Witaj Ewuniu.
Piękny rój,kto go zbierał?To Twój czy też szczęśliwie powiększył Twój stan posiadania?
Nasze pszczoły ostatnie dwa dni dziwnie się zachowywały ,były bardzo blisko domu co wcale mi się nie podobało ale powodem chyba zimno i to że rzepak nie naktarował to szukały czegoś innego.
Jak u Ciebie ostatnia noc Ewciu,był przymrozek?
Smak Malinowej Oberlandzkiej pamiętam jeszcze ze szkoły a Ty pamiętasz?
Jakoś nie potrafię skojarzyć czy sad za internatem jeszcze był za Twoich czasów czy już go nie było.
Ale masz w domu i to jest radocha bo jabłuszko pyszne.
Krasawica urodziwa jest jak nazwa wskazuje.
Pozdrawiam.Teresa