważyłam u niego małe pączusie.

Wśród liści narcyzów znalazłam 1 krwawnika - pewnie biały, zobaczę co pokaże i zadecyduję czy go zostawię, czy nie.
Parzydło leśne także odbija od nowa. Przy czym parzydło od ziemi, a krwawnik od łodyżek.
Jest szansa, że i clematis zakwitnie - jeśli się nie mylę to zauważyłam u niego małe pączusie.