Psa się boją Toć to olbrzym więc moje sadzonki spokojnie rosną. Zakradają się ale sarny i zające w pole po kapuchę - w tamtym roku plaga pomimo ogrodzenia
A widzisz tak myślałam ,że się nie obejdzie bez sępików Fajnie mieszkałam tyle lat na wsi , takiej gospodyni jak Ty to ja nie znam tylko w piórka nie obrastaj
Patrycjo, ogórki wysiane? Może ja dziś zdążę? Ciągle mam coś innego na głowie. Jutro wyjeżdżam słuzbowo, więc jak nie dziś, to dopiero w kolejnym tygodniu
patusia336 pisze:Wsiane W przyszłym tygodniu też będzie ok Ja nie wiem kiedy ruszyć z pomidorami i papryką
a to już Ci tak urosły, że możesz wysadzać do gruntu?
Moje przedszkolaki nadal na parapecie bo się obawiam o moje maleństwa, chyba dopiero w czerwcu pójdą w świat
ciekawe czy moje ogórki wzeszły
a ile ogórki wschodzą? i kukurydza?
Ogórki wschodzą w 5 dni, ale jak jest temperatura 25 stopni, więc musisz to wziąść pod uwagę ,że tak ciepło to raczej nie było Na kukurydzy się nie znam. Pomidorki, myślę,że swoją wielkością już się nadają do gruntu, ma być teraz ciepło więc mogą szybciej rosnąć niż w domu , ale nie wiem czy nie za wcześnie