Rosiczka (Drosera) - wysiew,uprawa,wymagania

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
olka514
200p
200p
Posty: 230
Od: 22 lut 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Wysiane rosiczki - co teraz

Post »

Trzymanie rosiczek (tych popularnych) w szklarence szczerze odradzam. Raz że popularne rosiczki nie potrzebują aż takiej wysokiej wilgotności - mi w terrarium zginęły capensisy - rosiczki, które rosną, jak chwasty. Dwa: jak zcznie grzać słońce to będziesz miał gotowaną potrawkę z rosiczki, a trzy szklarenka dodatkowo ogranicza dopływ promieni słonecznych, które rosiczki kochają. Lepiej moim zdaniem postawić doniczkę na podstawkę i pilnować, by cały czas była w niej woda.
No i ja nie liczyłabym na to, że rosiczki przyniosą jakiś zbawienny wpływ na wszech otaczające nas robactwo. Owszem od czasu do czasu coś złapią, ale pogromcami latających żyjątek bym ich nie nazwała.
Pokarm pokrusz na jak najmniejsze kawałeczki, na taki proszek i igiełką delikatnie nakładaj na listek. Nie za dużo i uważaj, żeby nic nie spadło na podłoże, bo potem lubi pleśnieć.

Pozdrawiam i życzę sukcesów w hodowli :wink:
*owadożerne i spółka
pozdrawiam - Ola
moonlight05
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 11 mar 2014, o 19:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Rosiczka-co się dzieje?

Post »

Witam.
Mam problem z moja rosiczką przylądkową. Na przełomie stycznia/ lutego przesadzałam ją do większej doniczki wszystko było w porządku: rosła normalnie, wytwarzała sok na liściach. Ale od jakiegoś tygodnia mimo dostatecznej ilości wody utraciła wszystkie krople, jej liście opadły i straciła na turgorze. Proszę o pomoc. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
olka514
200p
200p
Posty: 230
Od: 22 lut 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Rosiczka-co się dzieje?

Post »

Trochę nie ten dział, ale widzę, że jesteś nowy, więc odpowiem, a jakby coś to moderator przeniesie posty w odpowiednie miejsce.
Zbyt mało podajesz informacji, żeby móc coś sensownego doradzić - to jak wróżenie z fusów.
Roślinka została przesadzona, więc tak:
- jakie podłoże zastosowałeś?
- nie nawoziłeś?
- nie zmieniłeś jakoś drastycznie miejsca? np. nie przysłania jej inna roślina?
- rosiczka ma dostęp do słoneczka?

Pozdrawiam serdecznie i życzę sukcesów w hodowli :wink:
*owadożerne i spółka
pozdrawiam - Ola
jotem
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 23 mar 2013, o 14:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lublin

Re: Wysiane rosiczki - co teraz

Post »

Przesadziłem rosiczki. Nie było to łatwe, bo musiałem wręcz położyć się na dywanie aby dobrze przyjrzeć się tym maleństwom :) Nakarmione też zostały. Dorosły osobnik jednak nie zwinął liści z posypką. Wypuścił nowe i w końcu ma kolorowe kropki z cieczą, którą wabi owady :)
Awatar użytkownika
olka514
200p
200p
Posty: 230
Od: 22 lut 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Wysiane rosiczki - co teraz

Post »

Bywają mniejsze siewki rosiczek, niż te, które Ty posiadasz. Z tymi to dopiero jest zabawa :lol:
Rosiczka to nie muchołówka. Jej liście nie zawsze się zwijają, a jeśli już, to trwa to za zwyczaj kilka godzin i moim zdaniem raczej niemożliwe jest, by zauważyć sam proces zwijania się liścia, no ale to jest tylko moje zdanie :wink:
Kolorowa ciecz pojawiła się pewnie razem z promieniami słońca - rosiczki je uwielbiają :wink:

Pozdrawiam serdecznie i życzę sukcesów w hodowli :)
*owadożerne i spółka
pozdrawiam - Ola
Evy_
100p
100p
Posty: 169
Od: 30 sty 2011, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re:

Post »

Odkopuje temat :wink:

agathos3 pisze:Można także dokarmiać rosiczkę pokarmem w płatkach dla ryb - ot, maluteńki kawałek na listek. Podobno czyni cuda, choć jeszcze tego nie sprawdzałam. Tylko kawałek musi być naprawdę mały, żeby nie spleśniał.
Ktoś probował :?: I jeśli tak to czy kapturnicy też można dać :?:
Awatar użytkownika
olka514
200p
200p
Posty: 230
Od: 22 lut 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Rosiczka

Post »

Tak ja dokarmiam takim sposobem siewki rosiczek. Rosną szybciej i są ładniejsze, niż te niedokarmiane. Na kapturnicy tego nie próbowałam... Te roślinki wystarczy wystawić na dwór i po jakimś czasie mają pełne kielichy wszelkiego rodzaju robactwa, więc myślę, że w tym przypadku nie warto kombinować.

Pozdrawiam i życzę sukcesów w hodowli :)
*owadożerne i spółka
pozdrawiam - Ola
Evy_
100p
100p
Posty: 169
Od: 30 sty 2011, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Rosiczka

Post »

Na razie boję się ją wystawić do ogródka ;:185 Ostatnio trochę rosła, ale teraz widzę że ma zastój, a na parapecie od czasu do czasu to tylko jakaś owocówka zabłądzi :wink: A sama jakoś nie mogę nic większego upolować :?
Awatar użytkownika
slonik
50p
50p
Posty: 90
Od: 21 paź 2013, o 15:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Rosiczka (Drosera)

Post »

Mam pewien problem z rozwojem moich siewek. Zakupiłem na Allegro nasiona Drosery Capensis i Aliciae. Wysiałem je końcem kwietnia do doniczek z torfem i trzymam w wodzie destylowanej. Spreparowałem pudełeczka po sałatkach jako małe szklarnie, które spryskiwałem wewnątrz, podobnie jak torf po wierzchu aby zwiększyć wilgotność. Doniczki stoją na południowym parapecie, gdy wychodzi słonko i rośnie temperatura lądują na balkonie. Nasiona wykiełkowały po jakiś 2-3 tygodniach i mikroskopijne roślinki rosły. Niestety od pewnego czasu zaobserwowałem zahamowanie rozwoju mimo iż warunki nadal są takie same. Dlaczego tak przyhamowały? Czekać spokojnie czy może macie jakiś pomysły?

https://plus.google.com/photos/10096655 ... icnGvJiMeg
Pozdrawiam, Kuba
Awatar użytkownika
olka514
200p
200p
Posty: 230
Od: 22 lut 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Rosiczka (Drosera)

Post »

Wymienione roślinki łatwo kiełkują i nie jest konieczne ich przykrywanie. Pożytku z tego nie ma żadnego, a roślinki dosyć trudno aklimatyzują się potem do warunków parapetowych i lubią padać, gdy przestanie się je przykrywać. Do tego jest znikoma cyrkulacja powietrza, więc roślinki są narażone na różnego typu grzyby no i oczywiście roślinki mogły się podgotować w tej szklarence, jeśli były wystawione na bezpośrednie słońce.
Twoje rosiczki nie wyglądają źle - potrzebują czasu, żeby urosły do jakiś konkretnych rozmiarów...
Ze zdjęć wynika (chyba), że mają już owadożerne listki, więc można je spróbować dokarmić pokarmem dla rybek, lub suchym mlekiem. Tylko delikatnie i troszeczkę, bo zbyt duża ilość pokarmu zacznie pleśnieć, a siewki razem z nim.

Pozdrawiam i życzę sukcesów w hodowli :D
*owadożerne i spółka
pozdrawiam - Ola
Awatar użytkownika
slonik
50p
50p
Posty: 90
Od: 21 paź 2013, o 15:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Rosiczka (Drosera)

Post »

A jak zlikwiduję nakrycia doniczek wilgotność nie będzie zbyt mała?
Czy można spryskiwać wodą te małe siewki?
W jaki sposób podawać im ten pokarm, jakąś igłą?
Pozdrawiam, Kuba
Awatar użytkownika
olka514
200p
200p
Posty: 230
Od: 22 lut 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Rosiczka (Drosera)

Post »

Musisz odkrywać je stopniowo - robić co raz więcej dziurek w okryciu i zacząć wietrzyć siewki. Ja, jak wysiewam te pospolite gatunki, to nigdy nasion, ani siewek nie przykrywam, a rosną szybko i ładnie. Wystarczy jasne miejsce i mokre podłoże.
Spryskiwania nie polecam, bo podczas tego zabiegu spłukuje się "owadożerną rosę" z liści i w efekcie zamiast pomóc, to bardziej szkodzimy rosiczką.
Najlepiej pokruszyć pokarm dla rybek na takie mikroskopijnej wielkości kruszeczki i igłą, albo pęsetą serwować jedzonko rosiczką. Wiem, że to dosyć monotonne i czasochłonne, ale rosiczki na pewno po niedługim czasie odwdzięczą się za okazane im zainteresowanie.

Pozdrawiam serdecznie i życzę sukcesów w hodowli :D
*owadożerne i spółka
pozdrawiam - Ola
TadzikMen
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 5 sie 2014, o 22:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rosiczka (Drosera) - wysiew i uprawa

Post »

A mam takie pytanie: czy ktos probowal kupowac z allegroo sadzonki rosiczki? Bo zastanawiam sie, czy nie lepiej by bylo taka sadzonke kupic a potem przez sadzonki lisciowie powiekszyc swoja hodowle. Czy to dobra droga?


A wlasnie bo bym zapomnial: mam kilka rosiczek w doniczce, nawet jedna zakwitla, ma ladne biale kwiatki. Karmie je muchami domowymi, bo zauwazylem ze ladnie sie z nimi uwijaja. same tez lowia trochu. Zakupic chce rosiczke Alicji, bo posiada ladne czerwone liscie, co do mojej blondi bedzie idealnie pasowac.

Podany przez Ciebie argument pisania bez polskich liter, nie jest żadnym usprawiedliwieniem. Ja też często piszę szybko z komórki i zawsze używam polskich znaków. Więc na przyszłość proszę pisać zgodnie z zasadami poprawnej polszczyzny. Poza tym zdania zaczynamy z dużej litery, to poprawiłem. norbert76
Przepraszam za brak polskich liter, ale używam komórki, na ktorej szybko i wygodnie sie pisze bez tych znaków.
jotem
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 23 mar 2013, o 14:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lublin

Re: Rosiczka (Drosera) - wysiew i uprawa

Post »

Kupiłem nasionka na allegro 4 odmian rosiczki. Nie mając pojęcia o ich hodowli, wysiałem wszystko do niskiej ale szerokiej doniczki wypełnionej kwaśnym torfem. Urosło mi wszystko a nawet już zakwitło :) Bardzo, ale to bardzo długo rosło.

Na dwór jak wystawiłem jedno, to woda w podstawce nagrzała się, ziemia też i rosiczka wyblakła i padła. Teraz leży sobie na parapecie i ma się dobrze. Ostatnio zrobiłem kompot z owoców i specjalnie pozostawiłem w szklance obok rosiczki jego niewielką ilość. Meszki zrobiły sobie orgię, co rosiczka wykorzystała bez pardonu :)
Evy_
100p
100p
Posty: 169
Od: 30 sty 2011, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Rosiczka (Drosera) - wysiew i uprawa

Post »

Kupiłam nasionka rosiczki, wysiane. Problem w tym że po 4 dniach na torfie ścieli mi się pleśń, w instrukcji jest napisane, co zastosować, ok kupię, tylko mnie zastanawia czy nie zaszkodzi to nasionkom :?: Dziwi mnie ta pleśń bo mają dopływ świeżego powietrza, od rana do wieczora, bo okno jest otwarte.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”