Zdecydowanie to prawda ze zadbany trawnik podkreśla urodę rabat, stawia ta kropkę nad "i", ale Twoje rabaty i bez tego są urocze.Ja też bardzo za trawnikiem tęsknię u siebie, bo na dobrą sprawę nawet na podwórku trawy konkretnej nie mam ale już sobie dopuściłam, bo w gospodarstwie muszę iść na ustępstwa.Duży ciągnik i ciężki sprzęt i tak by to zrujnował...Już nie mogę się doczekać jakiejś namiastki trawnika u siebie
Sadzonki posadzone, podlane, jestem dobrej myśli
GOSIU
Ale ładne Kwitnienia
Żurawki,śliczne,,ja sowim przedobrzyłam kilku,, za dużo nawozu podsypałam i 3 klapały
Piękny ten pierwiosnek ,takie duże ma kwiaty
Prawdziwa trawnikowa rewolucja, ale ja też sądzę, że lepiej zrobić wszystko raz a od początku do końca dobrze a później przyjdzie Ci się cieszyć pięknym trawnikiem.
Śledzę i podziwiam
Witaj Gosiu,kwiatuszki widzę w ogóle nie przejmują się Twoim trawnikiem,pięknie kwitną ,chociaż Ci wynagradzają za Twój trud ,miłego dnia i słoneczka życzę
Nie chciałabym zapeszyć, ale patyki powojnika jeszcze zielone Może nie wszystkie tak dziarsko rosną, ale nie jest źle. Już jakiś czas siedzą w doniczce
Paulinko, to stare zdjęcia. Masz rację powinnam pokazywać aktualne. Te zostawię na zimę.
Robota powoli idzie. Mam nadzieję, że do końca przyszłego tygodnia skończę. Oczywiście nie moge się do końca cieszyć, bo potem mają być upały, a to nie sprzyja trawie.
Marylko, to jagodowiec. Płożąca roślinka
Aniu Anym, żeby jeszcze to po troszku się zdarzało, ale liczę na odmianę losu.
Aniu, ja wiem jak to jest w gospodarstwie. Mam rodzinę, ktora ma tak samo jak Ty gospodarstwo i podwórko jest zawsze bez trawnika. Ale powoli przygotujecie trawnik na nowym miejscu. Nawet kawaleczek sprawia przyjemność, no chyba, że ktoś nie lubi kosić
Monia, jak napisała Ewa, to kalina burkwooda szczepiona. Jest naprawdę zachwycająca.
Jadziu, moje sasanki mają już kilka lat, ale nadal nie mają ochoty się rozrastać. Może to ziemia?
Aniu-buko, szkoda żurawek. Czy da się je uratować. Ja mam opracowany sposób nawożenia. Lepeij mniej niż więcej. Ostatnio w Gardeners World mowili, że nie nawożą wcale. Tylko kompost i naturalne nawozy.
Aga, niestety nie zrobię wszystkiego co nalezy, bo nie nawiozę świeżej dobrej ziemi, ani nie zrobię nawadniania. Brak kasy
Marto, kwiaty faktycznie kwitną w najlepsze. Szkoda tylko, że nie mogę odchwaścić. Nie mam kiedy. Mam nadzieję, że chwasty nie zagłuszą kwiatów
Patrycjo, pamiętam o prymulkach, ale na razie nie mam kiedy się tym zająć.
Ewo, trzymam kciuki za patyki. Twój rośnie rewelacyjnie.
patyki powojnika ? Ukorzeniałyscie ? Ciekawa jestem czy dadzą radę, kiedy były zrywane.
Nic sie nie martw, te chwasciory to cały czas rosną, ale i tak kwiaty bedą najważniejsze, kolorowo u ciebie, ładniutka sasanka i kalina
Coraz częściej różne kaliny mi wpadają w oko ...cudne są ale skąd miejsce wziąć na nie ?
Pokazuj zdjęcia bo Ci się przeterminują. Bierz przykład ze mnie! Często wklejam sobie a muzom no i
A u Ciebie taki ruch i zainteresowanie wątkiem
Zaczęło padać u mnie!Miłego dnia!
Witaj Margo, przepięknie wygląda Twoja kalina, moja nie ma tła i efekt żaden pomimo ogromu kwiatów i dużych rozmiarów, ale czas to zmienić - może jakiś parawan jej zafunduję.
Gosiu ale zmiany się szykują
pięknie zagospodarujesz każdy kawałeczek , ale ile pracy
efekt końcowy będzie na pewno powalający i zreflektuje twój wysiłek
u nas dzisiaj pomalutku pada i dobrze, bo jest sucho
miłego weekendu i odpoczynku