Zapomniałam Wam wczoraj napisać, że odkryłam wczoraj u siebie jaja opuchlaka. Muszę zacząc walkę. Ale jak opryskać cały ogródek? Czy ktoś już walczył u siebie z tym paskudztwem?
Paulinko, nic nie kupiłam. Prawie. Tylko przetacznika i jeszcze jakieś 2 płożące roslinki. Oczywiście nie znam nazwy
Klemek do Omoshiro
Aniu Słodka, bardzo mi miło, że moje schodki tak Ci sie podobają
Azalia to Schneeperle.
Monia, sadzę czosnki gdzie sie da. Bardzo lubię te fioletowe kule
Ewo, czasem tak bywa, że czosnki idą w liście. Ale za rok powinny ładnie zakwitnąć. Może im coś nie posłużyło w tym roku tak jak u mnie tulipanom
Marto, jak zwykle jesteś dla mnie przemiła
Tylko, że mój ogród jest zbyt otwarty, żeby byc tajemniczym.
Aniu Dosiu, to Schneeperle. Nie mam szczęścia do japonek. Ta przetrwała zimę, choć nie zachyca bujnością kwitnienia. Muszę o nie zadbać
