Joasiu jakie ładne te pierwsze tulipanki takie piwoniowe i te maleńkie brateczki fioletowo niebieskie...prześliczne
Papryka rośnie powoli i potrzebuje ciepła i to powyżej 20 st. ale siewki wyglądają zdrowo
Potwierdzam papryka potrzebuje ciepełka i chyba najlepiej rośnie w inspekcie .Jakoś nigdy się na nią nie porywałam ,bo nie miała odpowiednich warunków .Tylko raz miałam miniaturowe papryczki więc spasowałam .Wreszcie jakieś fotki sie pokazały i takie energetyczne z uśmiechniętymi buziami bratków .Joasiu zdróweczka
Witaj Joasiu
Cieszę się że jesteś. Tak z sianiem ogórków, cukinii, sadzeniem fasolki szparagowej trzeba poczekać. A tym bardziej że nadaja przymrozki do -4. Tragedia.
Czekam w takim razie na zdjęcia rabaty głównej.
Śliczne kolorki masz w ogrodzie a i piwonia nie chce być gorsza pokazuje pączki i jakby mówiła za niedługo to i ja zakwitnę i będziecie mnie podziwiać.
Pozdrawiam serdecznie i udanego weekendu majowego,
Cieszę się, że zajrzałaś
Faktycznie obecnie wszystko w naturze pędzi niesamowicie a my każdą wolną chwilę spędzamy na jej obserwacji.
Forum jakby ucichło i zrobiło się spokojniej.
Przesyłam garść serdeczności
Witajcie .Dzień wolnego był zaplanowany na prace ogrodowe ale pogoda nie dopisała wietrznie ,szaro buro , ponuro i deszczowo ,tylko chwasty uwielbiają tak pogodę. .Doba powinna być dłuższa bo ciągle brakuje czasu jak każdy z nas ma ogrom prac w ogrodzie .Każdy kwiatek cieszy oko nawet w tak młodym ogrodzie jak mój.Marta-Koziorożec często mi powtarzała( jak w ubiegłym roku niecierpliwiłam się ,że coś powoli rośnie lub nie kwitnie),że trzeba czasu .Widzę już teraz różnicę jak roślinki się rozrastają a te kwitnące pokazują coraz więcej kwiatów.... a przecież to tylko rok.Niektóre nawet za blisko siebie posadzone. Zmartwiły mnie Lilie których posadziłam około 100 sztuk a zaledwie kilkanaście wzeszło. Liliowcami prawdopodobnie też się nie będę cieszyć.Różyczki bardzo ładnie rosną ,zarówno te posadzone wiosną ubiegłym roku, jak i te z jesieni od Ewy.
Kilka fotek z ogrodu.Powiew wiatru (dość mocny) powodował że były trudności ze zrobieniem zdjęć .
Hosta posadzona w 2013 roku -jesienią.
Róże od Ewy posadzone jesienią
Róże posadzone wiosną 2013 roku.
Zwierzyniec
Gucio ma problemy z oczami i dlatego taki smutny .Jest już lepiej ale nie lubi zakrapiania oczek.
A Maksio czyżby zasadzał się na ostatnią kurkę . U mnie też padła część lilii, te sadzone później jesienią. Dochodzę do wniosku, że bezpieczniej jest sadzić wiosną .
Witaj Joasiu
Jak u ciebie z pogodą , też chyba zimno . Ja z zimową kurtką sie nie rozstaje
Róże niedługo zakwitą . Wyglądają na bardzo zdrowe. Pieski poglaskaj ,a kurce przydałoby sie towarzystwo. Pogodnych ciepłych dni Joasiu
Joasiu - ale mnie uroczyłas wiosennie
A zwierzyniec bardzo uroczy ,kocham zwierzęta i żal mi bo nie mam ,ani kur,ani królików
Pieska też bym chciała,ale nie moge mieć
Witaj Joasiu!
Piękny ogródek, szczególnie ładnie wyglądają róże. Potwierdza się, że najważniejsza jest bdb. jakości sadzonka
Gucia utulaj, moja psina na antybiotyku- zapalenie krtani.
Jak się ma papryka?
Wstawiłam Ci u siebie swoje pomidorki
Witaj Joasiu. Ale pięknie u Ciebie się robi. Tyle różyczek. Hosta coraz większa. Ładniutkie żurawki. No i gość taki dostojny. Szkoda mi Gucia, ja od małego co jakiś czas walczę z oczkami Foxera. Już go jakimś zabiegiem straszyli. Ale jak tylko zaczynają ropieć kupuję Gentomecynę. Wystarczy kilka kropelek i jest w porządku na jakiś długi okres czasu. Śliczny kolorek różanecznika.