Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

[Syringa]

Jak to? Nikt do mnie nie zagląda o 6-tej rano? Dziwne

A może trochę inspiracji z netu przy porannej kawie?

Kto zna wątek Pat, wie, że ona lubi niebieski np. na meblach ogrodowych, a ja właśnie znów podrzuciłam jej kilka fotek. No to teraz u mnie.
Niebieski też lubię, ale ostatnio bardziej mi pasuje ten:


A skoro jesteśmy przy meblach ogrodowych, to bardzo podoba mi się ten stolik tarasowy... I taras też


Tu katujemy się widokiem kolejnej angielskiej rabaty naturalistycznej i ławeczki opodal. Widok jest rozkoszny, ale katusze przeżywamy, bo mamy świadomość, że doprowadzenie do takiego stanu u siebie jeszcze poootrwa...


Wzorcowa wkurzająca angielska rabata, w jednym z tych angielskich ogrodów, które istnieją i są doskonalone od jakichś dwustu lat... Bodajże Waterperry...?


O, tak! O, tak, tak...

[zielonajagoda]

Piękne, oj posiedziało by się na tej ławeczce Muszę się bardziej pochylić nad trawami

[x-sz-i]

Najbardziej podoba mi się pierwsze zdjęcie fajne te krzesła. Ja natomiast jestem maniakiem koloru fioletowego Chciałabym mieć takiego kasztana na podwórku coś pięknego. Ogólnie mam zamiar posadzić chociaż 3 kasztany.

[survivor26]

To ja poproszę wzorcową angielską rabatę raz Krzesełka zielone niczego sobie, zwłaszcza, że bardzo ładnie się z błękitami komponują

[Jo37]

Beata - dobrze, że choć część cebulek udało się uratować.
W tym roku mam nadzieję, że posadzisz o czasie.
Pięknie u Ciebie. Różanecznik bardzo mi się podoba.
Poszukam w szkółkach.

[any57]

lubię oglądać twój ogród - ma charakter!, ale chyba bardziej lubię czytać co piszesz
nie zawsze daję znać, że zaglądałem, ale zawsze zaglądam gdy się loguję

[PEPSI]

Podoba mi się ta angielska z murem w tle...i stolik na taras fajny.

[Syringa]

Przyszła/domniemana rabata oznaczona sznurkiem. Ma się ten zmysł inżynierski, co?


Juz miałam tam zacząć kopanie, ale trawa okazała sie już za wysoka i zostało jeszcze raz skoszone, przy samej ziemi, dlatego takie rude wyszlo



Tu widać, ile miśka zostaje w obrysie, a ile muszę wykopać i przesadzić



Kasztanowiec za stodołą, tzn. widziany z daleka od strony południowej


Stodoła od wschodu



Różne krzaki...
To krzaki za stodołą


Krzaki obok stodoły


Ścieżka przez krzaki




Żywopłot od wschodu, ma juz pare lat


Spacer z psami w okolicy domu, w tle moja stodoła








Moja wieś


Powrót ze spaceru

[PEPSI]

Bea, a co będzie na rabacie, czy przeoczyłam....? Sporawa jest, ogrom pracy , szacuneczek.
I dziękuję za spacer po okolicy, krzaczory duże i fajowe, uwielbiam ogrody z takim potencjałem, a jeszcze jak po nim biegają psy...przepadłam, no i GÓRY

[x-sz-i]

Rabata rzeczywiście zacnych rozmiarów. No właśnie co tam posadzisz bo ja też nie wiem.

[Syringa]

Rabata ma być trawiasto-bylinowa, a w części cienistej, pod leszczynami rododendronowo-bylinowa Część sloneczna ma ok. 20m dlugości, a cienista ok. 10m

Samochód już mam naprawiony, magik-mechanik zrobił szybkie czary i działa Okazało się, że nie bylo tak źle, jak to brzmiało
Teraz wygląda tak:



No, to mogę juz mysleć o Wojsławicach Tylko pogoda jakaś ludzka jest potrzebna. Podobno w przyszłym tygodniu...

A tymczasem mój mały Percy




Prawda, że jest absolutnie cudowny?! Te kolory, te kropeczki...

[Syringa]

Jak to, nie podoba się nikomu mój rododendron? I mój samochód?

[aneczka1979]

Rododendron jest absolutnie zjawiskowy! Kolory ma po prostu nieziemskie. Tez chcę takiego!
Fura wypasiona. Żadne pagórki nie byłby straszne.

[x-sz-i]

Możesz go wykopać i wysłać do mnie Skoro się nikomu nie podoba, a tak na serio bardzo ładny piękny kolor kwiatków

[survivor26]

Oj, boś zdjęcia wstawiła w czasie gdy ludzie pracują, wożą dzieci, gotują obiady etc.... a teraz sjesta można pooglądać, ponapawać się widokami :

Fajnie, że autko sprawne, ja myslałam, że w niedzielę jadąc za Wałbrzych zajrzę na moment do Książa na rH popatrzeć ale plany się zmieniły niestety. rozumiem, że podjęłaś babską decyzję i jedziesz sama bez męża?

Co do kopania pod najdłuższą rabatę w historii FO, to rozważałaś może użycie glebogryzarki? bo nie wiem, czy dobrze zrozumiałam, że Ty to szpadlem chcesz?? A tego rozrośniętego żywopłotu to wściekle Ci zazdroszczę podobnie jak gigantycznego kasztana...ja niestety swoje nasadzenia w tym rozmiarze to już tylko oczami wnuków zobaczę...