Na glinie malowane - 2014

[badzia]

Ilonko,wszystkie prace kojarzone z ogrodem traktuj jak szpital, sanatorium,rehabilitację, rekonwalescencję i szeroko pojęty rodzaj relaksu, bo oto (mówili w tym tygodniu w telewizji) odkryto nowy sposób leczenia, mianowicie leczenie ogrodem. Na wzór muzykoterapii, aromaterapii, hipoterapii i in. leczenie ogrodem. Ma to już nawet jakąś nazwę, ale nie zapamiętałam jaką. No więc, Ilonko, nie żałuj sobie tej dawki leczniczej, tym bardziej,że i soboty,i niedziele są do wykorzystania. Ja chyba jednak przedawkowałam, a nic nie było o skutkach ubocznych.

[imwsz]

Monia ważne, że mnie znalazłaś
No tak się dzieje jak zaczynamy mieć wszystkiego ful Ja wszystkie swoje doniczusie trzymam w pokoiku ogrodnika inaczej kanciapce. Nie ryzykuję z nimi. Jak się unormuje pogoda to dawaj do gleby.
Kasiu da radę. Tam w środeczku pod tymi zmrożonymi są maleńkie mam nadzieję zdrowe listeczki
Dzisiaj znowu ściągałam mszyce. Czy zauważyłaś, że one są jakoś nienaturalnie wielki?
I jeszcze pojawiły mi się oprócz tych zielonych w brązie.
Sama jestem ciekawa co jestem ciekawa co dolega aronii Ewy
Zastanawiam się nad pewną rzeczą - był przymrozek, wczoraj tego nie było a dzisiaj zauważyłam brązowiejące pączusie u niektórych róż. Nigdy się z tym u siebie nie spotkałam
Aniu niech tylko mi kwitnie jak w zeszłym roku i już będę zadowolona
Wandziu ogród jaki by nie był to jest moim totalnym, letnim odstresowaczem. Nawet dołujący ból kręgosłupa nie zmaże uśmiechu z mojej twarzy jak na niego patrzę i w nim dziabię
Popatrz, my o tym wiemy od dawna a naukowcy dopiero na to wpadli?

Zostawiam Was z moimi hostami







A te nawet nie liznął mróz. Za te dziabnięcia na liściach odpowiedzialna jest cicha, spokojna, zawsze głodna i niewielka Tekila

[PEPSI]

Myślałam, że ten śliczny psiak jest szczenny....a ona biedna taka po tych liściach najedzona bardzo

[kasia_rom]

Ilonko, piękne hosty i te dziabnięte przez Tekilę także , może ona z głodu je podgryza skoro twierdzisz że ciągle głodna
Nie wiem co z różami, może przymrozek im jednak zaszkodził, szkoda by było pączusiów

Mszyce u mnie też niektóre dziwnie duże, może one są zainfekowane - nie pamiętam jak to się fachowo nazywa- przez inne owady, wrogie mszycom ?

Dlatego ja cały czas zwlekam z opryskiem chemicznym , może przyroda sama sobie poradzi , szkoda pracy tych biedronek i innych pożytecznych owadów .

[imwsz]

Małgoś mam nadzieję, że nigdy żaden kawaler cichaczem, nocą się nie zakradnie.
Tam rosną 4 hosty a ona sobie upodobała te dwie.
To miała być mała "pieska" i tak sobie z lekka urosła. eM nie da złego słowa na nią powiedzieć na zasadzie "...czy te oczy mogą kłamać..."

Kasiu z głodu a to dobre Przecież ona nawet malinki na przekąskę dostaje latem bo je uwielbia
A różyczki najwyżej zakwitną ździebło później chociaż piszę to z bolącym sercem
Też ich jeszcze chemią nie pryskałam, czekam. Jeden pozytyw to taki, że nie wszystkie różyczki obsiadły, dobre i tyle
Zauważyłaś, że jakoś mało biedronek jest, bynajmniej u mnie

[kogra]

witaj.
Aż mnie otrząsa jak patrzę na te pomrozowe gluty.
Mnie się udało i nie było przymrozku.
Petroviczki dobrze Ci rosną ?.......i będą rosły dalej.
U mnie też idą jak burza i krzewy rosną z nich pierwszej klasy.
Już przerosły moje trzylatki kupione w innych zródłach.
Wszystkie w pąkach, chociaż jeszcze małych.
Ależ będzie się działo........jak zakwitną.

[badzia]

No patrz Ilonko, to samiuśko pomyślałam gdy tego słuchałam. Nasza intuicja lepsza niż naukowców szkiełko i oko. Ale dobrze,że doszli do tej prawdy,może ustaną zapędy na rekwirowanie ROD tu i tam.`

[kasia_rom]

Tekila to wielki słodziak , jak można jej czegoś odmówić
Widocznie te hosty są najsmaczniejsze
A jaka trawka widoczna na zdjęciu pod Tekilą

Róże są szybkie więc powinny szybko odbudować pączki
U mnie tez biedronek nie tak dużo jak rok temu, ale co rusz jakaś się zdarzy, i zawzięcie pracuje

[imwsz]

Grażynko ja jestem nimi wręcz zachwycona
Nieważne, że ostatni przymrozek ściął mi trochę listki bo one i tak się odbudują. Podczas sadzenia dostały odpowiedni naturalny starter także teraz pozostaje im tylko cieszyć nie tylko me oczy
Dobrze, że chociaż Ciebie ominęły przymrozki bo ja już ze strachu o żurawki wysyłałam zdjęcia do znanej nam osoby aby oceniła czy one będą żyły. Ale na szczęście wszystko OK
Wandziu no popatrz a my w tym kierunku fakultetów potwierdzonych dyplomami nie potrzebujemy
Kasiu no mały, tonowy słodziak No ale niech już sobie będzie nawet na chwilę w ogrodzie na trawie
Z "przodu" też rosną żuraweczki, których nie lubi, i żurawka która co jakiś czas ma ubytki w liściach
U siebie spotkałam od nastania cieplejszych dni dosłownie tylko 3 biedronki. A przecież one są takie pracowite
Różyczkom po prostu daję teraz czas na odbudowę i już

[AniaDS]

Psiaczka świetna , "zawsze głodna" nie wygląda na głodną

[PEPSI]

Tekila jest słodka, czy te oczy mogą kłamać??, w tych oczach jest miłość.

[kasia_rom]

A może przesadź te ulubione hosty do ogrodu a jej zasadź jakieś mniej smaczne
Różyczki na pewno odbiją i pokażą na co je stać , dobrze że tylko tak się skończyło po tych przymrozkach

Być może biedronki dopiero się wylęgną , nie pamiętam kiedy ale nowe się muszą pokazać z takich brzydkich maluchów

[Mandragora]

Ilonko, Tekila ma podobne spojrzenie do naszej Lory Wymiziaj ją ode mnie Przymrozków współczuję, mnie na szczęście oszczędzają w tym roku jakoś wyjątkowo, choć bywały noce z delikatną poniżej zera, to nic nie ucierpiało. Całe szczęście, bo sporo jednorocznych wysadziłam do gruntu już dawno temu Donoszę, że hortensje od Ciebie pięknie rosną. Co prawda Hayes Starburst ma na czubkach delikatne, jasne przebarwienia, ale wrzucam na luz i nie zamartwiam się tak jak rok temu Raczej niczego jej nie powinno brakować - ma stosunkowo kwaśno, mega mokro + mączka rogowa pod nogami. A to leczenie za pomocą ogrodów to fachowo hortiterapia. Jak pierwszy raz usłyszałam to słowo, to oczywiście pomyślałam o jakimś związku z hortensjami
Miłego dnia - mnie poranek przywitał deszczem, ale chmury zaczynają się rozpływać; będzie pięknie!

[Mariolcia1962]

Jak minął dzień?

[lora]

i ja się wpisuję żeby nie zgubić Twój ogródeczek...dzięki poddałaś mi myśl...podzielić jeżówki...

By nie zgubić ,odznaczamy sobie opcję "Obserwuj" po lewej stronie tematu