Ja zawsze miałam problem z przechowywaniem, ale od niedawna mam garaż, w którym jest około 2 - 10 stopni zimą, to pewnie coś sobie przechowam...
O róży jeszcze nie zdecydowałam, ale chciałabym ja umieścić w gruncie.... tylko wyjąć z donicy i tak, żeby nie rozwijała objętości korzenia - w jakimś plastikowym pojemniku - doniczce lub folii z odpływami. Nie wiem, kombinuję....
w tym momencie rządzą Ci królewicze:
i ta śliczna królewna:
zakwitły mi tez pierwszy raz białe, zwykłe kokoryczki pod orzechem, ale dopiero po zmroku je zauważyłam..... więc zdjęć nie ma 
, Justi , czytalam tu na FO, ze mozna donice z terakoty okrecic folia kuchenna i tak zadolowac. Nie robilam tak , bo nie mam gdzie dolowac..... 
, ale podobno zdaje egzamin.
u mnie zmarzły kwiaty na Rh Shamrok. Reszta jakoś się trzyma i za kilka dni zbierze się do kwitnienia.
a akurat dla nich miałam przygotowane duże donice do nakrycia, pięć sekund roboty 
A co tam takiego zwieszającego się? Potrzebuję właśnie coś takiego dosadzić.
czemu?
No dobra, te też 
no i faktem że to dla niego, no i ziołami 
