Wiejskie podwórko aguskac 2014
- Aza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3346
- Od: 10 lut 2008, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zakopane
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
U mnie przymrozek był dziś, nawet wysokogórskie roślinki zwiesiły łebki, ale pełniki pod działaniem słońca wracają do pionu, najgorzej wyglądają piwonie, truskawki jeszcze bez pączków a jabłonka ma małe pączki.
OLGA od malamutów
Wątki Azy
Wątki Azy
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
-1 było u nas.
Jak tam u Ciebie Lucynko?
To już chyba ostatnia taka zimna noc była.
Życzę dużo słoneczka
Jak tam u Ciebie Lucynko?
To już chyba ostatnia taka zimna noc była.
Życzę dużo słoneczka

- Margolcia_K
- 200p
- Posty: 206
- Od: 27 kwie 2014, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie, nad Wartą w lesie
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
Witaj Agu i witajcie dziewczęta,
O rety, zawsze mówiłam, że "gupi" ma szczęście! (To o mnie!
) U mnie mimo iż był przymrozek, to mały i prawie niczego nie liznął. Kilka kiełkujących wilców wypadło, ale to nic strasznego,Zapewne zaraz wykiełkują nowe.
Przykro, że Wasze ogródki "dziabnął" mróz, ale miejmy nadzieję, że już sobie poszedł i nie będzie powtórki w "zimnych ogrodników".
Na razie zapowiadają ciepło, ale niekoniecznie słonecznie, a ja już tak marzę o prawdziwej, ładnej, ciepłej wiośnie.

O rety, zawsze mówiłam, że "gupi" ma szczęście! (To o mnie!

Przykro, że Wasze ogródki "dziabnął" mróz, ale miejmy nadzieję, że już sobie poszedł i nie będzie powtórki w "zimnych ogrodników".
Na razie zapowiadają ciepło, ale niekoniecznie słonecznie, a ja już tak marzę o prawdziwej, ładnej, ciepłej wiośnie.



Wiejski dom Margolci - na stare lata zaczynam od podstaw!
Wynajmowane ogrody Margolci
Pozdrawiam - Margolcia
Wynajmowane ogrody Margolci
Pozdrawiam - Margolcia
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
U mnie obyło się bez strat, chyba - zawiązki owoców są nadal zielone, pąki różane też. Ja mam bardziej osłonięty ogród, bo u mnie wiosna ciut później przychodzi, ale tez dłużej się utrzymuje ciepło, Dominika ma otwartą patelnię
Swoim ogrodniczkom porobiłam nawet zdjęcia, muszę wrzucić na forum, tylko jakoś ostatnio straciłam serce do naszego forum... wiesz o co chodzi
Dziękuję za pamięć, kochana jesteś


Dziękuję za pamięć, kochana jesteś

- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
Anitko 
Nie mieliśmy już przymrozku, było +4, nareszcie!
Rano przed pracą odkryłam już wszystko w szklarni i winogrona też, bo częśc była jeszcze grubo zapatulona.
Na jabłoniach i gruszach nie potrafię ocenić czy przemarzły czy nie. Tylko ta Reneta co ma całe "popalone" mrozem kwiaty to wiadomo, że padnięta. Natomiast wiśnie czy śliwki łatwo sprawdzić. Wystarczy rozerwać kwiatek i jeśli zawiązek w środku jest brunatny no to nic z niego nie będzie, musi być zielony.
Olgo
Na Was to spadają kolejne plagi, jak nie śnieg to mróz, strasznie surowy ten klimat macie, nie do pozadroszczenia. Nawet kusiło mnie by przywieźć Ci krzew winorośli, ale się opamiętałam - przecież u Ciebie winogrona nie miałyby szans dojrzeć. A jak porzeczki? U mnie wygląda na to, że jednak mocno nie przemarzły.
Bagienko
Rumunia zlikwidowana, mam nadzieję, że przynajmniej na rok. Wcześniej zaczęło nam mrozić, i szybciej niż u Was skończyło. Zapowiadają nam deszcz na kilka dni, ale Tobie życzę słonka.
Asiu
Będę w takim razie wyglądać fotek Twoich dam
Fakt, Ty masz zacisznie. Dominikę często nawiedzają różne klęski pogodowe, czasem wydaje mi się, że obrywa gorzej niż ja.
Nie Ty jedna odczuwasz smutek, za dużo wspaniałych osób zrezygnowało. Wiele zostało mimo wszystko, ale już bez takiego zaangażowania.
Margolciu
Właśnie, pochmurno ma być, niestety. Miałam nadzieję na trochę ciepła, ale na naszym terenie ledwie 13-15 stopni zapowiadają, więc szału nie ma. Super, że choć Ciebie mrozy oszczędziły. My musimy się pogodzić ze stratami i liczyć na to, że to już koniec na ten rok.

Nie mieliśmy już przymrozku, było +4, nareszcie!
Rano przed pracą odkryłam już wszystko w szklarni i winogrona też, bo częśc była jeszcze grubo zapatulona.
Na jabłoniach i gruszach nie potrafię ocenić czy przemarzły czy nie. Tylko ta Reneta co ma całe "popalone" mrozem kwiaty to wiadomo, że padnięta. Natomiast wiśnie czy śliwki łatwo sprawdzić. Wystarczy rozerwać kwiatek i jeśli zawiązek w środku jest brunatny no to nic z niego nie będzie, musi być zielony.
Olgo

Na Was to spadają kolejne plagi, jak nie śnieg to mróz, strasznie surowy ten klimat macie, nie do pozadroszczenia. Nawet kusiło mnie by przywieźć Ci krzew winorośli, ale się opamiętałam - przecież u Ciebie winogrona nie miałyby szans dojrzeć. A jak porzeczki? U mnie wygląda na to, że jednak mocno nie przemarzły.
Bagienko

Rumunia zlikwidowana, mam nadzieję, że przynajmniej na rok. Wcześniej zaczęło nam mrozić, i szybciej niż u Was skończyło. Zapowiadają nam deszcz na kilka dni, ale Tobie życzę słonka.
Asiu

Będę w takim razie wyglądać fotek Twoich dam

Fakt, Ty masz zacisznie. Dominikę często nawiedzają różne klęski pogodowe, czasem wydaje mi się, że obrywa gorzej niż ja.
Nie Ty jedna odczuwasz smutek, za dużo wspaniałych osób zrezygnowało. Wiele zostało mimo wszystko, ale już bez takiego zaangażowania.
Margolciu

Właśnie, pochmurno ma być, niestety. Miałam nadzieję na trochę ciepła, ale na naszym terenie ledwie 13-15 stopni zapowiadają, więc szału nie ma. Super, że choć Ciebie mrozy oszczędziły. My musimy się pogodzić ze stratami i liczyć na to, że to już koniec na ten rok.
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
Zdjęcia moich ogrodniczek wklejone
Tak jak mówisz został niesmak, ja próbuje ogarniać 2 fora na raz, goniąc w piętkę...Nie lubię zmian, przywiązuję się do ludzi i czuję się rozdarta.
Powiedz Dominice, że też mi jej brakuje, ale wiem jak trudno czasem znaleźć czas na forum.
No i cieszę się, że wreszcie robi się cieplej u Ciebie.

Tak jak mówisz został niesmak, ja próbuje ogarniać 2 fora na raz, goniąc w piętkę...Nie lubię zmian, przywiązuję się do ludzi i czuję się rozdarta.
Powiedz Dominice, że też mi jej brakuje, ale wiem jak trudno czasem znaleźć czas na forum.
No i cieszę się, że wreszcie robi się cieplej u Ciebie.
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
Wczoraj po pracy, jak zobaczyłam pomrozowisko, myślałam, że się poryczę
Owocówki poszły, róże niektóre, nawet maliny trąciło
Orzech włoski, dęby, buki, jodły...
Winogrona na altance - mimo okrycia
Straty są bardzo widoczne, szkoda, bo tak ładnie wszystko w tym roku ruszyło...
Jeszcze mi koty sponiewierały zasiewy buraczkowo - pietruchowe
i dymkę, znów będę musiała zbierać i wsadzać na swoje miejsce... A na wiosnę planujemy mieć kurki
Ile mogło być na minusie, że aż tak wymroziło, to nie wiem.
A u Ciebie Lucynko popadało w końcu?

Owocówki poszły, róże niektóre, nawet maliny trąciło

Orzech włoski, dęby, buki, jodły...
Winogrona na altance - mimo okrycia

Straty są bardzo widoczne, szkoda, bo tak ładnie wszystko w tym roku ruszyło...
Jeszcze mi koty sponiewierały zasiewy buraczkowo - pietruchowe


Ile mogło być na minusie, że aż tak wymroziło, to nie wiem.
A u Ciebie Lucynko popadało w końcu?
- Aza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3346
- Od: 10 lut 2008, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zakopane
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
Porzeczka ma ok100lat i jakoś zawsze ma owoce, chyba jest odporna, wzeszłym roku nie dojrzała pigwa na pigwowcu może w tym roku da radę bo już kwitnie, borówkę amerykańską mam ponad 10 lat , a tylko raz jadlam trzymam bo sie pięknie przebarwia jesienią.
OLGA od malamutów
Wątki Azy
Wątki Azy
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
Byłam, widziałam 
Asiu z Dominiką rozmawiam raz na parę miesięcy, zalatana jest i się rzadko odzywa. Oczywiście majowe przymrozki zawsze musimy obgadać
Dziś zdecydowana poprawa pogody, słoneczko, ciepło. Sadziłam pomidory w szklarni
Bagienko
Też byłam podłamana, zwłaszcza po pierwszej mroźnej nocy. Nie spodziewałam się tak dużego mrozu. Kolejne noce, to już było tylko dobijanie resztek.
Nadal nie pada, a na krótko to już by mogło. Suchawo się robi w warzywniku.
Olgo
Z borówką to i ja nie mam dobrych doświadczeń. Nie wiem na ile przemarzły w tym roku, do tej pory nie przemarzały, za to ciągle łapią jakieś choróbska i owocowanie zawsze jest mizerne.
Najbardziej mi zależało na nowych odmianach śliwek, a te przemarzły. No i kolejny rok czekania, by skosztować co to jest.

Asiu z Dominiką rozmawiam raz na parę miesięcy, zalatana jest i się rzadko odzywa. Oczywiście majowe przymrozki zawsze musimy obgadać

Dziś zdecydowana poprawa pogody, słoneczko, ciepło. Sadziłam pomidory w szklarni

Bagienko

Też byłam podłamana, zwłaszcza po pierwszej mroźnej nocy. Nie spodziewałam się tak dużego mrozu. Kolejne noce, to już było tylko dobijanie resztek.
Nadal nie pada, a na krótko to już by mogło. Suchawo się robi w warzywniku.
Olgo

Z borówką to i ja nie mam dobrych doświadczeń. Nie wiem na ile przemarzły w tym roku, do tej pory nie przemarzały, za to ciągle łapią jakieś choróbska i owocowanie zawsze jest mizerne.
Najbardziej mi zależało na nowych odmianach śliwek, a te przemarzły. No i kolejny rok czekania, by skosztować co to jest.
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
Borówka choruje
myślałam, że to krzew bezproblemowy
fakt, w ubiegłym sezonie miałam mało owoców, ale to efekt nie podlewania...
Sprawdź czy Twoja ma wystarczającą ilość wody (o pH gleby nie wspomnę) i powinno być lepiej.


Sprawdź czy Twoja ma wystarczającą ilość wody (o pH gleby nie wspomnę) i powinno być lepiej.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42360
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
Lucynko moje borówki ( i nie tylko) moje w ogóle nie chorują ani nie mają żadnych szkodników. Słabo owocują, bo nie mają właściwej gleby (pH) albo właśnie wody 

- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
Dziewczyny 
Moje borówki są posadzone w kwaśnej glebie. Co roku podsypywane siarką lekko i nawozami do borówek. Sucho to nigdy nie mają, bo u mnie nie bywa sucho nigdy w pewnych miejscach.
Borówki od początku chorują. Corocznie atakuje ją szara pleśń, choć w tym roku może zdążyłam z profilaktyką, bo nie złapały.
Jeden krzew wygląda wybitnie źle. Listki maleńkie i nie rosną. Albo ruszą, albo krzew padnie.
-- Cz 08 maja 2014 22:03 --
Olu
Moje porzeczki oberwały ostro. Już dziś widać, że osypało się niemal wszystko, a jeszcze 2 dni temu wisiały i wydawało się, że przetrwały.
Agrest wygląda dobrze.

Moje borówki są posadzone w kwaśnej glebie. Co roku podsypywane siarką lekko i nawozami do borówek. Sucho to nigdy nie mają, bo u mnie nie bywa sucho nigdy w pewnych miejscach.
Borówki od początku chorują. Corocznie atakuje ją szara pleśń, choć w tym roku może zdążyłam z profilaktyką, bo nie złapały.
Jeden krzew wygląda wybitnie źle. Listki maleńkie i nie rosną. Albo ruszą, albo krzew padnie.
-- Cz 08 maja 2014 22:03 --
Olu

Moje porzeczki oberwały ostro. Już dziś widać, że osypało się niemal wszystko, a jeszcze 2 dni temu wisiały i wydawało się, że przetrwały.
Agrest wygląda dobrze.
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
Kurka, u mnie porzeczki i agresty też oberwały ostro. Najgorzej winogrona, mimo okrycia, pomroziło.
Katalpy, sumaki...
Borówki też nieciekawie wyglądają, ale one dopiero sadzone w tym roku.
Katalpy, sumaki...
Borówki też nieciekawie wyglądają, ale one dopiero sadzone w tym roku.
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
Burzę mam
Oby przeszła bokiem.
Winogrona trzeba ostrożnie okrywać. One są najwrażliwsze gdy niedokładnie okryte. Co dotyka agro to zawsze zmarznie.
Dlatego ja na wierzch staram się kłaść kawałek kartonu dużego formatu, np od mebli. Mam takich trochę przygotowanych zawsze. Na to dopiero owijam agro. Wtedy tkanina nie dotyka zielonego. Jeśli dotyka to przemarznie mocniej niż by wcale okrycia nie miały. Nie mam pojęcia czemu tak się dzieje, ale to sprawdzone na własnej skórze.
Jedno mnie zaskakuje niezmiernie - jakim cudem przy takim mrozie nie zmarzły czereśnie. Obok pomarzły nawet liście jeżyn.

Winogrona trzeba ostrożnie okrywać. One są najwrażliwsze gdy niedokładnie okryte. Co dotyka agro to zawsze zmarznie.
Dlatego ja na wierzch staram się kłaść kawałek kartonu dużego formatu, np od mebli. Mam takich trochę przygotowanych zawsze. Na to dopiero owijam agro. Wtedy tkanina nie dotyka zielonego. Jeśli dotyka to przemarznie mocniej niż by wcale okrycia nie miały. Nie mam pojęcia czemu tak się dzieje, ale to sprawdzone na własnej skórze.
Jedno mnie zaskakuje niezmiernie - jakim cudem przy takim mrozie nie zmarzły czereśnie. Obok pomarzły nawet liście jeżyn.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
Może dlatego, że to był przymrozek przygruntowy", lizał" tylko to co niżej?
U mnie miał postać nalotu dywanowego, tak sądzę patrząc na orzechy włoskie,
a nieco dalej, w wyżynnej części gminy orzechy są nienaruszone - i gdzie tu sprawiedliwość?.
A może te przymrozki od wody się skradają, mamy tę samą rzekę z Bagienką i podobne skutki, coś w tym jest.
Patrzyłam na prognozy długoterminowe, dla odmiany widziałam jeszcze w maju upały ponad 30 stopni
.
Mam nadzieję, że to taka mała burza?
U mnie miał postać nalotu dywanowego, tak sądzę patrząc na orzechy włoskie,
a nieco dalej, w wyżynnej części gminy orzechy są nienaruszone - i gdzie tu sprawiedliwość?.
A może te przymrozki od wody się skradają, mamy tę samą rzekę z Bagienką i podobne skutki, coś w tym jest.
Patrzyłam na prognozy długoterminowe, dla odmiany widziałam jeszcze w maju upały ponad 30 stopni

Mam nadzieję, że to taka mała burza?
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety