Z góry dziękuje Danusiu jak mi nie uleci z głowy ,to się przypomnę jesienią.
Co do Wisterii masz rację ,jeżeli nie kwitnie nie warto czekać ,trzeba wymienić,ja żałuję że co roku dawałam jej szanse ,nową mam drugi sezon i już cieszy oczy
Utwierdziłaś mnie w przekonaniu, że muszę wyautować wisterię.
Przesadzę ją pod dom, może tam być tylko zieloną!!! A może zmieni ogród?
U mnie powojniki już zaczynają paradę!!!
agrazka Grażynko nie wszystkie azalie pachną, ale większość u mnie pachnie ale trzeba być w pobliżu by czuć ich zapach. Jedyna azalia która roznosi zapach nawet do 4 metrów to azalia pontyjska.
Azalia Cannon's Double pachnąca
Elwi trudno wyczuć jaki był ich cel, ale wyglądały pięknie jak dreptały tak dumnie, Wcale nie bały się ludzi idących w ich pobliżu. Azalie już kwitną prawie wszystkie, natomiast na Rh muszę jeszcze poczekać.
azalia japońska niestety NN
Tolinko ja wkrótce będę przycinać floksy, więc mogę Ci wysłać. Posadzisz je do doniczek i zadołujesz w ziemi, tak łatwiej ukorzenić, bo podlewając w te doniczki zadołowane trzymają wilgoć. Do wiosny powinny się ukorzenić a potem włożysz w odpowiednie miejsce.
Piękny Othello Sezon różany rozpoczęty, gratuluję. To nowy zakup, czy już zimował? Interesuje mnie odporność tej odmiany na choroby oraz w jakim stopniu powtarza kwitnienie. Kwiat zachwyca
Danusiu azalia NN cudna Rzadko się spotyka pełne azalie.
Zazdroszczę Ci tej frajdy z kwitnącej róży, ja jeszcze muszę czekać Othella kupiłaś teraz czy zimował u Ciebie? Piękny skubaniec
Trzeba być w pobliżu żeby poczuć ten zapach......cudo.
Danusiu a gdzie druga fotka z różą ?
Co do Chippendale to myślę, że jeśli go przesadziłaś to cała siła poszła na tworzenie nowych korzeni i stąd te niewykształcone do końca kwiaty.
camellia Othello to róża na pniu, która zimuje w domku w donicy. Mam ja już 3 sezon. Nie ma silnych gałązek jak np.Falstaff, dlatego pod wpływem ciężaru jego kwiat przewiesza się, szybko przekwita gdy jest w pełnym słońcu i spalają mu się płatki. Tym razem stoi na krytym tarasie, nie pada na niego i jest piękny jak sami widzicie. W zasadzie jest zdrowy, jak i większość róż Austina, które rosną u mnie.
Elwi mam 5 pełnych azalii, 2 japońskie i 3 wielkokwiatowe.Othello opisałam wyżej.
Aniu dzięki
Grażynko mówisz i masz, następne róże, a co do Othella to masz rację trzeba go powąchać by przekonać się o jego sile zapachu.
Co do Chippendale to może następne kwitnienie już będzie o ładniejszych kwiatach, bo w zeszłym roku miała takie piękne kwiaty
Jacqueline du Pre pierwszy kwiat
A to ciekawostka, mam tą różę 3 sezon rosła w donicy i zawsze kwitła takim jasnym kolorem. Na wiosnę włożyłam ja do gruntu i pierwszy kwiat był taki jak na zdjęciu, a drugi jest lekko różowy. Jestem ciekawa jaki będzie po całkowitym rozwinięciu.
A ja widziałam go jeszcze białego.
Ale powiem Ci, ze taki podoba mi się jeszcze bardziej.
Gradu dzisiaj nie było.
Wpadnij na ciasto, kawałek jeszcze zostało.
Jacqueline du Pre Cudna U Ciebie już tyle róż kwitnie? Szok
Karl Heinz Hanisch w wersji pastelowo-różowej jest bardziej urokliwy I napakowany tak jak lubię
Danusiu sporo kolorków u Ciebie .
Nie udało mi się kupić pełnych surfinii ,jedną tylko różową półpełną.
Sanwitalie mam .Mój Otello ma dopiero malutkie pączuszki ,ze względu na zapach to
ona jest ulubioną różą mojego M
camellia prawdopodobnie to ziemia trochę przyczyniła się do zmiany barwy kwiatu. Wczoraj już róż zaczął pomału blednąć, więc jest prawdopodobieństwo że po całkowitym rozkwicie osiągnie swoje kolory.
Grażynko Karl jest zmienny jak podobno kobieta, ale jet za to urokliwy. Ciasto było Suuuuuper. Przepis.
Tu jest ta biała azalia którą ukorzeniam w szklarni, tak kwitła w zeszłym roku razem z pontyjską.
Elwi Te co już kwitną to zimowały w donicach w domku na działce tak że miały lepsze warunki i lepszy start. Karl podoba mi się w każdym odcieniu i ja też bardzo lubię pełne róże.Jacqueline du Pre to jesienny zakup i jej pierwszy kwiat, mam nadzieje że będzie piękna bo rośnie w reprezentacyjnym miejsce, z każdej strony ogrodu będzie widoczna.
róża Othello i powojnik Serafina
Halinko ja też tylko natrafiłam na te dwa kolory które wkleiłam u Ciebie, innych do tej pory nie widziałam. Może jeszcze będą.Sanwitalie kupiłam 6 sadzonek są już ładne krzaczki. Wcale się nie dziwię że M ją lubi. Powinnaś kupić sobie Marthe to dopiero pięknie pachnie i te jej czerwone gałązki i listeczki.
Danusiu, jakie piękne Irysy Uwielbiam je w wersji małej i dużej Moje to późne odmiany i czekam dopiero na kwitnienie. Niebieski z falbankowatymi płatkami, cudo